Sobota, 2 listopada 2024

imieniny: Bohdany, Tobiasza, Bohdana

RSS

Co było skarbem mnichów? Niesamowite miejsce 40 minut jazdy z Jastrzębia [ZDJĘCIA, WIDEO]

20.10.2024 18:38 | 3 komentarze | KaBa

Mnisi znaleźli sposób na takie zagospodarowanie ziem, aby móc czerpać z tego całkiem niezłe dochody. Wystarczyło wykorzystać starorzecze Odry i zacząć hodować karpie. Był to dobry interes, bo w tamtych czasach człowiek pościł prawie pół roku. Potrzebował więc ryb. Dzisiaj teren ten jest atrakcją turystyczną. Poznajcie Rezerwat Przyrody „Łężczok”, to tylko ok. 40 minut jazdy samochodem od Jastrzębia-Zdroju.

Co było skarbem mnichów? Niesamowite miejsce 40 minut jazdy z Jastrzębia [ZDJĘCIA, WIDEO]
Rezerwat jest ciekawym miejscem turystycznym. Fot. KaBa
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Cisza, spokój i promienie słoneczne odbijające się w wodach aż 8 stawów. Do tego majestatycznie sunące po wodzie perkozy czy stada gęsi. Przy odrobinie szczęścia można wypatrzyć orła bielika, bociana czarnego czy czaplę siwą. Kiedyś po groblach przechadzali się mnisi odziani w białe habity, bo to od nich wszystko się zaczęło. Doglądali hodowli karpia, na którego w średniowieczu było bardzo duże zapotrzebowanie. I owszem mnisi modlili się, ale umieli robić też niezłe interesy.

Poranna mgła unosząca się nad stawami Rezerwatu Przyrody „Łężczok” nadaje tej okolicy odrobinę tajemniczości. Do jego powstania przyczynili się cystersi w XIII wieku. Z miejscem tym związanych jest wiele opowieści przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Obecnie to oaza ciszy i spokoju, którą warto odwiedzić.

Rezerwat Przyrody „Łężczok”, bo o nim mowa, znajduje się jakieś 40 minut jazdy samochodem od Jastrzębia i jest świetnym pomysłem na weekendową wycieczkę. Poprowadzone są tam ścieżki piesze, ale można również poruszać się rowerem. Są wieże widokowe, a szczególnie ta, do której prowadzi drewniane molo. To doskonałe miejsce obserwacyjne ptaków, gdyż właśnie one szczególnie upodobały sobie to miejsce.

Wielu z nas pragnie odpoczynku na łonie przyrody, a jeśli pogoda sprzyja, tym bardziej chce się wyjść z domu. Zanim wyruszymy na dalekie eskapady poznajmy okolicę. Rezerwat Przyrody „Łężczok” znajduje się powiecie raciborskim pomiędzy Raciborzem, Nędzą, Zawadą Książęcą i Babicami. Nie jest to jakoś specjalnie daleko z Jastrzębia, bo około 40 minut jazdy samochodem. Warto tam pojechać, bo okolica ta oferuje spokój, przyrodę, obcowanie z różnorodnymi gatunkami ptaków i chwilę wytchnienia. Poprowadzone są tam ścieżki piesze, ale można również poruszać się rowerem. To świetne miejsce na wycieczkę z dziećmi.

Na rezerwat składa się 8 stawów, których powierzchnia to ok. 245 ha (całego rezerwatu ok. 477 ha). Co ciekawe, stawy powstały w XIII wieku, kiedy na tych terenach pojawiają się mnisi w białych habitach. To cystersi znani w Europie z pracowitości i gospodarności. Siedziba ich klasztoru w Rudach była centrum zarządzania okolicznymi terenami. Zapoczątkowali hodowlę karpi i właśnie do tego celu potrzebne im były stawy. Do ich powstania wykorzystali starorzecze Odry. Wybudowali kanały, groble i tak to się zaczęło. Resztę zrobiła przyroda. W rezerwacie znajduje się ponad 500 gatunków roślin i ponad 200 gatunków ptaków. Ale to jeszcze nie wszystko! Możemy zobaczyć tam dęby szypułkowe liczące 300-400 lat.

Właśnie z dębami wiąże się przekaz, że mógł je posadzić król Polski Jan III Sobieski, idąc tamtędy z odsieczą oblężonemu przez Turków Wiedniowi (1683 r.). Nie ma twardych dowodów, że król to zrobił, ale drzewa rosły już w tamtych czasach. Tych wiekowych dębów szukajmy w niezwykle urokliwej grobli między stawami. Przy odrobinie wyobraźni zobaczymy ciężkozbrojną – husarię, która na podąża do samego serca państwa Habsburgów, aby uwolnić go od wojsk tureckich. Czy wówczas i oni zwrócili uwagę na malowniczość miejsca, przez które prowadziła ich droga? Nie wiemy, ale dzisiaj mamy możliwość w pełni docenienia jego uroków.

Znajdzie się też coś i dla wielbicieli popularnego urbexu, czyli eksploracji miejskiej. Wprawdzie rezerwat miastem nie jest, ale ma bardzo ciekawy opustoszały budynek. To dawny dworek myśliwski wybudowany pod koniec XVIII wieku przez cystersów. Później we władaniu książąt raciborskich. Gościł w nim podczas polowania cesarz niemiecki Wilhelm II. Budynek można podziwiać z zewnątrz. Wejście do środka ze względów bezpieczeństwa nie jest możliwe.

Rezerwat Przyrody „Łężczok” to idealne miejsce dla wielbicieli przyrody i historii. Pozwala odpocząć, zrelaksować się, zachwycić otaczającym światem. Wystarczy krótka wycieczka poza miasto, aby znaleźć taką oazę.