Nowy fotoradar na Kozielskiej w Raciborzu sam rozpozna pojazd i wykryje wykroczenie
Główny Inspektorat Transportu Drogowego planuje rozmieszczenie w całym kraju 70 nowoczesnych fotoradarów, umożliwiających nie tylko kontrolę prędkości mijających je samochodów, ale i rejestrowanie np. złamania zakazu skrętu czy korzystania ze złego pasa ruchu. Jedno z takich urządzeń ma pojawić się w Raciborzu na ul. Kozielskiej, w ciągu DK45.
O lokalizacji fotoradaru w ciągu DK 45 w Raciborzu mówi się od kilku lat. GITD niedawno opublikował listę miejscowości, w których zamontowane mają być nowoczesne rejestratory, zdolne do wykrywania kilku różnych wykroczeń, w dodatku na wielu pasach ruchu jednocześnie.
Na tej liście znalazł się również Racibórz - urządzenie ma być zamontowane w pobliżu skrzyżowania ul. Kozielskiej z ul. Śląską i Kościelną, niedaleko Przedszkola nr 3 i Szkoły Podstawowej nr 8.
Urządzenie będzie monitorować pojazdy jadące w obu kierunkach, na obu występujących w tym miejscu pasach ruchu. Nowe fotoradary mają też być odporne na próby zakłócania ich pomiarów, a także skuteczniej niż dotychczasowe rejestrować wizerunek kierowcy.
Nowe urządzenia TraffiStar SR390 potrafią jednak znacznie więcej - jednocześnie są one w stanie monitorować ruch na 6 pasach jednocześnie, w dodatku rejestrując nawet 2 wykroczenia na sekundę. Urządzenie jest w stanie rozróżnić, czy mierzony właśnie pojazd to jednoślad, samochód osobowy czy dostawczy, a także czy jego kierowca stosuje się chociażby do przepisów związanych z korzystaniem z określonych pasów ruchu (np. buspasów).
Celem realizacji zamówienia jest Rozwój operacyjności Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym w zarządzaniu bezpieczeństwem ruchu drogowego na polskich drogach. Stacjonarne urządzenia rejestrujące dla punktowego pomiaru prędkości to urządzenia, które mierzą prędkość przejeżdżających pojazdów w sposób punktowy. Liczba 70 zakupionych urządzeń instalowanych będzie w miejscach, w których punktowo występuje największe zagrożenie w ruchu drogowym, a nie ma formalnej lub technicznej możliwości instalacji innych rodzajów urządzeń rejestrujących. Instalacja urządzeń wymusi prawidłowe zachowania kierujących pojazdami w konkretnych miejscach występowania zagrożenia - pisze w dokumentacji postępowania zakupowego tych urządzeń GITD.
Poniżej dostępny jest pełen wykaz lokalizacji nowych urządzeń GITD. W województwie śląskim poza Raciborzem urządzenie ma pojawić się także na DK11 w Tarnowskich Górach. Niewykluczone, że montaż pierwszych fotoradarów ruszy jeszcze w 2024 roku.
Pobierz Załącznik nr 1 do SWZ punktowe.xlsxKomentarze
9 komentarzy
Droga przy wałach polderu od strony Bluszczów - tam fotoradar (a nawet kilka) utemperowałby zapędy "rajdowców" (zobaczcie ile jest tam śladów opon...). Podobnie tam gdzie były wypadki z udziałem młodych lub miejscach które o to się proszą (Młodzieżowa, Czyżowicka, Syrynia). Faktycznie to fotoradary i progi powinny być bez wyjątków na KAŻDEJ drodze (włącznie z autostradami). Ale lepiej postawić na karanie niż na edukację (choć w przypadku pieszych czy rowerzystów ani jedno ani drugie).
Proponuję radary 2 kierunki na górce Samborowice - Lekartów - Racibórz.Piracą na potęgę na tym odcinku .Tak się wielu śpieszy z oraz do EkoOkien do pracy.Rowerem to strach jechać.Panowie policje wolą stanąć przy ogródkach , opalenizny w lato złapią .Po co się wysilać. Te 2 radary wielu by utemperowało.
Polska - kraj drogowych absurdów. Pzykład?: Prosta droga poza miastem, widoczność znakomita - a walnijmy teren zabudowany, podwójną ciągła i zakaz wyprzedzania (a jeżdżą tam ciągniki). Jakiś urzędas - -hej! mamy dotację z UE, walnijmy tam przejście znikąd-donikąd (oświetlone, osygnalizowane i z wysepką) w szczerym polu, kolejny - tam za 100 lat będzie osiedle, zróbmy tam skrzyżowanie. Następny - jako że to teren zabudowany tam będzie ruch pieszych, niebezpiecznie więc dajmy odcinkowy pomiar prędkości. W Częstochowie na jednym z osiedli na odcinku 200 m (!) ustawiono PONAD 80 znaków (!). Tak jest w wielu miejscach i na wielu drogach. Do tego "zapomniane" przez drogowców znaki ograniczenia prędkości co jest pułapką dla kierowców (i częstą przktyką policji). Przy polskich drogach jest znakoza, często złe oznakowania poziome i pionowe. Wszystko po to aby doić kierowców. Tymczasem pisowcy bezkarnie rozbijali się po drogach... (choć już nie). Na zachodzie odchodzą od znaków - efekt - poprawa płynności i mniej wypadków.
Brawo GITD!
:) no super
Rozumiem bezpieczeństwo koło szkół, jednak w środku miasta droga z 1 pasem w dwóch kierunkach światła niedaleko nerka i jeszcze fotoradar. Tylko w tym kraju to jest możliwe, ulica Kwiatowa samochody ciężarowe jadą z prędkością znacznie dopuszczającą brak, w tym miejscu każdy ma to w nosie. Co tu jest nie tak zapewne córka lub ktoś z rodziny królewskiej tam uczęszcza...
Ok a kiedy obwodnica aby zminimalizować zagrożenia na tej drodze? Prezydent obiecał i co?
Po prostu kolejna maszynka do dojenia kierowców (przed którą powinna stanąć obowiązkowa tabliczka informująca o nim). Czemu nie powstaną fotoradary dla pieszych i rowerzystów przechodzących lub przejeżdżających na czerwonym świetle lub korzystających z komórki w obrębie przejścia? Podobnie nie zatrzymujących się przed przejściem. Tu GITD nie nadążałoby z wystawianiem mandatów (tylko nie tłumaczcie że pieszy czy rowerzysta jest nierozpoznawalny - służby mają dziesiątki naszych zdjęć...).
W kodeksie drogowym nie ma ani jednego słowa o "złym pasie ruchu". O dobrym pasie też nie.
Ot, zagwozdka!