Pracownicy socjalni poprosili o podwyżki
Kadra raciborskiego OPS obawia się, że z obecnymi wypłatami wkrótce stanie się biedniejsza niż jej podopieczni.
O sygnałach na temat niskich uposażeń w Ośrodku Pomocy Społecznej jakie dotarły do magistratu, prezydent Raciborza Mirosław Lenk opowiedział radnym na ostaniej sesji. Zaprosił ich do wspólnego pochylenia się nad problemem i próbą znalezienia środków w nowym budżecie miasta, na przyszły rok (będzie uchwalany w grudniu).
- Zgłoszono mi, że wynagrodzenia pracowników socjalnych są takiej wysokości, że w obliczu pomocy jakiej udzielają podopiecznym, wkrótce sami mogą znaleźć się w gorszej sytuacji od tych którym pomagają - stwierdził Lenk. Na posesyjnej konferencji prasowej dodał, że jeśli zaplanuje podwyżki w podległym miastu OPS, to będzie musiał zwiększyć płace także w innych jednostkach samorządu. - W miarę posiadanych środków - zastrzegł.
Ludzie:
Mirosław Lenk
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
Komentarze
14 komentarzy
Taaak, daje do myślenia. Mianowicie to, że pracownik socjalny w czasie szychty siedzi w necie i na forach uzala sie jaki to kiepski jego los... (patrz wpis poniżej).
Znam kilku pracowników socjalnych, wiem jakie maja obowiązki za nic w świecie nie chciał bym tej roboty! A zarabiają uwaga średnio 1850 zł BRUTTO!!!! Daje do myślenia?
Ku przestrodze - odnośnie P. Elwiry K i firmy DrukArt Ja poszłam na rozmowę do firmy DrukArt (ul. Środkowa - wydawca "Napędy i Sterowanie") i obiecali mi, co z resztą było zapisane w ofercie pracy zamieszczonej na stronie Powiatowego Urzędu Pracy, że będzie to umowa o pracę. Jednak jak przyszłam pierwszego dnia okazało się, że jest to umowa zlecenie... Do tego Pani E.K. zapewniała na rozmowie o zarobkach rzędu 1700zł na rękę a jak przyszło co do czego, to była minimalna pensja. Niechętnie zabierała się za wpłacenie do ZUSu a o składkach chorobowych w ogóle nie było mowy. Zadania też miały być inne, generalnie trzeba było ją nagrać -to co mówiła na rozmowie kwalifikacyjnej a co było jak przyszłam do pracy... a jak wyglądał dzień pracy? Nie można było porozmawiać z żadnym współpracownikiem tylko patrzeć w monitor. O przerwie można było zapomnieć. Ponadto jeśli wystawia ofertę pod koniec roku to jest pewne, ze chce Was wykorzystać - da umowę na 3 tygodnie niby próbną a potem do widzenia. Jest to oszustka jeśli chodzi o bycie pracodawcą.
OPS chce podwyżki. Niech lepiej podwyżkę dadzą rodzinnego a nie patrzą na siebie.
Poprosili o podwyżki zasiłków dla wielodzietnych rodzin!Nie zrozumieliście bo przecież oni za tą swoją prace i tak dużo dostają.Przecież trzeba w czasie pracy zrobić zakupy np. w Biedronce.Więc trzeba mieć za co.A i pijakom trzeba dać na jabola.Brawo pracownicy socjalni.
kiepski dziennikarsko artykuł, bo jeżeli sie pisze, że dana grupa uważa, że ma mało, to nalezało poprosić prezydenta by powiedział ile to jest. Średnia płac nie jest objęta żadna tajemnicą, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby podatnicy wiedzieli. Może byc z tego jeszcze fajny ciąg dalszy, jak dziennikarz ruszy 4 litery i zada oczywiste pytanie: "jakie jest średnie wynagrodzenie w ops-ie na stanowiskach nierobotniczych (a więc bez sprzątaczek, konserwatorów i innych tego typu)". A wiecie ile w opiekach mają w innych gminach?! I czy wiecie, że w zasadzie wszędzie wychodzi na to, że podatnicy musza wydać 2 złote, żeby trzecia złotówka trafiła do podopiecznych? Przeliczcie sobie drodzy radni ile wynosza całkowite koszty funkcjonowania ops-ów, a ile z tego idzie na pomoc biednym... Zapewniam, że warto!
do xy-buhaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dziewczyny w supermarkecie mają więcej od nas
dzięki ich podwyżkom radni podniosą podatki dla ludności i więcej ludzi stanie się biednych, a co za tym idzie socjalni będą mogli komu pomagać :D
No to może wreszcie dosięgnie ich stan w jakim odmawiają pomocy innym. A poza tym co to znaczy zarabiają mało? mają około 2 tysięcy , nie róbcie kpin z czytelników, tylko tuman uwierzy że mają małe uposażenie. Budżetówka zawsze miała w tym bajzlu najlepiej, A oni to przecież budżetówka, więc nie róbcie ludziom wody z mózgów.
trzeba zatrudnić się w wodzisławskim MOPS,zarobki super od zawsze,
chyba że jest kierownikiem i pracuje 35 lat......to chyba takie brutto rozumie się samo z siebie a podopieczni niektorzy wcale nie powinni się znaleść w systemie pomocy społecznej bo to zwykli oszuści!!!
człowieku o czym ty piszesz ....żaden pracownik tyle nie zarabia
Faktycznie, średnia brutto 3900 zł oznacza kłopoty z wiązaniem końca z końcem... No to może lepiej niech się zamienią z tymi podopiecznymi...?