Rybnik: 40-latek rzucił się pod pociąg
Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę 30 października na rybnickim dworcu PKP. Zginął 40-letni mężczyzna.
Było to prawdopodobnie samobójstwo. Według relacji świadków podróżujących koleją, mężczyzna rzucił się pod nadjeżdżający pociąg na pierwszym peronie rybnickiego dworca. Okoliczności zdarzenia bada policja.
Komentarze
16 komentarzy
nooo!
do poniżej,ale jak się bebok wkur.... na twe byki ortograficzne to ci jeszcze rękę upier...i
nie muw tak brzydko bo ci bebok język upier...i
zwykłymi skurw...... jesteście,dotknie was taka tragedia to sobie też łacha podrę
to ich bawole nie czytaj!!!
Moze by tak admin zablokował możliwość dodawania komentarzy z uwagi na to że artykuł dotyczy tragicznego w skutkach wypadku ?
nieprawda on był z raciborza niechciał wracać do tej wioski zabitej dechami
Przynajmniej pod tym artykulem byscie sie powstrzymali od glupich docinkow :/
wspolczucia dla rodziny musial miec powod jakas depresja niektorzy tego nie rozumia ale to straszna choroba szkoda go
Ach te wasze debilne komentarze...zróbcie to samo plis.
on przyjechał z Wodzisławia, zobaczył rybnicki dobrobyt,przypomniał sobie o wodzisławskiej biedzie, i nie chciał już wracać
dzisiaj młodzi ludzie są pijani, nikt nie chce żyć, bo nie ma po co. Coraz więcej pijanych, coraz więcej ludzi, którzy mają dość tego świata - kłamstwa, głupoty, zdrad, tej diabelskiej wolności która opiera się na zasadzie: niech wszyscy współżyją ze wszystkimi. Jeden z drugim nie umie wytrzymać, wszyscy się coraz bardziej nienawidzimy. Świat ten powoli dobiega końca, ludzie psychicznie nie wytrzymują, wszystko wisi na włosku
a podobno w Rybniku tak się fajnie żyje...
Zdrowy człowiek tego nie zrobi!!!!Silna depresja i człowieka nie ma....żal ;(
skoro się rzucił to nie wiem czy taki boroczek....
o boroczek.....