Kobieta potrącona na Pszowskiej
Wodzisławscy policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło 16 października w Wodzisławiu. Ze wstępnych ustaleń drogówki wynika, że kobieta przechodziła w miejscu niedozwolonym.
Do zdarzenia doszło wczoraj tuż przed 19.00. Kierujący audi jadąc ulicą Pszowską skręcając w lewo potrącił pieszą. Jak się okazało kobieta przechodziła przez jezdnię w miejscu do tego nie wyznaczonym. 47-latka z ogólnymi potłuczeniami została przewieziona do szpitala, gdzie pozostała na obserwacji. 45-letni kierowca audi był trzeźwy.
(acz)
Komentarze
15 komentarzy
Może przejśc pod warunkiem:
Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych, o którym mowa w ust. 2, jest dozwolone tylko pod warunkiem, że nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdom i do przeciwległej krawędzi jezdni iść drogą najkrótszą, prostopadle do osi jezdni.
łażom jak barany
Przepisy ruchu drogowego mówią: art.13, pkt 2. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 m.
do prawo: Tak, droga jest dla samochodów... tylko ja się pytam, gdzie mają przechodzić piesi gdy w ich miejscowości są tylko dwa miejsca, w których są pasy. Jednak żeby dojść do tych pasów trzeba iść poboczem ponieważ chodnik znajduje się tylko po jednej stronie. Jeżeli więc chcę przejść przepisowo na drugą stronę drogi (tzn. po pasach) to najpierw trzeba przejść około pół kilometra poboczem i wtedy już po pasach przejść na chodnik, po którym mogę dojść do celu, który znajduje sie po drugiej stronie drogi niedaleko mojej posesji! Moja rodzina ( i nie tylko) miała pecha gdy remontowali "naszą" drogę, że znalazła się po tej stronie gdzie nie ma chodnika., ale tak zarządziła "góra". Tylko jak zdarzy się wypadek to wina będzie leżeć po stronie pieszego. Najprościej!
nieważne jaka to droga,ale jak zachowują się piesi,to nie pierwsze i ostatnie potracenie,ci ludzie zapomnieli,że droga jest dla samochodów a pieszy może przejść tylko w wyznaczonym dla tego miejscu i to zachowując szczególną uwagę,piesi na tej drodze zachowują się jak świete krowy w Indiach,policja powinna karac takich pieszych,
... ani miejska , ani powiatowa tylko wojewódzka. Prezydent lub starosta mogą tylko szanownego wojewody prosić o modernizację drogi która jak widzimy jest konieczna. Ale jak się domyślacie odpowiedź wojewody z pewnością by brzmiała : W tym roku ani 2013 nie przewidzieliśmy środków na remont ul. Pszowskiej w Wodzisławiu. To taki standard.
jakby nie patrzeć to Pszowska jest jedną z głównych arterii naszego regionu,jednak skoro nadal wśród okolicznych mieszkańców króluje XIX wieczna mentalność proponuję Pszowską ogrodzić drutem kolczastym a dla tubylców wykonać parę tuneli do BEZPIECZNEGO przemieszczania się z jednej strony na drugą.
Powiatowa czy wojewódzka?
Fakt faktem, oświetlenia nie ma... Co za różnica, kto go nie założył?!
napisał dobrze-to nie droga Kiecy tylko starosty- więc kto sie tu czepia????? mącisz a nie znasz sie za bardzo, NO!
Loleczku... chodzi o to, że co chwilę mówią o wypadkach na Pszowskiej, ale nikomu nie przyjdzie do głowy, by im zapobiegać! Ale postanowiłeś się uczepić czegoś innego, bo nie masz nic więcej do powiedzenia...
do KKierowca: tylko że to jest droga powiatowa, mistrzu, więc to starosta...
Znów wypadek na Pszowskiej. Najwyższy czas zrobić tam oświetlenie!!! Za to p. Kieca woli niepotrzebne nikomu telebimy...
też jakoś nie łapię o co chodzi z tym wymuszeniem
,,skręcając w lewo nie ustąpił pierwszeństwa" ja się pytam komu????? cóś chyba nie po polskiemu to napisane