Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Pijany kierowca wysadził partnerkę i córkę na autostradzie i odjechał z 5-miesięcznym dzieckiem

19.11.2024 10:40 | 1 komentarz | sqx

Gorzyccy policjanci zatrzymali pojazd, który prowadził pijany obywatel Czech. Mężczyzna po kłótni z partnerką kazał jej oraz 6-letniej córce wysiąść z auta na autostradzie A4. On sam natomiast odjechał z 5-miesięcznym dzieckiem.

Pijany kierowca wysadził partnerkę i córkę na autostradzie i odjechał z 5-miesięcznym dzieckiem
Po zatrzymaniu mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W sobotni wieczór wodzisławska policja otrzymała komunikat o kierującym dodgem, który jechał autostradą A4, w kierunku przejścia granicznego w Chałupkach. Mężczyzna w samochodzie miał przewozić 5-miesięczne dziecko. Policję powiadomiła partnerka kierującego, która po kłótni musiała wysiąść z samochodu wraz ze swoją 6-letnią córką. Kobieta znajdowała się w rejonie bramek na autostradzie A4.

- W związku ze zgłoszeniem w rejon trasy pojazdu pilnie zostały wysłane policyjne patrole. Policjanci zauważyli opisany w komunikacie pojazd na ulicy Raciborskiej w Gorzycach, po czym dokonali jego kontroli. Badanie na zawartość alkoholu w organizmie u 38-letniego obywatela Czech wykazało ponad promil. Mężczyzna został zatrzymany, a mundurowi zaopiekowali się niemowlęciem - informuje oficer prasowa wodzisławskiej policji, asp. sztab. Małgorzata Koniarska.

Na miejsce skierowano dodatkowe patrole, a także ratownictwo medyczne. 5-miesięczny chłopczyk na szczęście nie wymagał pomocy medycznej. Dziecko zostało przekazane matce, która przyjechała na miejsce z patrolem Komisariatu Policji Autostradowej.

- Policjanci ustalili, że obywatele Czech wracali z Katowic. Po drodze doszło pomiędzy nimi do kłótni. Mężczyzna przejechał zjazd na A1, na wysokości bramek płatniczych zjechał na pobocze i kazał 31-letniej partnerce oraz jej córce wysiąść z samochodu, a następnie odjechał z ich wspólnym 5-miesięcznym synem - dodaje rzecznik asp. sztab. Małgorzata Koniarska.

Nieodpowiedzialny ojciec trafił do policyjnego aresztu. Kiedy wytrzeźwiał, usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym, znajdując się w stanie nietrzeźwości, a także zarzut dopuszczenia do przebywania małoletniego w okolicznościach niebezpiecznych. O jego dalszym losie zdecyduje niebawem sąd. Grozi mu kara 3 lat więzienia.

źr. KPP Wodzisław Śląski