Pijacka drzemka za kierownicą
Kierujący fordem mondeo nie ruszył na zielonym świetle. Zaniepokoiło to jednego z dzielnicowych wodzisławskiej komendy, który właśnie tamtędy jechał do pracy.
Policjant początkowo pomyślał, że mężczyzna zasłabł i potrzebuje pomocy. Jak się jednak okazało był tak pijany, że zasnął za kierownicą. 37-letni mieszkaniec Mszany wydmuchał ponad 2,5 promila. Wszystko działo się w piątek 27 stycznia około godz. 13.30 na ul. Turskiej w Mszanie. Ogółem w weekend wodzisławska policja zatrzymała 9 nietrzeźwych kierowców. Najwięcej alkoholu miał w sobie 28-letni mieszkaniec Rydułtów. Mężczyzna w niedzielę tuż po północy w Rydułtowach na ul. Raciborskiej kierował motorowerem mając ponad 2,6 promila alkoholu. Co więcej jechał mimo aktualnego sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Wszyscy zatrzymani mogą trafić za kratki na 2 lata.
Komentarze
6 komentarzy
czy ktoś wie co się dzieje z tym chłopakiem ,ktory też pod wpływem ...spowodował wypadek między zawazdą a pszowem ,którego zabrał helikopter?
Tak, ich za kratki na 2 lata, gdzie mają wikt, opierunek, jedzenie jak na wczasach, spacery, prasa, telewizja itp., a my będzieny na to wszystko pracować. Dlatego pytam: KTO TU ZOSTAŁ UKARANY I ZA CO ?!!!!!!!!
Dowalić mordercom powinni ciężkie roboty w kamieniołomach!
Dzieciak za posiadanie 0.2 gram suszu roślinnego idzie na 3 lata za kratki. Czy nasz rząd kiedykolwiek zmądrzeje ? Pijakowi za eksces za kółkiem grozi tylko dwa latka, co oczywiście ujdzie mu na sucho.
i dalej POlitycy lagodnie trakuja takich potencjalnych mordercow. Ma zakaz sadowy i nic sobie z niego nie robi. Jechal do pracy? Ciekawe gdzie? Gornik pewnie... Aha dla policji informacja, pijane ryle jezdza na Jastrzebie bocznymi drogami przez Polomie albo Mszane bo tam licza ze policja ich nie zlapie.
Potencjalny morderca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!