Szefowa związków zawodowych: „Wysokie zarobki nauczycieli to mit”
Maria Tkocz przekonywała radnych, by podnieśli pensję pracownikom szkół i przedszkoli
Średnia pensja nauczyciela w Wodzisławiu wynosi 4019 zł brutto. Maria Tkocz, prezes oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego z siedzibą w Wodzisławiu uważa, że takich pieniędzy przeciętny nauczyciel nigdy nie widział. – To mit, który krąży w mediach i coraz częściej w obiegowych opiniach – twierdzi Maria Tkocz obecna na sesji rady miejskiej w ubiegłym tygodniu. Szefowa ZNP przekonuje, że do średniej pensji nauczyciela wlicza się składniki, które nie są wypłacane co miesiąc. Poza tym nie każdy nauczyciel może liczyć na dodatek motywacyjny, dodatek za wychowawstwo, czy dodatkowe pieniądze za zastępstwa. Nie każdy, jak mówi pani Maria, otrzymuje także dodatek za wysługę lat. – To chyba normalne. Przecież w każdym innym zawodzie jest podobnie – mówił Eugeniusz Porwolik, przewodniczący rady dzielnicy Stare Miasto.
Na skraju ubóstwa
Maria Tkocz poruszyła także kwestię wynagradzania pracowników administracji i obsługi szkół i przedszkoli. Twierdzi, że ludzie ci żyją często na skraju ubóstwa. Niektórzy zarabiają zaledwie 700 zł. - Mówię o tym, ponieważ konstruowany jest budżet na przyszły rok. Proszę to uwzględnić. Przez lata stanowisko władz miasta było w tej kwestii negatywne. Nie proszę już nawet o podwyżki ale o rewaloryzację płac dla tej części pracowników o ok. 4% - mówiła przewodnicząca ZNP.
Zabrakło apelu o podwyżkę podatków
Prezydent twierdzi, ze tak niskie zarobki są efektem kompromisu zawartego przed laty. Aby nie zwalniać pracowników, część z nich przystała na pracę na niepełnym etacie. Ryszard Zalewski twierdzi z kolei, że sprawa jest godna uwagi i apel o 4% rewaloryzacje jest słuszny. Podobnie uważa Ireneusz Skupień. Zaznacza przy tym, że budżet miasta nie jest w dobrej kondycji, a szansę na większe pieniądze w oświacie zaprzepaszczono nie zgadzając się na jej reorganizację (uchwała dotycząca likwidacji kilku szkół przepadła w lutym). Wystąpienie szefowej ZNP dosadnie podsumował Eugeniusz Porwolik, przewodniczący rady dzielnicy Stare Miasto. – Zabrakło w pani wystąpieniu propozycji skąd wziąć dodatkowe pieniądze na oświatę. Zabrakło mi apelu do radnych by podnieśli podatki. Musi mieć pani świadomość, że gdzieś te pieniądze trzeba znaleźć – mówił Porwolik.
(raj)
Ile zarabiają nauczyciele
Po wrześniowych podwyżkach pensja nauczyciela wzrosła o 7%. Wynagrodzenie minimalne w skali kraju, bez dodatków wynosi: nauczyciel stażysta - 2182 zł brutto, nauczyciel kontraktowy - 2236 zł, mianowany - 2550 zł, dyplomowany 2995 zł. Z dodatkami wynagrodzenie jest znacznie wyższe. W Wodzisławiu Stażysta zarabia średnio 2422 zł brutto, kontraktowy 3017 zł, mianowany 3587 zł, a dyplomowany 4586 zł. Łącznie średnia płaca wodzisławskiego nauczyciela to 4019 brutto.
