Uratowała życie ochroniarzowi
O wielkim szczęściu może mówić pracownik ochrony, który w poniedziałkowy wieczór zatrzymał złodzieja w markecie Kaufland.
Pracownik marketu, który wypatrzył złodzieja zaprowadził go na zaplecze sklepu. Tam najprawdopodobniej pomiędzy mężczyznami doszło do szarpaniny, w wyniku której u pracownika firmy ochroniarskiej doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego jedna z pracownic prowadziła reanimację mężczyzny, który już wczesniej miał problemy kardiologiczne i wszczepiony rozrusznik. Nieprzytomny ochroniarz został przewieziony do szpitala gdzie wkrótce odzyskał przytomność. Zatrzymany 48-latek był agresywny zarówno w stosunku do policjantów jak i ekipy pogotowia. Prosto ze sklepu został przewieziony do raciborskiej komendy policji. Pracownik ochrony zawdzięcza życie kierowniczce, która szybko rozpoczęła masaż serca.
(acz)
Komentarze
9 komentarzy
Pracodawcy z "OCHRONY" zrobili sobie oddział GERIATRYCZNY !!!!!!!!
Brawo dla pani kierowniczki!!! szybka i właściwa reakcja-super!!! mam nadzieje,że też mam takie koleżanki w pracy:)
Ludzie litosci gdzie do ochrony z problemami sercowymi ten pracodawca to chyba jakis ...,szkoda słów.
Ma pełne prawo by zostać zatrudnionym, ale na stanowisku, gdzie nie będzie wymagany odpowiedni stan zdrowia. To pazerność firmy w zatrudnieniu rencisty i to, że nie płaci się ZUSu czy jakoś tak - powoduje takie zdarzenia. Ślepy nie będzie pilotem śmigłowca, a głuchy nie zostanie akustykiem na imprezach masowych. Interesuje mnie jedno - dlaczego rozrusznik nie zadziałał? Czyżby złodziej użył prądu?
48-latek może teraz pójść siedzieć, bo mu wmówią, że to jego wina.
a co tacy ludzie to już niemają prawa pracować [egoiści]Kasia G.
Ochroniarz to powinien być sprawny silny mężczyzna. Ale za takie pieniądze nikt z młodych nie podejmuje takiej pracy. Potem nie wiadomo kto kogo i czego ma ochraniać - to jakaś paranoja.
ochroniarz z wszczepionym rozrusznikiem serca! hah to tylko w Polsce możliwe! Kto mu podpisał sprawność do wykonywania zawodu?
Ale ochroniarzy mamy inwalidzi .
