Więcej kamer w mieście. W Wodzisławiu Śląskim powstały nowe punkty monitoringu wizyjnego
Jeszcze w listopadzie miasto zapewniło sobie dofinansowanie w kwocie 40 tys. złotych na zakup dwóch nowych kamer monitoringu miejskiego i niezbędnego do ich wykorzystania osprzętu. Służby mają teraz lepszy widok m.in. na parking miejski przy ul. Jana Pawła II oraz ścieżkę rowerowo-pieszą przy ul. Pawła Pośpiecha.
W listopadzie miasto Wodzisław Śląski zakwalifikowało się do otrzymania wsparcia finansowego z Funduszu Prewencyjnego PZU SA. W ramach wspomnianego dofinansowania w wysokości niemal 40 tys. zł dokonano zakupu oraz montażu dwóch kamer monitoringu wizyjnego wraz z niezbędnym oprzyrządowaniem i oprogramowaniem oraz dwóch monitorów do podglądu obrazu z tych urządzeń.
Dzięki otrzymanemu dofinansowaniu z Funduszu Prewencyjnego PZU SA w wysokości 39 656 zł, na terenie Wodzisławia Śląskiego powstały dwa nowe punkty kamerowe zlokalizowane w rejonie parkingu miejskiego przy ul. Jana Pawła II oraz ścieżki rowerowo-pieszej przy ul. Pawła Pośpiecha. Natomiast centrum monitoringu miejskiego znajdujące się w siedzibie Straży Miejskiej Wodzisławia Śląskiego, doposażone zostało w dwa monitory do podglądu obrazu z tych urządzeń - przekazują wodzisławscy urzędnicy.
Instalacja kamer monitoringu miejskiego w wymienionych lokalizacjach pomoże zapobiegać aktom wandalizmu, kradzieży, zanieczyszczaniu przestrzeni publicznej, spożywaniu alkoholu w niedozwolonych miejscach oraz innym czynnościom zabronionym, a także umożliwi gromadzenie materiałów dowodowych przeciwko sprawcom przestępstw i wykroczeń.
źr. UM Wodzisław Śląski, o. ATy
Komentarze
3 komentarze
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia danych osobowych
Jeszcze raz bo w artykule jest chyba błąd ,dwie kamery za 40 tys zł . Jeżeli to prawda to to jest czyste złodziejstwo . Jedna taka kamera to koszt 2 tys zł a gdzie reszta
I po co te kamery? Tysiąclecia kamera co druga klatka, samochody zaparkowane na drogach pożarowych i nikt nic nie widzi . Z parkingu nie da się wyjechać, po chodnikach nie da się przejść. więc co dają te kamery? Nic!