Ludzie:
Ryszard Zalewski
Radny Powiatu Wodzisławskiego
Komentarze
106 komentarzy
Piszesz, że "Dzieci doskonale potrafia ocenic kwalifikacje nauczyciela". Jeśli masz rację to należy "iść za ciosem" i zlikwidować wszystkie instytucje oceniające nauczyciela: inspektorów oświaty, komisje weryfikujące kwalifikacje i nadające np. tytuł nauczyciela dyplomowanego. Zmienić różne ustawy i w drodze referendum uczniów unieważniać dyplomy ukończenia studiów nauczycielskich, uzyskane przez nauczyccieli po studiach dodatkowe kawalifikacej, itd. Na podstawie tych referendów zatrudniać nauczycieli, dyrektorów szkół - najlepszych według opinii uczniów. Zwolni się całą masę niepotrzebnych urzędników w Urzędzie Miejskim, inspektorów oświaty, może nawet zastępcę Prezydenta d/s oświaty (p. Ogrodnik), bo już nie będzie potrzebny. Dobry pomysł w kryzysie. Moze z milion PLN oszczędności.
Niestety , ale mylisz sie . Dzieci doskonale potrafia ocenic kwalifikacje nauczyciela. "Ta Pani nie potrafi nic wytlumaczyc, ciagle pisze smsy na lekcji" "Ta Pani jest wredna, ale dobrze prowadzi lekcje i jak wtlumaczy to ostatni tluk zrozumie" "Pani z matematyki robi świetne powtorki z materialu" to sa slowa mojego syna l.12
do wawrek-tak , tak ...dzieci faktycznie powiedzą kto potrafi uczyć.Wg młodzieży najlepszy n-l to ten który daje luz. Dalsze komentarze zbyteczne.
przedszkola w całości utrzymywane są przez gminę,
gdzie efekty pracy nauczycieli, za co dostają podwyżki. Płacić należy za dobrze wykonaną pracę a nie spóźnianie się na lekcje, rozmowy przez telefon i ciągłe zwolnienia. Niech zostaną najlepsi im warto dać 5000 za 18 godzin. Szanują ich rodzice i młodzież. Wystarczy spytać uczniów, powiedzą kto potrafi nauczyć.
subwencja jest tylko na place i biezace utrzymanie szkol i gimnazjow a reszta wydatkow a w szczegolnosci utrzymanie przedszkoli to zadanie wlasne miasta
To mit, który krąży w mediach ;koń by się uśmiał,że są ludzie którzy wierzą w to co piszą mediach.Oczywiście nie można jedną miarą mierzyć wszystkich.Ale kto rozezna się w tym co prawda a co wyssane z palca.No cóż stworzyliśmy sobie takie państwo chodząc lub też nie na wybory.
Ile wydaje się na pseudo -kulturę, pseudo-sport w tym miasteczku i inne rzeczy napisz też o tym.Będzie obiektywnie ,nie pomiń również dotacji z budżetu państwa.
subwencja oświatowa z budżetu państwa dla Wodzisławia Śląskiego wynosi ok. 21000000 zł a wydatki na oświatę ponad 48000000zł więc z wodzisławskiego zdziera się ponad 27000000zł takie są FAKTY . Sprawdż w urzędzie miejskim a póżniej wypisuj swoje wypociny, podajesz kłamliwe dane CO ZA NAUCZYCIELA MIAŁEŚ????
Brawo pkt widzenia -nareszcie rozsądny głos.Zazdrość jest straszną wadą tego narodu. Dobra rada- wszyscy przepracowani do pracy w szkole.
Ja uważam ,że najwięcej mają prywaciarze, pracownicy biurowi (czyt. urzędnicy różnej maści -ile wynosi FAKTYCZNY czas pracy),lekarze -to mój pkt widzenia. Czy jestem sprawiedliwa- to inna kwestia. Dlatego warto trochę więcej wiedzieć o pracy innych .W szkole moich dzieci na szczęście n-le uczą szacunku do ludzi różnych zawodów ,CHOĆ SAMI NA TAKICH FORACH JAK TE SĄ OPLUWANI. Mój wspaniały wychowawca zawsze powtarzał ,że najwięcej na każdy temat mają do powiedzenia Ci którzy najmniej wiedzą. Pozdrawiam wszystkich pracujących szczególnie prywaciarzy ,urzędników ,lekarzy -są wśród was wspaniali ludzie.
ale najwięcej przywileji maja nauczyciele,tuż za nimi są górnicy,
do była nauczycielka. Ciekawe jak tak fajnie w oświacie to ,dlaczego już nie pracujesz w tym zawodzie? Do wszystkich-ciekawe która grupa zawodowa nie ma przywilejów(spr. w słowniku) w tym naszym państwie?
