Poniedziałek, 2 września 2024

imieniny: Stefana, Juliana, Aksela

RSS

Pacjent zmarł, doktor Małgorzata F. stanie przed sądem. Biegły stwierdził błąd w sztuce lekarskiej

22.06.2024 12:48 | 17 komentarzy | sqx

Popełniła błąd w sztuce lekarskiej. Doktor Małgorzata F. nawet nie wyszła do pacjenta, chociaż uskarżał się na ból w klatce piersiowej. Prokuratura Okręgowa w Gliwicach skierowała właśnie do Sądu Rejonowego w Jastrzębiu-Zdroju akt oskarżenia w tej sprawie.

Pacjent zmarł, doktor Małgorzata F. stanie przed sądem. Biegły stwierdził błąd w sztuce lekarskiej
Z opinii biegłego wynika, że doktor prowadząca dyżur popełniła błąd w sztuce lekarskiej.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Pacjent nie miał kontaktu z lekarzem

Do tragedii doszło 17 marca ubiegłego roku. Do miejsca zamieszkania Tomasza Ch. wezwano zespół ratownictwa medycznego, który zdecydował o konieczności przewiezienia pacjenta do izby przyjęć Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju.

W trakcie przyjęcia rutynowo wykonano u mężczyzny triage, zaznaczono, iż głównym objawem zgłaszanym prez pacjenta jest ból w klatce piersiowej. Lekarka dyżurująca zleciła wykonanie EKG, pobranie krwi oraz podłączenie kroplówki. Niestety, pacjent nie miał bezpośredniego kontaktu z lekarzem.

- Jak ustalono, pełniąca tego dnia dyżur Małgorzata F. nie wyszła do pacjenta i nie zbadała go, a wskazane wyżej badania zleciła telefonicznie. Telefonicznie uzyskała również informacje o wynikach badań, po czym poleciła wypisanie pacjenta do domu - przekazuje prokurator Karina Spruś, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.

Po opuszczeniu izby przyjęć Tomasz Ch. przewrócił się i stracił przytomność. Obecni w izbie pielęgniarki i sanitariusz podjęli akcję reanimacyjną, którą kontynuowano w karetce, a następnie w izbie.

Na ratunek było za późno

Działania te nie przyniosły jednak żadnych rezultatów, mężczyzny nie udało się uratować. Stwierdzono zgon.

- Wyniki przeprowadzonej sądowo-lekarskiej sekcji zwłok Tomasza Ch. wykazały, że przyczyną jego zgonu było rozwarstwienie aorty wstępującej z jej pęknięciem i następczym krwotokiem wewnętrznym - przedstawia szczegóły prokurator K. Spruś.

Powołany w sprawie biegły wskazał, że postępowanie lekarza dyżurnego – Małgorzaty F., która nie przeprowadziła osobiście badania podmiotowego i przedmiotowego było nieprawidłowe i stanowi błąd w sztuce lekarskiej. Ponadto z opinii biegłego wynika, że w trakcie pobytu pacjenta Tomasza Ch. na Izbie Przyjęć nie przeprowadzono diagnostyki w celu wyjaśnienia przyczyn zgłaszanych przez mężczyznę silnych dolegliwości bólowych w klatce piersiowej.

Małgorzacie F. przedstawiono zarzut z art. 160 par. 2 k.k. (narażenie na niebezpieczeństwo) i art. 155 k.k. (nieumyślne spowodowanie śmierci) w zw. z art. 11 par. 2 k.k.. Wobec podejrzanej zastosowano środek zapobiegawczy w postaci zawieszenia wykonywania zawodu lekarza, który został utrzymany w mocy decyzją Sądu Rejonowego w Gliwicach.

źr. Prokuratura Okręgowa w Gliwicach, o. sqx