6500 złotych mandatu i 28 punktów karnych dla kierowcy fiata
Gdy kierowca fiata zauważył patrol pszczyńskiej drogówki, nie zastosował się do polecenia i zamiast zatrzymać pojazd - przyśpieszył. Ta decyzja słono go kosztowała. Na 26-latka policjanci nałożyli mandaty karne na łączną kwotę 6,5 tys. złotych.
W niedzielę (14.04.) około 17:30 w miejscowości Studzienice policjanci podczas pomiaru prędkości pojazdu marki Fiat Panda ujawnili, że kierujący przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym o 55 km/h.
- Stróż prawa wydał kierującemu sygnał do zatrzymania pojazdu. Ten jednak zlekceważył polecenie i zamiast się zatrzymać, wyraźnie przyspieszył. To była zła decyzja. Jak się szybko okazało, powodem takiego zachowania 26-letniego mieszkańca powiatu pszczyńskiego była obawa przed zatrzymaniem prawa jazdy. Mężczyzna bowiem został już powiadomiony o wydaniu takiej decyzji przez starostwo powiatowe - przedstawia okoliczności zdarzenia sierż. sztab. Jadwiga Śmietana z komendy w Pszczynie.
W związku z powyższym, policjanci nałożyli na kierującego dwa mandaty karne. Pierwszy, w wysokości 1500 złotych za przekroczenie prędkości i drugi, opiewający na 5 tys. złotych, za niezatrzymanie się do kontroli drogowej.
Ponadto na konto 26-latka trafiło dodatkowych 28 punktów karnych. Oprócz tego mundurowi zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy na trzy miesiące.
- Przypominamy, że wsiadając za kierownicę swojego pojazdu odpowiadamy nie tylko za swoje bezpieczeństwo, ale także za życie i zdrowie innych uczestników ruchu drogowego - podkreśla rzecznik pszczyńskiej policji.
Brawura i ryzykowne zachowania, mogą doprowadzić do tragicznych w skutkach zdarzeń drogowych. Stosujmy się do zasad bezpieczeństwa i przestrzegajmy przepisów.