Oczywiscie tępy belfer uważa, że jak kasa na oświatę idzie w części z budżetu państwa, to te pieniądze nie są z kieszeni mieszkańców! No pewnie niedouczony pajacu, to Salomon tę kasę wam daje! Ręce opadają, jak się czyta jakie bałwany uczą nasze dzieci, ech...
no właśnie budżet miasta to bodajże 120mln razem z subwencją z tego 50mln idzie na oświate czyli zostaje 70mln na reszte wydatków w mieście
Do Gallusa Anonimusa- budżet miasta to też subwencja oświatowa, przekazywana władzom miasta z budżetu państwa do wydania właśnie na oświatę. Nie są to pieniądze z podatków mieszkańców, ani zdobyte czy wypracowane przez wladze samorządowe. Jak brakuje w kasie to najprościej zabrać szkołom...
Zlikwidować Kartę Nauczyciela!!!
Z artykułu przeczytałem że wodzisławski nauczyciel zarabia średnio 4019 brutto czyli koło 3 koła na rękę za 17 czy 18 godzin tygodniowo?!?Jeśli tak to jest to niesamowity skok na miejski budżet!!! Nie może zatem dziwic że blisko 50 milionów rocznie z budżetu idzie na wodzisławską oświatę!!! Zatem dni miasta z powodu oświaty są policzone!!!
kustu ujóńć , a roboty dodać nierobole
jedzenia zabrać roboty dodać nieroby
polscy nauczyciele pracują najkrócej na świecie,źródło ; Dziennik Gazeta Prawna-raport,
szkoda,że tylko pożarła "50%" budżetu, ja bym im dał pożreć 100% wraz z tobą. W tedy byś już tu więcej nie pisał. Każdy radzi- eksperci od siedmiu boleści.
Zrozum czlowieku, ze mamy juz dosc dyskusji na temat oswiaty w tym miescie. Oswiaty, ktora pozera prawie 50% budzetu miejskiego.Lepiej cicho siedzcie, bo zlosc ludzi juz narasta, a wasza zarozumialosc i bezczelnosc tylko dolewa oliwy do ognia. Miasto musi robic cieca w oswiacie, bo tam sa najwieksze koszty i lepiej sie z tym pogódzcie.
Nie rozumiem komentarzy w stylu -wkurza mnie już to biadolenie nauczycieli, jak to są umęczeni- ani wystąpienie p. Tkocz tego nie dotyczyło, ani nauczyciele nie narzekają na pensje. Chodzi tylko o zwrócenie uwagi, że średnie podawne przez urzędników wyliczane są z wielu składników np. są do nich wliczne odprawy emerytalne. Nauczyciele są umęczeni ciągłą nagonką na nich. Dajcie ludziom spokojnie pracować, bo większość z nich to naprawdę pasjonaci żyjący problemami swoich uczniów. Brak szacunku nie służy ani szkołom, ani nauczycielom, a tym bardziej uczniom. Miasto, w którym nie dba się o szkoły, moim zdaniem, nie ma przyszłości. To widać w Wodzisławiu- miasto się wyludnia, młodzi przenoszą się do Rybnika, Jastrzębia czy Żor, gdzie łatwiej o pracę, a ich dzieciom bliżej do szkoły... Nasi włodarze niech pozamykją szkoły, bo głupcami łatwiej się rządzi- jeżeli jeszcze jacyś tu zostaną...
