Nietrzeźwy zatrzymany w Turzy Śląskiej
Policjanci z wodzisławskiej drogówki zatrzymali do kontroli rowerzystę, którego jazda wskazywała na to, że może on znajdować się w stanie po spożyciu alkoholu.
8 września tuż po 15.00 mundurowi zatrzymali do kontroli rowerzystę, który jadąc ulicą Kościuszki w Turzy Śląskiej zwrócił ich uwagę, po tym jak niepewnie trzymał się na swoim pojeździe. Mundurowi przebadali 40-latka na zawartość alkoholu. Okazało się, że w jego organizmie było blisko dwa promile. Ponadto po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych wyszło na jaw, że rowerzysta posiada zakaz prowadzenia takich pojazdów do końca 2013 roku. Za złamanie sądowego zakazu, grozi mu do 3 lat więzienia.
Komentarze
7 komentarzy
jeszcze raz komune !!! głupie poltonie nawet po piwie nie można jeździć
cyklistka ma rację bo takiego potrącisz a odpowiadasz jak za człowieka! o tej porze duży jest rurh na tej ulicy (do szkoły i przedszkola)
już nawet na bocznych drogach na wsi nie można po piwku na kole jechać, państwo policyjne
cyklistka-A czemu twoim zdaniem są potrzebne? Słyszałaś żeby pijany rowerzysta kogoś przejechał a tym bardziej zabił? Przecież to bezsensu, aby uważać pijanego na rowerze za zagrożenie na drogach, bo tak naprawdę najbardziej zagrożony jest sam cyklista, którego może auto przejechać.Pomyśl czasem, bo to nie boli, bo to że jesteś kobietą, nie powinno cię zwalniać z myślenia, mimo że jakoś twój brak myślenia mnie nie dziwi, bo myślenie jakoś nie jest silnym punktem kobiet.....
cycki se usmaz cyclistko
niestety na wsiach bardzo często spotyka się pijanych rowerzystów,którzy jeżdżą po drogach ,bywa,że rower " prowadzi" ich do domu,uważam,że takie kontrole są potrzebne,
pijoka chyca to w nowinach o tym pisza o mój bosche....