Straż graniczna na razie zostaje
W ostatnich dniach lokalne, ale i ogólnopolskie media podały, że z Raciborza znika placówka straży granicznej. W rzeczywistości zmienia się tylko miejsce pracy dla kilkudziesięciu funkcjonariuszy a cały Śląski Oddział Straży Granicznej nadal pozostaje w Raciborzu.
Zamieszanie wywołał fakt, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Komenda Główna Straży Granicznej przygotowały nowy model funkcjonowania straży granicznej. Zakłada on likwidację placówek w Cieszynie i w Raciborzu i utworzenie w ich miejsce placówki w Bielsku-Białej. Mimo to, sam raciborski oddział, pod który podlegały likwidowane placówki, nie zmienia miejsca i nadal pozostaje w Raciborzu. – W niektórych przypadkach informacja o zmianach została podana w taki sposób, że czytelnicy mogli odnieść wrażenie, że straż graniczna znika z Raciborza. W rzeczywistości miejsce pracy zmieni tylko około pięćdziesięciu osób a cały śląski oddział nadal będzie funkcjonował w Raciborzu – potwierdza starszy chorąży Daniel Bartusik, rzecznik prasowy komendanta Śląskiego Oddziału Straży Granicznej w Raciborzu.
Nowe rozwiązanie dostosowuje placówki i oddziały straży granicznej do ochrony zewnętrznej granicy UE i przeciwdziałania nielegalnej migracji. W ramach projektu kierownictwo resortu spraw wewnętrznych i straży granicznej nie planuje zwolnień funkcjonariuszy. Strażnicy będą mogli kontynuować służbę w innych placówkach straży granicznej lub służbach mundurowych MSW. – Dojazd do pracy jest wpisany w naszą służbę. Dziś do Raciborza nasi funkcjonariusze dojeżdżają z Gliwic, Cieszyna czy z Głubczyc. Jest to uciążliwe, ale od momentu kiedy weszliśmy do UE te dojazdy stały się chlebem powszednim – potwierdza Bartusik. Resort uspokaja, że chce również zapewnić miejsca pracy dla pracowników cywilnych straży granicznej. Zmiany to efekt kilkumiesięcznych analiz. Od kwietnia tego roku w Komendzie Głównej Straży Granicznej pracowały cztery zespoły, których zadaniem było opracowanie propozycji zmian w strukturach organizacyjnych jednostek straży granicznej na wschodniej granicy RP oraz w głębi kraju. Wypracowano rozwiązanie, aby obecność funkcjonariuszy straży granicznej w danej części terytorium kraju była uzasadniona faktyczną lub potencjalną obecnością cudzoziemców. – Nowy model funkcjonowania straży granicznej zawiera propozycje docelowego rozmieszczenia placówek SG, ze szczególnym uwzględnieniem granicy zewnętrznej Unii Europejskiej – tłumaczy Daniel Bartusik.
Henryk Siedlaczek nie dziwi się decyzji likwidacji placówki. – Gdyby zapytać oficera straży granicznej jaką drogę przeszedł okaże się, że wędruje od Białegostoku przez Warszawę na Śląsk, bo taka jest kolej rzeczy. Teraz są wakaty na wschodniej granicy, aż 1500 nieobsadzonych stanowisk i tam muszą przenieść się nasi pogranicznicy – uważa. – Czekamy na merytoryczną decyzję ministra spraw wewnętrznych – wyjawia nam poseł Henryk Siedlaczek z PO, który od początku batalii o komendę raciborską angażuje się w jej obronę. Wie, że członek rządu odbył już wizyty w Kłodzku i Nowym Sączu. – Oczekujemy na jego pojawienie się w Raciborzu. To nie będzie konkurs piękności, a przegląd możliwości jednostek pod kątem ich dostosowania i funkcjonalności do nowych, unijnych przepisów. Jestem przekonany, że Racibórz jest poza konkurencją – uważa parlamentarzysta. Dostrzega „siły”, które próbują wpłynąć na decyzję ministra. – Nie będę operował nazwiskami ale są to reprezentanci różnych ugrupowań, którzy chcą rozstrzygnąć tę kwestię na korzyść Kłodzka lub Nowego Sącza. Uważam, że dziś stać nas tylko na merytoryczne decyzje więc komenda straży granicznej może być zlokalizowana tylko w Raciborzu – podsumowuje Siedlaczek.
