29-latek polał policjantów benzyną i podpalił. Dramatyczne sceny na stacji paliw w Chałupkach [ZDJĘCIA, WIDEO]
Dramatyczne sceny rozegrały się w środę wieczorem na stacji benzynowej w Chałupkach. Agresywny mężczyzna oblał benzyną interweniujących policjantów. Jeden z mundurowych ma poparzenia w okolicy głowy.
Do dramatycznej sytuacji doszło w środę (11.09.) około 21:30 na stacji paliw w Chałupkach. W czasie interwencji poszkodowani zostali dwaj policjanci, którzy zostali zabrani do szpitala. Jeden z nich ma poparzenia szyi, drugi jest podtruty benzyną. Informację o zdarzeniu potwierdził nam zastępca oficer prasowej raciborskiej komendy policji, mł. asp. Łukasz Gardas.
Mundurowi z komisariatu w Krzyżanowicach interweniowali po zgłoszeniu pracowników stacji. Jak wynika z relacji świadków, zanim policjanci pojawili się na miejscu, trzy osoby miały wszczynać awanturę. Obsługa wezwała ochronę, a następnie policję. Kiedy patrol przybył na miejsce, jeden z mężczyzn miał chwycić pistolet dystrybutora, oblać ich benzyną, a następnie podpalić.
Sprawcą zdarzenia jest obywatel Czech, był nietrzeźwy. Został obezwładniony i zatrzymany. Policjanci pracują na miejcu zdarzenia.
Po informacji o próbie podpalenia stacji paliw, do Chałupek zadysponowano pięć zastępów straży pożarnej. Jak przekazał nam dyżurny powiatowego stanowiska kierowania PSP, na miejscu nie doszło do pożaru.
AKTUALIZACJA 23:00
Komenda Powiatowa Policji w Raciborzu przekazała więcej szczegółów na temat zdarzenia. Dyżurny komendy w środę (11.09.) około 21:00 otrzymał zgłoszenie, że na stacji benzynowej Orlen w Chałupkach, mężczyzna pod wpływem alkoholu chce podpalić stację benzynową. Na miejsce skierowano patrol policji z komisariatu w Krzyżanowicach.
- W trakcie interwencji mężczyzna oblał policjantów benzyną z dystrybutora, a następnie podpalił. Jeden z policjantów ma poparzenia w okolicy szyi, drugi policjant doznał zawrotów głowy w wyniku zatrucia oparami paliwa. Policjanci wzajemnie udzielili sobie pomocy, a następnie zatrzymali mężczyznę - informuje o szczegółach mł. asp. Łukasz Gardas.
Sprawcą jest 29-letni obywatel Czech. Policjanci trafili do szpitala na obserwację, ich zdrowiu i życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Aktualizacja 12.09.: Policja o szczegółach akcji na stacji w Chałupkach. Agresor podczas obezwładniania odpalił zapalniczkę
Komentarze
14 komentarzy
A co z instrybutorem?
Policjanci nie strzelali bo mogliby trafić w instrybutor ! Proste
Obywatel Czech a jakiej narodowości ? Mogla by policja podać do publicznej wiadomości
Orban - jeszcze kilka miesięcy temu przyjechałbym sam komendant główny policyji i strzelił do niego z granatnika ( czy tak jak fama mówi z głośnika )
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
szkoda że się poświęcili trzeba było w uda a potem ręce i było by legalnie i bez uszczerbku dla normalnych ludzi. Aż dziw że tego nie uczą - w Niemczech to normalka.
W praworządnym kraju ten pepik miałby co najmniej kilka dziur w swoim ciele po kulach.
W uśmiechniętej Polsce po kulach to dostaną Ci co interweniowali i już jest mi ich żal.
Pisanie wyjaśnień, przesłuchania przed prokuratorem, no i oczywiście brak nagród przez jakiś okres z uwagi na L4 i głupie docinki od przełożonych po 6 miesięcznym kursie oficerskim w Howard typu Szczytno.
Szkoda chłopaków a pepik na nasz koszt posiedzi z rok i o wszystkim zapomni.
Czyli kolejny sukces policji
Ten pepik to był szpieg jurowej chciał sprawdzić czułość policjantów w usmievhnietej polsce
Niestety bardzo prosta interwencja przerosła policjantów z Krzyzanowic. Nie sztuką jest "polowac" na pijanych rowerzystów a widzę ostatnio, że to ich priorytet.
Mając na uwadze to, jak obecnie wyglądają nabory do Policji (obniżone kryteria w stosunku do tych sprzed lat) oraz krótkie szkolenie, to i tak dobrze, że skończyło się tak, a nie jak w Raciborzu.
Cholerne bydło
Obywatel Czech ale narodowość? Chyba wiadoma...