Sobota, 5 października 2024

imieniny: Igora, Apolinarego, Placyda

RSS

Spis powszechny ujawnił: 809 tys. osób w Polsce to Ślązacy

22.03.2012 14:58 | 207 komentarzy | e

Wstępne wyniki ubiegłorocznego spisu powszechnego wskazują na to, że do najliczniejszych innych niż polskie identyfikacji narodowo-etnicznych należą deklaracje śląskie i kaszubskie.

Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

 

W sumie deklaracji śląskich odnotowano 809 tys., przy czym mniej niż połowę z tego (362 tys.) wyrażono jako identyfikację pojedynczą (tylko śląską). Częściej wskazywano identyfikację śląską łącznie z polską (415 tys.). Deklarację kaszubską złożyło 228 tys. osób, przy czym 212 tys. stanowiły deklaracje przynależności polsko-kaszubskiej, a 16 tys. - wyłącznie kaszubskiej.

Z analizy (przeprowadzonej przez dr Elżbietę Sekułę z SWPS w Warszawie  - tutaj) wynika, że najmocniejszym powodem, dla którego aż tyle osób uważa się za Ślązaków jest autentyczne poczucie bycia Ślązakiem. Oczywiście pojawiają się przełożenia polityczne, ale one nie są jednoznaczne. Najmocniejsza jest motywacja kulturowa. Co ciekawe, motywacje związane z roszczeniami Ślązaków wobec Polski i Polski wobec Śląska, czyli różnego rodzaju historyczne zaszłości, wydają się być coraz bardziej przeszłością. Ludzie nie przywiązują do tego wielkiej wagi. Poczucie krzywdy w związku z represjami przed 1989 r. się pojawia, ale po 1989 r. jest prawie nieobecne.

W spisie ludności z 2011 r. po raz pierwszy w historii polskich spisów powszechnych umożliwiono mieszkańcom kraju wyrażenie złożonych tożsamości narodowo-etnicznych. Z możliwości takiej skorzystało 871 tys. osób. Dane spisu wskazują na wzrost poczucia odrębności etnicznej społeczności regionalnych. W większości przypadków wiąże się to z jednoczesnym odczuwaniem polskiej tożsamości narodowej.

Wśród 38,5 mln mieszkańców Polski 35,3 mln deklaruje jednorodną, polską tożsamość narodową.

Członkowie Ruchu Autonomii Śląska protestują

Dzisiaj w Warszawie rozpoczął się organizowany przez Główny Urząd Statystyczny II Kongres Demograficzny. Przed Pałacem Prezydenckim pikietują członkowie Ruchu Autonomii Śląska (ok. 40 osób), którzy protestują przeciwko sposobowi, w jaki przeprowadzony został ostatni spis powszechny.

Swoje uwagi w stosunku do spisu powszechnego formułują w 5 punktach.

1. rachmistrzowie nie dotarli do wszystkich obywateli - spisano 20% mieszkańców,

2. do dziś nie znamy metodologii obliczania wyników na podstawie tego "spisu",

3. po prawie 9 miesiącach od zakończenia spisu nie ma wyników,

4. spis przez internet będzie traktowany tylko jako uzupełnienie

5. narodowość będzie przyznawana na podstawie danych administracyjnych (obywatelstwo polskie = narodowość polska).

Pikietujący sympatycy RAŚ mają ze sobą duży rysunek rachmistrza utrzymany w stylistyce komiksowej. Jest na niej rachmistrz z zawiązanymi oczami wypowiadający słowa: „Ślązacy? Nie widzę”.

(źródło: wiadomości.gazeta.pl; nto.pl)