Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

Michał Fita skupia się na podziękowaniach za głosy. Na analizy ma czas. Czy poprze kogoś w drugiej turze?

09.04.2024 13:08 | 23 komentarze | ma.w
  • W wyborach prezydenckich w Raciborzu Michał Fita uzyskał w wyborach trzeci wynik - 3492 głosy. To mniej niż w 2018 roku, kiedy zdobył ich 4643.
  • Uważa tę kampanię za udaną. Dlaczego nie wygrał wyborów? - To pytanie do wyborców - kwituje. Gratuluje wyników rywalom.
  • W poprzednich wyborach poparł późniejszego zwycięzcę Dariusza Polowego. Jak będzie teraz? Czy udzieli komuś swego poparcia w II turze? - Możliwości jest wiele - tajemniczo odpowiada kandydat.
Michał Fita skupia się na podziękowaniach za głosy. Na analizy ma czas. Czy poprze kogoś w drugiej turze?
Michał Fita kandydował na prezydenta Raciborza po raz drugi. Uzyskał, podobnie jak w 2018 roku, trzeci wynik w rywalizacji.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Głosowanie to przywilej

Od Fity dowiadujemy się, że w jego obozie nie było jeszcze czasu na analizy powyborcze. W trakcie kampanii brał urlop z pracy i musi skupić się teraz na obowiązkach dyrektora ośrodka kultury w Kietrzu. Były wiceprezydent wskazuje jedynie, że wiele czynników zewnętrznych decydowało o ostatecznym wyniku wyborczym.

- Przyjdzie jeszcze czas na spokojne przemyślenia - zapowiedział Michał Fita.

Michał Fita podkreśla, że najbardziej aktualne są teraz jego podziękowania tym, którzy oddali głosy na niego i komitet. Złożył je na Facebooku.

- Jestem za to wdzięczny i podkreślam, że głosowanie to przywilej. Kto z niego nie skorzystał, to jego osobisty wybór - podkreśla.

Przyznaje Nowinom, że zaskoczył go - tak jak innych - zwycięski wynik Jacka Wojciechowicza, który znacząco wyprzedził obecnego prezydenta Dariusza Polowego.

Czy będzie wypełniał mandat radnego, który zdobył w wyborach do rady? - Aktualnie sytuacja jest taka, że wiele mogę, ale nic nie muszę - uśmiecha się M. Fita.

Oni zdobyli mandaty radnych Raciborza startując z KWW Michała Fity Dla Raciborza: Marian Czerner, Justyna Poznakowska i Michał Fita. Zdjęcie - FB KWW Michała Fity Dla Raciborza/Paweł Klima

Oni zdobyli mandaty radnych Raciborza startując z KWW Michała Fity Dla Raciborza: Marian Czerner, Justyna Poznakowska i Michał Fita. Zdjęcie - FB KWW Michała Fity Dla Raciborza/Paweł Klima

Słuchali ludzi, mieli pięć konkretów

Z Fitą w trakcie nocy powyborczej rozmawiał Paweł Okulowski. Kandydat mówił wtedy, że kampania jego komitetu była bardzo udana.

- Jeśli chodzi o jej wymiar estetyczny, grę fair play, przekaz merytoryczny. Oparliśmy się na słuchaniu ludzi. Przedstawiliśmy nasze 5 konkretów, choć w trakcie rozmów z wyborcami pojawiały się nowe wątki w naszym programie. Braliśmy pod uwagę realność ich realizacji przede wszystkim - powiedział M. Fita.

Ocenił, że kampania rywali była w dużej mierze atakująca. - To było jak strzały znikąd. Dowiedziałem się wielu nowych plotek na mój temat, co znaczy, że miasto się nie zmieniło, a plotki są istotnym narzędziem wykorzystywanym przez niektóre środowiska. Nie dotyka mnie to, ale musiałem prostować te nieprawdziwe historie - zaznaczył Fita.

Dodał, że rozpowszechniano fałszywe informacje, gazetkę (Koryto Plus) pełną nieprawdziwych treści.

- Ja jestem gotowy na przyjęcie każdego scenariusza, a przede wszystkim jestem zadowolony z pracy, jaką wykonaliśmy w kampanii. Życie będzie się dalej kręcić, najważniejsze dla mnie są rodzina i dom, na tym należy się skupiać - powiedział w niedzielę M. Fita.

Liczyli na minimum 5 mandatów

Pytaliśmy się go, ile mandatów chce zdobyć w radzie komitet Fity. - Maksimum, ale otwarci jesteśmy na każdą możliwość. Mamy ciekawy, różnorodny zespół, różne spojrzenia, profesje, kompetencje. Ostatnio wprowadziliśmy 5. radnych, chciałbym takiego minimum - stwierdził. Teraz wprowadził 3. Żałuje, że w radzie nie będzie już Anny Szukalskiej, że zabraknie wielu wartościowych jego zdaniem kandydatów z jego komitetu. W kampanii w niemal wszystkich konferencjach brała Anna Banaszek-Wycisk, której kompetencje środowiskowe Fita mocno podkreślał.

- Konkurencja była bardzo duża między drużynami poszczególnych kandydatów. Wchodzimy w taki czas, że dopływ nowych osób do struktur samorządowych byłby wskazany. Doświadczenie też jest ważne, by dojrzali radni wspierali nowych kreatywnych, ale to nowy element tworzy nową jakość - podsumował pod biurem poselskim Michała Wosia kandydat na prezydenta miasta Michał Fita.

Ludzie:

Michał Fita

Michał Fita

Dyrektor Centrum Kultury i Sportu w Kietrzu - TKALNIA, były wiceprezydent Raciborza, radny Raciborza