Niedziela, 19 maja 2024

imieniny: Iwa, Piotra, Celestyna

RSS

Budowa autostrady na ukończeniu – co z opłatami za przejazd?

18.01.2012 21:30 | 39 komentarzy | art

Mimo braku śniegu i dodatnich temperatur na budowie autostrady A1 prawie całkowicie zamarły roboty budowlane. Pojawiają się pytania czemu drogowcy nie korzystsali ze sprzyjającej aury?

Budowa autostrady na ukończeniu – co z opłatami za przejazd?
Prace trwają tylko przy niektórych obiektach mostowych. Na zdjęciu węzeł w Łaziskach
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Na większości budowanego odcinka widać wyraźnie, że prace mają się ku końcowi. Autostrada nabrała konkretnego kształtu i nie jest już tylko rozkopanym placem budowy. - Zakres robót drogowych został wykonany zgodnie z planem. Na całym odcinku ułożone są wszystkie warstwy nawierzchni, wiosną wykonywanie będzie oznakowanie poziome, pionowe, instalowane będą elementy bezpieczeństwa ruchu drogowego – mówi Dorota Marzyńska-Kotas, rzecznik prasowy katowickiego oddziału GDDKiA. Takich elementów jak oznakowanie nawierzchni farbą nie da się zrobić przy niskich temperaturach. Jak dodaje rzeczniczka obecnie większe prace mostowe toczą się jedynie wokół węzła zjazdowego „Mszana”.

Autostrada będzie na czas
Rzeczniczka GDDKiA zapewnia, że  zgodnie z harmonogramem prowadzone są również prace przy obiekcie mostowym MA 532, czyli tym wokół którego było tyle niejasności. Przypomnijmy wykonawca podważał założenia projektowe tego obiektu, twierdząc że jest on wadliwy i po wykonaniu most może grozić katastrofą. GDDKiA uważała te zarzuty za bezpodstawne. Również inżynier kontraktu zapewnia, że wszystko obecnie z tym obiektem jest w najlepszym porządku. - Wykonawca zmienił nieco technologię wykonania tego obiektu. Myśmy się na to zgodzili, projektant również. Roboty przebiegają zgodnie z założonym harmonogramem – mówi Piotr Kuciak, inżynier kontraktu z Biura Nadzoru Budowy. - Planujemy, że oddanie do ruchu autostrady nastąpi w II kwartale tego roku – mówi Dorota Marzyńska-Kotas.

Za przejazd zapłacimy?
Być może więc w wakacje tego roku wreszcie będziemy jeździć nowym odcinkiem A1. Pytanie czy za darmo? W zamierzeniu A1 ma być autostradą płatną, ale wprowadzenia takiego rozwiązania nie wyobrażają sobie mieszkańcy i włodarze regionu. Bo taka autostrada nie przyniesie mieszkańcom i regionowi żadnych korzyści. Na płatny przejazd zdecydowaną większość ludzi będzie stać jedynie od święta. Tymczasem wielu czeka na nią z nadzieją, że ułatwi ona codzienny dojazd do miejsc pracy w aglomeracji śląskiej. Stąd postulaty by uczynić ją na odcinku Gorzyczki-Sośnica autostradą bezpłatną. Mimo nacisków mieszkańców, włodarzy regionu i mediów przekonujących  rząd w Warszawie, że dla ponad 600-tysięcznego regionu A1 jest de facto obwodnicą, odciążającą zakorkowane miasta wciąż nie wiadomo jaki będzie wynik tej batalii. - Termin wprowadzenia opłat, ewentualne wyznaczenie odcinków autostrady objętych stawką zerową jak i wysokość opłat regulować będą stosowne przepisy prawne. Decyzję w tej sprawie podejmuje jednak Minister Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej – odpowiada Dorota Marzyńska-Kotas. W ministerstwie nie usłyszeliśmy dobrych nowin. - Nic mi nie wiadomo by był przygotowywany jakikolwiek dokument legislacyjny znoszący odpłatność na autostradzie – odpowiada Jakub Dąbrowski z biura prasowego Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Wodnej.

Artur Marcisz