(acz), (mw)
Komentarze
15 komentarzy
Na marginesie. nie słyszałam o likwidacji granic.Od kiedy straciliśmy suwerenność?Nim się coś napisze warto przygotować się merytorycznie. Jak już to likwidacja ale kontroli granicznych na granicy .
Po to likwidujemy granice aby likwidować siedliska nierobów, w tym straż graniczną. Szkoda na was pięniedzy podatników nieroby!
Chyba nie bardzo się to sprawdzi. Polecam wejść na stronę straży granicznej w Nowym Sączu. Pewnie już nie długo będziemy mieć nową Biedronkę.
polecam zapytać samemu, sprawdzić, a dopiero potem wyciągać wnioski, narzekać ect. Bielski Oddział ma mieć siedzibę w budynku podarowanym SG przez gminę, więc nie ma mowy o budowaniu kolejnego gamchu za milony zł. Co do "punktowania", nowiny (jak zwykle) piszą na wyrost wrzucając wszystkie media do jednego worka. Tu również odsyłam do lektury/obejrzenia serwisów i własnej oceny sytuacji. Ja to zrobiłem, i w wielu przypadkach informacja jest dobrze podana, popłoch pojawia się stąd, iż czytelnicy/widzowie nie znają struktury SG, nie wiedzą czym różni się placówka o oddziału, i w świat idzie wieść że straż graniczna znika z Raciborza całkowicie.
I jeszcze jedno, ten czarny scenariusz niestety może jeszcze się spełnić. W grudniu Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podejmnie decyzję o ewentualnym łączeniu śląskiego oddziału z karpackim. Nie wiadomo kto wygra, Racibórz czy Nowy Sącz. Więc z dwojga złego, chyba lepiej narobić szumu, pokazać warszawie że nie odpuszczamy niż siedzieć spokojnie a w grudniu "żołniersku" przyjąć do wiadomości i wykonać jakby nigdy nic. O ile w placówce pracują mundurowi, w komendzie sląskiego oddziału zatrudnieni są też cywile, a to już problem.
Koszt budowy nowej placówki to mniej więcej utrzymanie PSG ze stanem do 60 etatów przez 3 lata! Pan Henryk Siedlaczek się nie dziwi likwidacji a na inne tematy milczy no bo jak wyjaśni taką rozrzutność ?
Po co budować jak macie już w Zwardoniu za kilkadziesiąt milionów stoi i nikt jej nie chce tej 'platformy' w Zwardoniu.
"~fakty 1 godzinę temu oceniono 11 razy11
Co za absurd zlikwidować w Żywcu po to aby utworzyć nowa w odległości 15km w Bielsku Białej za kilka milionów zł-gdzie sens i logika?"
Tak się oszczędza w dobie kryzysu wg. PO:-)
.....bo wasz poseł Siedlaczek jeszcze nima na bieżąco :D
Ale tak sie wyraził nasz poseł Siedlaczek!
W pierwszej wersji mówiono ze alternatywą dla PSG Żywiec będzie nowo powstała PSG Bielsko-Biała! Jak widać już nie:-( wie co z PSG Żywiec?
nie ma kogos takiego jak Minister Spraw Wewnetrznych i Administracji - obecnie są: Minister Spraw Wewnetrznych oraz Minister Administracji i Cyfryzacji ....
Ojj, Nowiny znów punktują konkurencję za nierzetelność.
Juz myslalem ze Heniek "zalatwil". W tym kraju wszystko sie zalatwia.
Co za absurd zlikwidować w Żywcu po to aby utworzyć nowa w odległości 15km w Bielsku Białej za kilka milionów zł-gdzie sens i logika?
Panie Siedlaczek a dlaczego pan wokół sprawy Straży Granicznej nie zgromadzi wszystkich posłów ze Śląska? To byłaby znacząca grupa. Jeden wielomówny Szopen nie wystarczy.