Rekordowi dzielnicowi z Jastrzębia-Zdroju. W pół roku zatrzymali 122 poszukiwanych
Bycie dzielnicowym to odpowiedzialna i trudna służba, która wymaga wszechstronności i ogromnego zaangażowania. Policjant pierwszego kontaktu – tak przyjęło się mówić o dzielnicowych. W ich zainteresowaniu powinno być wszystko, co dzieje się na danym terenie.
Zbieranie informacji, pogawędki z mieszkańcami, bystre oko i obowiązkowe obchody – to codzienność dzielnicowego. Ta służba wymaga prawdziwego poświęcenia, znajomości wielu aktów prawnych, cierpliwości, życzliwości i dobrej kondycji.
- Praca dzielnicowego nie należy do najłatwiejszych. Ludzie zwracają się do nich z przeróżnymi sprawami, poważnymi i błahymi. Tematy są niejednokrotnie wstydliwe i dotyczą życia prywatnego. Dzielnicowy pracuje przede wszystkim sam. Nie może być anonimowy. Umundurowany, zawsze jest w centrum uwagi. Ludzie przyglądają się jego zachowaniu. Musi być nieskazitelny i dawać dobry przykład - wylicza st. asp. Halina Semik, oficer prasowa jastrzębskiej policji.
Policjanci, w tym dzielnicowi, każdego dnia w trakcie odpraw do służby zapoznają się z wizerunkami osób, które są poszukiwane, w związku z popełnionymi przestępstwami. Dzielnicowi dzięki bardzo dobremu rozeznaniu w swoim terenie zatrzymują wiele osób poszukiwanych.
- W Komendzie Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju są także tacy właśnie dzielnicowi. Sierżant sztabowy Tomasz Kubiński oraz sierżant sztabowy Krzysztof Stencel, od 1 lipca 2023 roku do końca stycznia 2024 roku zatrzymali 122 osoby poszukiwane - przekazuje rzecznik jednostki.
Spośród tych 122 osób, są cztery, których ustalili miejsce pobytu, 110 osób poszukiwanych na podstawie nakazu doprowadzenia do Zakładu Karnego i 8 poszukiwanych listami gończymi. Wśród nich znalazły się także 3 osoby poszukiwane, które zostały zatrzymane przez mundurowych w czasie wolnym od pracy.
źr. KMP Jastrzębie-Zdrój, oprac. sqx