Piątek, 17 maja 2024

imieniny: Sławomira, Paschalisa, Weroniki

RSS

Lepszy Rybnik chce, żeby Piotr Kuczera podał się do dymisji. Prezydent zarzuca im kłamstwo, szantaż emocjonalny i wzywanie do przemocy

07.03.2024 14:54 | 9 komentarzy | żet
Ostatnia aktualizacja: 08.03.2024 09:48

TEKST AKTUALIZOWANY

Nie milkną echa tzw. afery mobbingowej w rybnickim magistracie. Polityczna konkurencja Piotra Kuczery twierdzi, że sygnały o nieprawidłowościach dotarły do prezydenta już wcześniej.

Lepszy Rybnik chce, żeby Piotr Kuczera podał się do dymisji. Prezydent zarzuca im kłamstwo, szantaż emocjonalny i wzywanie do przemocy
Mirosław Małek z Lepszego Rybnika uważa, że skoro państwo nie radzi sobie z aferą w rybnickim magistracie, to należy się cofnąć do średniowiecza. Dlatego wyzywa agresora na pojedynek. - Zobaczymy, co potrafi - mówi M. Małek
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Na kogo zagłosujesz w wyborach na prezydenta Rybnika?

Dziś kampania wyborcza w Rybniku toczy się wokół afery mobbingowej. Przypomnijmy, jedna z pracownic urzędu miała być nękana przez przełożonego. Sprawa dostała się do mediów. Początkowo z urzędu płynął przekaz o powołaniu komisji antymobbingowej i powzięciu działań zmierzających do wyjaśnienia sprawy. - Na tym etapie nie można od razu stwierdzić o definitywnej winie tej czy innej osoby - informowała Agnieszka Skupień, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Rybnika.

Później prezydent Piotr Kuczera poinformował, że otrzymał od pracowników dodatkowe informacje w tej sprawie, w związku z czym utracił zaufanie do swojego współpracownika. - Nie widzę dalszej możliwości współpracy. Wczoraj został dyscyplinarnie zwolniony - oświadczył Piotr Kuczera.

Apel do kobiet startujących z komitetu Piotra Kuczery

Jednak polityczni konkurenci Piotra Kuczery uważają, że dyscyplinarka wcale nie powinna zakończyć tej sprawy. 7 marca Komitet Wyborczy Lepszy Rybnik zwołał konferencję prasową w tej sprawie. Edyta Godziek, Szefowa Sztabu Wyborczego Lepszego Rybnika, zaapelowała do wszystkich kobiet kandydujących z list komitetu Piotra Kuczery o rezygnację z udziału w wyborach. Powiedziała, że mobbing nie powinien mieć miejsca w żadnym miejscu pracy.

- Startując z list prezydenta, stajecie się panie częścią tego układu. Wasza obecność na listach wyborczych legitymizuje haniebne zachowanie i tworzy atmosferę przyzwolenia na mobbing, przemoc i zastraszanie - czytamy w apelu Lepszego Rybnika.

Edyta Godziek, szefowa sztabu KW Lepszy Rybnik. Fot. arch. Nowiny.pl

Edyta Godziek, szefowa sztabu KW Lepszy Rybnik. Fot. arch. Nowiny.pl

"Jeśli państwo prawa nie działa, to musimy cofnąć się do średniowiecza"

Mirosław Małek, Prezes Stowarzyszenia "Lepszy Rybnik", olimpijczyk i kandydat w wyborach do rady miasta, wyzwał agresora na pojedynek.

- Jeśli prokuratura i policja tej sprawy nie załatwi, to ja, jako mieszkaniec, wzywam tego pana na pojedynek. Dlaczego? Bo jeśli nie żyjemy w państwie prawa, to znaczy, że musimy się cofnąć do średniowiecza. Ja tego pana, tego damskiego boksera, wzywam na pojedynek - tutaj, na rynek. Niech pokaże, co potrafi

- powiedział Mirosław Małek.

Lepszy Rybnik chce, żeby Piotr Kuczera podał się do dymisji

Członkowie Lepszego Rybnika twierdzą, że sprawa nie dotyczy jednorazowego zdarzenia sprzed kilku dni. Na dowód publikują oświadczenia jednego z byłych pracowników urzędu miasta, który już wcześniej skierował do rady miasta patologie, do jakich miało dochodzić w jednym z wydziałów. Pracownicy byli zmuszani do odejścia z pracy poprzez pozbawianie premii, zmuszano ich do podpisywania zgody na zwiększenie zakresu obowiązków bez podwyżki wynagrodzenia. Jeden z pracowników nie zgodził się odejść dobrowolnie z pracy, został zwolniony, a później skutecznie dochodził swoich roszczeń przed Sądem Pracy. Ostatecznie wypłacono mu odszkodowanie w wysokości 12 839,01 zł oraz zasądzono zwrot kosztów sądowych w wysokości 780 zł. Autor oświadczenia informuje, że naczelnik otrzymał nagrodę w wysokości 12 280 zł za okres, w którym z wydziału zwolniło się czterech pracowników, właśnie z powodu działań naczelnika.

Pobierz 1.-oświadczenie-PMR-Rada-Miasta-17.12.2023.pdf (format pdf, rozmiar ~343.21 k)

Pobierz 2.-wniosek-PMR-Rada-Miasta-25.01.2024.pdf (format pdf, rozmiar ~348.03 k)

Pobierz 3.-skarga-PMR-12.02.2024.pdf (format pdf, rozmiar ~363.05 k)

Chcą dymisji prezydenta

Lepszy Rybnik apeluje do prezydenta o podanie się do dymisji oraz rezygnację z kandydowania w wyborach.

Poprosiliśmy o komentarz Agnieszkę Skupień, rzeczniczkę prasową rybnickiego urzędu. Powiedziała nam, że wszystko, co można było zrobić w tej sprawie, zostało już zrobione, a wszystko co można było powiedzieć, zostało już powiedziane.

Aktualizacja 8.03.2024 r.:

8 marca prezydent Piotr Kuczera wydał oświadczenie następującej treści:

Oświadczenie.

Tomasz Pruszczyński kandydat na Prezydenta Miasta Rybnika oraz kandydaci na radnych ze stowarzyszenia Lepszy Rybnik kłamią.

Urząd Miasta Rybnika nigdy nie przegrał sprawy o mobbing.

Co więcej, Urząd Miasta Rybnika, nigdy nie był też stroną postępowania sądowego w sprawie o mobbing.

Jako prezydent Miasta Rybnika chronię pracowników i będę nadal to robił. Nie pozwolę na to, by kampania wyborcza niszczyła atmosferę pracy, wśród ludzi, którzy codziennie pracują na rzecz naszego miasta.

Zwracam też uwagę na to, że kandydatka na radną z Lepszego Rybnika stosuje szantaż emocjonalny wobec innych kobiet. Zaś kandydat na radnego nawołuje do przemocy.

Jako Prezydent Miasta Rybnika oraz kandydat na to stanowisko na kolejną kadencję, chcę prowadzić kampanię na argumenty. Chcę rozmawiać o przyszłości naszego miasta i dalszych pomysłach na jego rozwój. Mieszkańcy Rybnika zasługują na życie w dobrym i bezpiecznym mieście.



Ludzie:

Agnieszka Skupień

Agnieszka Skupień

Rzecznik prasowy Urzędu Miasta Rybnik.

Piotr Kuczera Rybnik

Piotr Kuczera Rybnik

Prezydent Rybnika