Zatrzymanie na Londzina - na widok policji wyrzucił narkotyki
Dziś Sąd Rejonowy w Raciborzu zadecyduje o ewentualnym areszście tymczasowym wobec Marcina F. przy którym policjanci znaleźli 18 gram amfetaminy.
Do zdarzenia doszło 25 maja. Policjanci otrzymali zgłoszenie o grupie meżczyzn, która na ulicy Londzina miała spozywać alkohol. Kiedy policjanci dojechali na miejsce w podwórku kamienicy zauważyli mężczyznę, który na ich widok wyrzucił zieloną torbę i zaczął uciekać. 20-latek został zatrzymany w piwnicy kamienicy, gdzie próboiwął się ukryć. W wyrzuconej przez mężczyznę torbie znaleziono 18 gramów białego proszku. Wstępne badania potwierdziły, że jest to amfetaminy. Mężczyzna został zatrzymany.
(acz)
Komentarze
2 komentarze
Panie Janie, jak chce Pan spać spokojnie to bycie konfidentem jest do tego ostatnim krokiem, nie polecam.
To, że na Londzina głośno zachowują się narkomani a co mają powiedzieć mieszkańcy Opawskiej-Wileńskiej -Lwowskiej. Ulice w obrębie których jest zieleniec a pijaki, narkomani i inni upodobali sobie miejsce do nocnych wrzasków i burd, picia alkoholu. Z soboty na niedzielę kopanie do bram graży, krzyki, trzaskanie butelkami o garaże dopiero interwencja policji rozgoniła to towarzystwo. Zakupy alkoholu w nocnym sklepie ul. Opawska 21 dodaje im odwagi. Wiadomo, że w parku na przeciw tego sklepu załozony jest monitoring więć całe to pijane towarzystwo przeniosło się na zaplecze sklepu (dosłownie na schodach za sklepem) i nie niepokojone wydziera gębę w nocy. Tą drogą polecam częste kontrole w nocy i wieczorem policji a p. Prezydentowi Lenkowi polecam ten sklep nocny Opawska 21 do weryfikacji odnośnie przyznania koncesji na sprzedaż akoholu. Kiedyś ten sklep otwarty był do 23.00 i takich incydentów było znacznie mniej. Jak wcześniej napisałem policja i straż miejska po godz. 20.00 powinni znacznie częściej wchodzić na teren tego zieleńca aby mieszkańcy mogli spokojnie i bezpiecznie przespać do rana.