Niedziela, 24 listopada 2024

imieniny: Emmy, Flory, Jana

RSS

Książka, muzeum i wizyta arcybiskupa na urodziny szkoły

20.09.2011 14:09 | 12 komentarzy | art

Szkoła w Syryni obchodziła urodziny. Nie obyło się bez zgrzytu

Książka, muzeum i wizyta arcybiskupa na urodziny szkoły
Ostatnie okrążenie 24-godzinnego biegu wokół szkoły.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

 

Hucznie przebiegały 60 urodziny budynku, w którym mieści się Zespół Szkół Ogólnokształcących w Syryni. Na jubileusz przygotowano wiele atrakcji, które podziwiali przybyli goście. Wśród nich najwybitniejsi absolwenci.

Główne uroczystości odbyły się 11 września w szkole. Dzień wcześniej wystartował 24-godzinny bieg sztafetowy dookoła szkolnych budynków. Pomysł się udał bo oprócz wcześniej zaplanowanych grup – uczniów, absolwentów, nauczycieli, strażaków do bieganie przyłączyli się również inni mieszkańcy Syryni. W efekcie co najmniej jedno długie na 360 metrów okrążenie wokół szkolnego kompleksu pokonało 503 biegaczy. Niektórzy biegli raz, wielu pokonało ten dystans kilka razy, rekordziści przebiegli po 15 i więcej okrążeń. W sumie od godz. 9.00 w sobotę 10 września do godz. 9.00 dnia następnego sztafety wykonały 656 okrążeń co daje dystans 236 km i 160 m!

 

Arcybiskup i muzeum

Niespodzianką był przyjazd na mszę świętą odprawioną z okazji jubileuszu abpa Damiana Zimonia, metropolity katowickiego, który trafił tu wprost z uroczystości odpustowych w niedalekim Pszowie. Pod koniec mszy złożył jubileuszowe błogosławieństwo. Do Syryni przyjechali także wybitni absolwenci szkoły – profesorowie Jan Ballarin i Adam Biela oraz wicegenerał zakonu werbistów w Rzymie Konrad Keler. Wzięli udział w odsłonięciu tablic upamiętniających absolwentów szkoły – zamordowanego w Miednoje powstańca śląskiego Franciszka Adamczyka oraz wybitnego zapaśnika i ciężarowca Maksymiliana Buglę. Obaj pochodzili z Syryni. Ponadto zaprezentowano publikację poświęconą historii szkoły. - Monografia „Dzieje szkoły w Syryni” została napisana jako wspomnienie 60 lat historii obecnego  budynku, ale również wspomnienie o prawie 200 letniej historii funkcjonowania szkoły w naszej gminie  i miejscowości. Książka została wydana w głównej mierze dzięki pomocy sponsorów – podkreśla Joanna Frydrych, dyrektor ZSO.

Najbardziej trwałym efektem uroczystości będzie z pewnością syryńskie muzeum. Ekspozycja zapiera dech w piersiach. Setki eksponatów można oglądać w nowym pomieszczeniu znajdującym się na piętrze szkoły. Muzeum podzielono na kilka tematycznych części –  sakralną, gospodarczą, szkolną, wojskową i regionalną. Na ponownym otwarciu placówki obecna była założycielka muzeum Irena Musioł, która zbieranie eksponatów rozpoczęła w latach 70-tych zeszłego wieku.

 

Zgrzyt pomiędzy rodzicami a dyrektorką

W czasie uroczystości nie obyło się bez zgrzytu. W trakcie akademii, która odbyła się popołudniu w szkole miały odbyć się m.in. występy zespołów tanecznych z WDK Syrynia. Ostatecznie do nich nie doszło. – Dzieci półtora godziny czekały na występ dla zaproszonych gości. Ale pani dyrektor postanowiła szybciej zakończyć część oficjalną i zaprosiła gości na zwiedzanie szkoły. O naszych dzieciach zapomniała. Zostały zignorowane. Były łzy dzieci i zdenerwowanie rodziców – opowiada matka jednego z niedoszłych uczestników akademii. – To prawda, że występ był planowany. Ale z różnych przyczyn, między innymi wizyty arcybiskupa doszło do poślizgu w programie uroczystości. Na sali było bardzo duszno i widziałam, że wiele starszych osób już się niecierpliwi. Dlatego zdecydowałam nie przedłużać akademii. Chciałam by dzieci wystąpiły po przerwie na zwiedzanie szkoły. Niestety rodzice w niewybredny sposób zaatakowali mnie w obecności gości, nie dając nawet możliwości bym wytłumaczyła im sytuację – broni się Joanna Frydrych.

            (art)