Poniedziałek, 21 października 2024

imieniny: Urszuli, Hilarego, Celiny

RSS

Bandyci zamiast podwieźć - okradli

12.12.2011 13:09 | 4 komentarze | acz

Zgodzili się podwieźć ich do domu. Gdy byli już prawie na miejscu pobili ich i okradli. Jednemu udało się uciec, drugiego sprawcy próbowali na siłę wciągnąć do samochodu. Tak dla dwóch 22–latków zakończył się powrót z imprezy do domu. Sprawcy już po kilku minutach zostali zatrzymani przez kędzierzyńskich policjantów. Grozi im do 12 lat więzienia.

Bandyci zamiast podwieźć - okradli
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W czwartek, 8 grudnia, około 21:45 dyżurny kędzierzyńskiej komendy odebrał zgłoszenie o tym, że dwóch mężczyzn próbuje wciągnąć do samochodu innego, prawdopodobnie nieprzytomnego mężczyznę. Rzecz miała miejsce na osiedlu Azoty w Kędzierzynie-Koźlu. Gdy policyjny patrol jechał na miejsce, minął ich samochód podobny do tego, o którym mówił zgłaszający. Policjanci natychmiast ruszyli w pościg za osobowym fiatem. Samochód zatrzymali na osiedlu Piastów. Od kierującego 19-letniego mieszkańca województwa śląskiego policjanci wyczuli wyraźną woń alkoholu, po zbadaniu okazało się, że ma on ponad 1,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Pasażerem był również nietrzeźwy (1,8 promila) 28-letni mieszkaniec Knurowa. Podczas kontroli osobistej policjanci znaleźli przy nim portfel i dokumenty należące do 22-letniego mieszkańca Kędzierzyna-Koźla. Mężczyźni chcąc zmylić funkcjonariuszy twierdzili, że w samochodzie pozostawił je chłopak, którego podwozili z Ujazdu do Kędzierzyna-Koźla. Policjanci zatrzymali obu mężczyzn. W tym czasie drugi patrol pojechał do właściciela dokumentów. Okazało się, że oprócz portfela skradziono mu również buty i bluzę.

Śledczy ustalili, że dwaj 22-latkowie z Kędzierzyna-Koźla wracając z imprezy towarzyskiej w Ujeździe poprosili mężczyzn o podwiezienie na osiedle Azoty. Gdy byli już prawie na miejscu doszło między nimi do kłótni. Kierowca żądał zapłaty za przysługę. Gdy okazało się, że kędzierzynianie nie mają takiej kwoty doszło do bijatyki. Jeden z napadniętych zdołał uciec, drugiego sprawcy pobili, a następnie odjechali. Mężczyzna doszedł do siebie i ruszył w kierunku domu. Jednak mężczyźni postanowili wrócić. Wcześniej pobitego wciągnęli siłą do samochodu. Ukradli mu portfel, odzież i uciekli. Mężczyźni po wytrzeźwieniu usłyszeli między innymi zarzuty rozboju, bezprawnego pozbawienia wolności oraz jeden z nich kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Grozi im do 12 lat więzienia.