Bohaterowie czekają w kolejce za Kresowianami i księdzem

Radny miasta Robert Myśliwy uważa skwer przy placu Bohaterów Westerplatte za piękne, choć nieco zapomniane miejsce. - Parę ławek nie pierwszej młodości, kamienna piaskownica pamiętająca czasy realnego socjalizmu i kikut dziecięcej drabinki do wspinania - wspomina w swej interpelacji do prezydenta miasta. Zdaniem rajcy przydałaby się rewitalizacja "tego pięknego skweru i przywrócenie w tym miejscu blasku przestrzeni miejskiej". Robert Myśliwy przypomina, że teren czeka na zainteresowanie władz już wiele lat.

Miasto odpowiada, że skwer jest regularnie sprzątany, pielęgnowany i koszony. Przyznaje, że plac zabaw jest niedoinwestowany. - Taki stan rzeczy wynika z braku środków - przyznaje prezydent Lenk. Obiecuje wrócić do tematu gdy samorząd zrealizuje swoje plany inwestycyjne wobec skwerów Kresowian, księdza Stefana Pieczki oraz placu zabaw na Bulwarach Nadodrzańskich. Na razie żadne z tych zadań nie jest wpisane do budżetu miasta na 2012 rok ale może doń trafić za sprawą prezydenckiej autopoprawki.