Bardzo podoba mi się ten komentarz z pierwszej strony:
Oczywiście, że to jest mit tak samo jak ten, że wodzisławskie szkoły doprowadzają do złego stanu budżet miasta. Urzędnikom miejskim podziękujmy za niegospodarność i przejadanie pieniędzy, a dajmy spokój nauczycielom, którzy użerają się z naszymi bachorami przez kilka godzin dziennie z którymi sami nie potrafimy wytrzymać przez weekend. Co to jest w dzisiejszych czasach za zarobek 2-2,5 tys.?! Ja zarabiam 5000 zł i podziwiam nauczycieli którzy muszą żyć za tak niskie pieniądze i dodatkowo zadbać o swój wygląd, ubiór, doszkalanie, dodatkowe programy, książki, kupić auto bo przecież wodzisławską komunikacją miejską nie da się nigdzie na poważnie dojechać itd.
i to jest rzeczywista prawda,którą napisała była nauczycielka, to po prostu wstyd narzekać gdy nie ma do tego powodu,ale zawsze można zmienić zawód skoro jest się tak niedocenionym itd.
Ja akurat mam porównanie, ponieważ pracowałam wcześniej w szkole jako nauczyciel, a od 5 lat jestem w innym zawodzie. Napiszę krótko: wkurza mnie już to biadolenie nauczycieli, jak to są umęczeni i podkreślanie swojego "wysokiego"wykształcenia. Uważam, że każdy nauczyciel powinien chociaż na rok iść popracować gdzieś indziej, wtedy się przekona, że w innych pracach jest jeszcze ciężej, nie ma wakacji, nie ma ferii, nie ma wolnych sobót, a tak samo kosztem wolnego czasu robi się szkolenia, kursy i nieraz pracę przynosi do domu. Prawie wszyscy pracujemy teraz dużo i ciężko, i nie mamy kilku miesięcy płatnych wakacji. Ja w swojej pracy też mam kontakt z ludźmi i też nieraz dzwonią do mnie po godzinach i też muszę znosić ich humory. I co z tego? Kogo to interesuje ?
żeby pisac takie oderwane od rzeczywistości bzdety jak pani "zażenowana" to trzeba: albo mieszkac na innej planecie, albo byc tępym belfrem . chcesz belferko poczuc sie serio "zażenowana" ? no to przeczytaj jeszcze raz (tak ze 100 razy) to co napisałaś ! "20 lat pracy, w tym 8 lat szkoła podstawowa, potem liceum itd." pomijając to, że w tych 20 latach pracy, jest 16 lat nauki, z czego w połowa w szkole podstawowej, mam wrażenie, że wydaje ci się, że reszta społeczeństwa skończyła edukację na przedszkolu i że można jej cisnąć kity podobne do tych , które serwujecie dzieciakom w szkole ...
Jak to możliwe, że w sp 9 dopiero teraz połączyli dwie czwarte klasy w jedną? Jeśli dobrze rozumiem to jest to niezły przekręt dyrekcji i tych co to niby sprawdzają. Jakie są konsekwencje w tym mieście za marnowanie naszych pieniędzy? A może specjalnie się w ten sposób zwiększa wydatki. Ktoś zna odpowiedź?
Panie Zalewski, oby tak dalej, proszę wywalczyć podwyżki dla pracowników obsługi. Na nikogo innego nie można liczyć.
piszesz tak jakbyś ty tylko musiała mieć wyższe wykształceni, można było to zrobić za młodu, studia były niepłatne każdy kto skończył studia wie ile to kosztuje i każdy kto chce mieć prace musi w jakiś sposób podnosić kwalifikacje, czytając twój elaborat zgłoszę do prezydenta wniosek o postawienie pomnika na nowym rondzie "nauczyciela męczennika"
Skoro Wam tak źle to zamieńcie się na prace w sklepie, co najmniej 40h tygodniowo za 1300zł,,,,i tez jestem po studiach.
akurat ta grupa zawodowa nie ma na co narzekać, pensja dobra ,pracy mało,no i wielkie przywileje,@nauczyciele,te przywileje to też pieniądze,których nie liczycie!!!!!!!!,
No i się rozpłakałem.....
Pozwolę sobie raz jeszcze dokonać wpisu - nie rozumiem co napisałam poniżej pewnego poziomu? Aby administrator uznał moją wypowiedź muszą być wpisane słowa obraźliwe i wulgarne - to chyba jest poniżej pewnego poziomu.....
