środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

Nurkowie wydobyli zwłoki operatora zatopionej koparki

31.08.2011 15:02 | 31 komentarzy | acz

Przed godziną 15.00 na terenie żwirowni w Roszkowie doszło do wypadku. Pracownik jednej z firm budowlanych pracujących przy umacnianiu brzegu zbiornika stoczył się koparką do wody.

Nurkowie wydobyli zwłoki operatora zatopionej koparki
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Jak się dowiedzieliśmy, do wypadku doszło podczas robót ziemnych. Mężczyzna po skończonych pracach jechał brzegiem zbiornika. W pewnym momencie przejeżdżając przez wąski fragment drogi zjechał na trawę w kierunku lustra wody. Ciężar kilkutonowej koparki był zbyt duży i skarpa osunęła się.

Maszyna runęła do wody. O tym, że doszło do wypadku policję poinformowali łowiący tu wędkarze. Ci zobaczyli potężną falę na zbiorniku i osuniętą skarpę. Na miejsce zadysponowano policję i straż pożarną. Strażacy mimo przejrzystej wody nie potrafili dostrzec nic pod wodą ze względu na głębokość, która w tym miejscu dochodzi nawet do 9 metrów. Do momentu przybycia ekipy nurków z Rybnika, strazacy nie mieli pewności, że maszyna na pewno znajduje się pod wodą. Myślano o sprowadzeniu echosondy. O wypadku świadczyła jedynie plama oleju na powierzchni wody oraz fakt, że mężczyzna nie wrócił do bazy i nie skontaktował się z rodziną. Na powierzchni wody rozstawiono specjalne bariery chroniące przed rozprzestrzenianiem sie plamy oleju. Około godziny 19.00 nurkowie znaleźli ciało zakleszczone w kabinie w nienaturalnej pozycji. Mężczyzna zaklinował się najprawdopodobniej podczas próby ucieczki. Udało się go wydobyć na brzeg dopiero po półtorej godziny. - Robotnik to mieszkaniec powiatu cieszyńskiego - potwierdza Edward Kowalczyk z raciborskiej policji. 

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy męzczyzna osierocił dwójkę dzieci. Był procownikiem firmy, która wykonywała roboty pod Roszkowem.Koparka ze względu na panujący mrok będzie wydobywana dopiero w czwartek.

 

  • 17.00 - na miejsce dojechali płetwonurkowie z Rybnika.
  • 17.25 - strażacy rozkładają bariery, które mają ograniczyć rozprzestrzenianie się oleju na powierzchni wody. Na miejscu jest Jan Krolik, zastępca komendanta powiatowego PSP w Raciborzu oraz Jacek Draganek, zastępca powiatowego komendanta policji w Raciborzu.
  • 18.30 - Na miejsce dojechał szef Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Raciborzu i Grzegorz Utracki Wójt Gminy Krzyżanowice.
  • 19.00 - Płetwonurkowie znajdują ciało na dnie, mężczyzna jest zakleszczony pod kierownicą. Najprawdopodobniej zablokował sie w kabinie przy próbie ucieczki.
  • 20.00 - Nurkowie wyszli z wody. Mimo wybicia szyb kabiny nie udało się nawet poruszyć zwłok. Koparka leży drzwiami od kabiny do dna.
  • 20.30 - Wyciągnięto zwłoki ze zbiornika

 

O sprawie będziemy informowac na bieżąco.

(acz)

Ludzie:

Grzegorz Utracki

Grzegorz Utracki

Wójt Gminy Krzyżanowice