Zatroszczył się o los nieznajomej. 27-latka z Jastrzębia trafiła do szpitala
Wodzisławscy policjanci otrzymali zgłoszenie o nastolatce ubranej w koszulkę z krótkim rękawkiem, zmarzniętej i wyglądającej na pobitą. Policjanci wezwali na miejsce ratownictwo medyczne, które zabrało kobietę do szpitala.
W środę (30.10.) wczesnym rankiem wodzisławscy policjanci otrzymali zgłoszenie o nastoletniej dziewczynie, która miała siedzieć na chodniku przy ulicy Radlińskiej w Wodzisławiu Śląskim. Według zgłaszającego młoda kobieta wyglądała na zmarzniętą i pobitą, miała mieć na sobie koszulkę z krótkim rękawem. Zgłaszający zauważył ją, kiedy jechał z żoną do szpitala, zaniepokojony o los młodej kobiety, postanowił powiadomić służby.
- Policjanci na miejscu zastali mocno nietrzeźwą, 27-letnią mieszkankę Jastrzębia-Zdroju. Posiadała ona liczne otarcia naskórka i rozcięty podbródek. Mundurowi zatroszczyli się o kobietę, wezwali na miejsce ratownictwo medyczne. Medycy wykluczyli pobicie, najprawdopodobniej w wyniku upojenia alkoholowego kobieta się przewróciła. Została przetransportowana do szpitala - informuje oficer prasowa wodzisławskiej policji, asp. sztab. Małgorzata Koniarska.
Policjanci apelują o wrażliwość na los innych. W niepokojących nas sytuacjach, kiedy jakaś osoba, z różnych powodów, jest narażona na wyziębienie organizmu, reaguj, powiadom służby. Szczególnie teraz, kiedy szczególnie w nocy temperatura powietrza jest niska. Czasami wystarczy jeden telefon, by komuś pomóc.
O podobnym zdarzeniu, do którego doszło w Radlinie pisaliśmy w tym tygodniu: Kobieta zaniepokojona stanem nieznajomego powiadomiła służby
źr. KPP Wodzisław Śląski