Kilka faktów: nauczyciel 20 lat pracy wykształcenie wyższe ( w tym 8 lat szkoła podstawowa, 4 lata liceum, 5 lat studiów wyższych, 1 rok studia podyplomowe, no i liczne kursy doskonalące trwające nawet półroku) to tylko mój czas poświęcony na dokształcanie a jeszcze każde kształcenie to finanse i to znaczne, bo studia to kilka tysięcy złotych. Jaki inny zawód wymaga takiego kształcenia? Odnośnie godzin pracy etat 18 godzin, czyli 18 lekcji, dwie godziny tzw karciane tygodniowo (za te godziny nie płaci się nam). Każdego dnia należy przygotować się do pracy - przemyśleć jak poprowadzić lekcje, sprawdzić kartkówki, sprawdziany, testy itp. Dla klasy należy też te testy, sprawdziany i kartkówki przygotować - gotowce niestery nie zawsze są na odpowiednim poziomie dla danej klasy. Mój zakres pracy to również sprawy wychowawcze klasy - spotkania z uczniami, imprezy popołudniowe, wyjazdy, wycieczki itp. Następny element mojej pracy to spotkania z rodzicami, zebrania z rodzicami, dni otwarte dla rodziców, imprezy środowiskowe też dla rodziców i mieszkańców. Jest jeszcze jeden element mojej pracy konferencje, narady z dyrektorem - też po mojej pracy. OSTATNIE ZDANIE NA PODSUMOWANIE NAUCZYCIEL WG KARTY NAUCZYCIELA PRACUJE 40 GODZIN TYGODNIOWO - ja często więcej niż 40 godzin. Całe życie szkoły te popołudniowe to praca nauczycieli ZAWSZE PO TYCH 18 GODZINACH LEKCYJNYCH. Za te godziny NIKT NAM NIE PŁACI - robimy to za darmo.
Przestańcie już "pier*olić" o tym zadłużeniu czy nie widzicie że każde miasto, gmina w tym PO... kraju jest po dziurki w nosie zadłużone ,że wszystkie wydatki przerzuca się na samorządy a kasa zostaje na tym samym poziomie.Który radny lub poseł ,prezydent itd.odpowiada za podjęte decyzje każdy z nich wyznaje zasadę PO mnie przyjdą inni i jakoś zleci kadencja. Zobaczycie jak w styczniu radni i posłowie upomną się o podwyżki diet.
do pracownika szkoły- miej zastrzeżenia do autora artykułu i tytułu tego tytułu. W w tym artykule chodzi głównie o nauczycieli a potem z łaski pańskiej ujęto się za sprzątaczkami my to znamy sprzątaczka podwyżka 20zł a nauczyciel 200zł.Wiemy że koń to koń i na tym się zazwyczaj kończy.
Każdy zawód ma swoją specyfikę i śmieszą mnie komentarze osób, które z racji tego, że chodziły do szkoły wypowiadają się na temat pracy i płacy pracowników oświaty. Nauczyciel pracuje nie tylko na lekcjach, tak jak pozostali zatrudnieni ma 40 godzin pracy tygodniowo w tym 18 tzw. dydaktycznych. Zastanawiam się czy wszyscy pracownicy faktycznie pracują na pełnych obrotach przez 40 godzin w tygodniu? A może nauczycieli powinno zatrudniać się, tak jak lekarzy, na 2 czy 3 etatach i wtedy faktycznie mieliby 40 godzin dydaktycznych, a dzieci i młodzież czekałaby na spóźnionych pedagogów?
I jeszcze słów parę na temat naszych władz, które zadłużyły miasto, a teraz nie wiedzą, skąd wziąć pieniądze. Najwyższe diety w powiecie i zaufanie społeczne do czegoś zobowiązują. Szukanie oszczędności owszem, ale też własna inicjatywa w ich zdobywaniu! Bo zamknąć dwie czy trzy szkoły i sprzedać budynki to nie najlepszy sposób na pozyskiwanie środków.