Wypadek w Gogołowej. Dziecko trafiło do szpitala
Policjanci z Wodzisławia wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło 29 października w Gogołowej. Kierowca daewoo na śliskiej nawierzchni stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu.
Do zdarzenia doszło wczoraj około 17.35. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż kierujący daewoo jadąc ulicą Wiejską na śliskiej nawierzchni stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego wjechał do rowu. 36-letniemu kierowcy nic się nie stało. Na obserwacji w szpitalu bez poważnych obrażeń pozostała 2-miesięczna dziewczynka. Tego samego dnia w Marklowicach kierowca peugeota chcąc uniknąć zderzenia z innym pojazdem stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. Do zdarzenia doszło około 16.30 na ulicy Krakusa. 35-letni kierowca peugeota w celu uniknięcia zderzenia z nieznanym kierującym, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Z ogólnymi potłuczeniami ciała do szpitala trafiła pasażerka samochodu.
Komentarze
3 komentarze
na wsi zawsze sa ploty niech każdy zainteresuje się sobą
do pan miodek
; a skąd wiesz że szarżował???. widziałes jaka wczoraj była pogoda???? a może jechał od lekarza z tym maluszkiem, albo odebrał je od opiekunki?????
najlepiej zaraz ocenić mimo że się nie wie jak było!!!
trzeba być nieodpowiedzialnym idiotą by szarżować na drodze w taką pogodę z niemowlakiem w samochodzie