58-latek z Jastrzębia za blokowanie numeru alarmowego stanie przed sądem
Policjanci z Jastrzębia-Zdroju ustalili mężczyznę, który wydzwaniał na numer alarmowy, blokując linię. Jak później przyznał, "blokował, bo może". Za bezpodstawne wezwanie mundurowych 58-latkowi grozi wysoka grzywna.
Wydzwaniał, "bo mógł"
We wtorek (5.11.) około 1:30 oficer dyżurny jastrzębskiej komendy otrzymał informację od operatora numeru 112 o mężczyźnie, który blokuje linię poprzez ciągłe wydzwanianie na numer alarmowy. Kiedy mundurowi przyjechali we wskazane miejsce, jastrzębianin potwierdził, że wydzwaniał na numer alarmowy, blokując połączenia, "bo może".
W rozmowie z policjantami oświadczył, że nie wie, dlaczego tak robił. Swoim zgłoszeniem mężczyzna przysporzył sobie jednak prawdziwych problemów, bowiem w związku z bezpodstawną interwencją, policjanci skierowali do sądu wniosek o jego ukaranie. Za popełnione wykroczenie mieszkańcowi Jastrzębia grozi wysoka grzywna.
Ktoś może potrzebować pomocy
Pamiętajmy, że niczym nieuzasadnione i pochopne sięganie po telefon tylko po to, aby porozmawiać z dyspozytorem i wprowadzić go w błąd, może skutkować sytuacją, w której służby ratunkowe, zajęte niepotrzebnymi czynnościami, nie zareagują w porę na prawdziwe zgłoszenie dotyczące ratowania ludzkiego życia.
- Niestety, takich i podobnych zgłoszeń jest wiele. Przed wybraniem numeru alarmowego należy zastanowić się, czy sprawa, którą chce się zgłosić, wymaga interwencji Policji. Należy pamiętać, że w czasie, kiedy blokuje się linię alarmową, ktoś inny może pilnie potrzebować pomocy - podkreśla oficer prasowa jastrzębskiej policji, asp. sztab. Halina Semik.
Warto pamiętać, że w przypadku bezpodstawnego wezwania policji na interwencję, należy liczyć się z konsekwencjami prawnymi. Kodeks wykroczeń przewiduje wobec osoby, która bezzasadnie wzywa lub wprowadza w błąd policję, albo blokuje telefoniczny numer alarmowy, karę aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 złotych.
źr. KMP Jastrzębie-Zdrój, o. sqx