Żory występują z jastrzębskiego MZK. "Już nam się to po prostu nie opłaca"
Po Wodzisławiu Śl. i Rybniku, kolejne większe miasto występuje ze struktur jastrzębskiego MZK. Tym razem są to Żory. - Nasz interes bycia w związku wyczerpał się i to już się nam po prostu nie opłaca - słyszymy od tamtejszych włodarzy.
Miasto Żory podjęło kroki w kierunku pełnej autonomii w organizacji transportu publicznego na swoim terenie. W efekcie występuje z Międzygminnego Związku Komunikacyjnego z siedzibą w Jastrzębiu-Zdroju. Jak tłumaczą żorscy włodarza, decyzja ta ma na celu uzyskanie większej samodzielności w zarządzaniu komunikacją miejską oraz ma dać możliwość pozyskania funduszy na inwestycje infrastrukturalne i zakup taboru.
Żorom nie opłaca się już być w MZK
Jak relacjonuje prezydent Żor Waldemar Socha, w końcówce 2023 r. wydarzyło się coś, czego miasto już od jakiegoś czasu się obawiało, a co było bezpośrednim pretekstem do tego, aby z MZK wyjść. - Zgromadzenie ogólne MZK podjęło decyzję co do sposobu finansowania związku. Zmieniło te zasady w sposób ewidentnie niekorzystnie dla kilku gmin, m.in. dla Pawłowic, Żor i częściowo dla Suszca. W efekcie mielibyśmy w dużo większym stopniu finansować te kilometry, za które nie płacą gminy, po których autobusy jeżdżą, ale nie są członkami i nie chcą partycypować w kosztach. Są to Rybnik i Wodzisław Śl. - mówi. Socha dodaje, że spowodowało to, że miasto miałoby płacić o wiele więcej, a gminy powiatu wodzisławskiego mniej niż przed rokiem. - W naszym przypadku była to kwota wynosząca około 1,3 mln zł - informuje. - Nasz interes bycia w związku wyczerpał się i to już się nam po prostu nie opłaca - podkreśla prezydent Żor.
Wystąpienie z końcem 2024 r.
Uchwałę w sprawie wystąpienia z Międzygminnego Związku Komunikacyjnego z siedzibą w Jastrzębiu-Zdroju żorscy radni już podjęli na jednej z ostatnich sesji. Jak czytamy w uzasadnieniu dokumentu, "Żory planują przejąć całość obowiązków związanych z funkcjonowaniem Bezpłatnej Komunikacji Miejskiej na terenie Gminy, wraz z organizacją i utrzymaniem transportu zbiorowego". Dalej zwrócono uwagę, że dzięki temu miasto będzie mogło stać się w pełni organizatorem transportu publicznego, co da z kolei potencjał do ubiegania się o fundusze na inwestycje infrastrukturalne oraz zakup taboru. Wystąpienie Żor ze struktur MZK ma nastąpić z zachowaniem 6-miesięcznego okresu wypowiedzenia, kończącego się z 31 grudnia 2024 r.
Utrudnienia dla podróżujących?
Jakie konsekwencję wystąpienia Żor ze struktur MZK będzie miało dla mieszkańców? Naczelnik Wydziału Promocji, Kultury i Sportu w Urzędzie Miasta Żory Adrian Lubszczyk zauważa, że wystąpienie z MZK będzie wiązało się z oszczędnościami dla miasta, natomiast mieszkańcy nie powinni odczuć tej zmiany. - Po wystąpieniu z MZK nadal będą funkcjonowały te same linie autobusowe, które funkcjonują obecnie, a mieszkańcy Żor nadal będą mogli z nich korzystać - przekazuje nam. Rzecznik prasowy jastrzębskiego MZK Rafał Jabłoński komentuje z kolei, że jeżeli miasto Żory podtrzyma swoją decyzję, to faktyczne wystąpienie z MZK nastąpi wraz z początkiem 2025 r. - Z pewnością współpraca z Żorami będzie kontynuowana w przyszłości w zakresie komunikacji wykraczającej poza granice tego miasta na podstawie odrębnych porozumień - zapowiada.
Bezpłatna Komunikacja Miejska
Przypomnijmy, że na terenie Żor od 1 maja 2014 r. działa Bezpłatna Komunikacja Miejska (BKM). Statystyki pokazują, że w 2022 r. autobusy przejechały łącznie 705 218,1 wozokilometrów, co oznacza wzrost w porównaniu z rokiem poprzednim. Na terenie Żor wykonano o ponad 15 tys. km więcej niż rok wcześniej. W tym roku Żory planują wydatki związane z transportem lokalnym na poziomie 11 mln zł. W 2023 r. była to kwota wynosząca 10 mln zł.
Ludzie:
Waldemar Socha
Prezydent Żor
Komentarze
13 komentarzy
Kto tu wypisuje te pierdoły, czy MZK zatrudnia płatnych trolli? BKM w Żorach startowała z liniami po kilka-kilkanaście kursów na dobę, a dziś można sobie sprawdzić, na każdej linii jest ich po 30 - 40. To się nazywa rozwój. Za to na liniach MZK wszędzie kursów coraz mniej, trasy coraz głupsze, tylko pieniędzy od gmin coraz więcej doją. Doją tych słabszych, bo silniejszym to płacą haracze: podobno dają co roku cwanemu Rybnikowi 5 mln, za to że swoimi autobusami podbiera im klientów na ich terenie :D
Jak to? Przecież MZK to jeszcze była jakaś ostatnia oznaka normalności w Żorach! Przynajmniej były zadbane czerwono-białe, normalnych gabarytów autobusy. BKM to poziom poniżej zera - wyeksploatowane kapenki i sprowadzone skądś używane białoruskie mazy. BKMy jeżdżą symbolicznie, wiaty przystankowe byle jakie, centrum przesiadkowe opanowane przez meneli... I jeszcze MZK zabiorą. Dlaczego inne miasta mają pieniądze na wszystko, a Żory nie mają prawie na nic. Na co się popatrzy - wszystko źle funkcjonuje.
W Żorach wszystko pomału upada. Centrum, straż miejska, komunikacja miejska. Gdyby nie urzędu miejskiego to Muzeum Ognia i Twinpigs też już dawno by upadły. Dla Sochy ważniejszy jest lunapark.niz MZK. Żory są bardzo źle zarządzane. Konsekwencje ponoszą mieszkańcy.
W sumie nie ma się czemu dziwić, MZK przestało pełnić swoje funkcję, Płacić za Rybnik i Wodzisław nikt nie chcę.
Poczytajcie uwaznie.
Żory wyszły z MZK, bo nie chcą płacić za wozokilometry za Rybnik i Wodzisław, po ktorych jeżdżą autobusy MZK, a gminy te nie chcą partycypować w kosztach.
Proste jak drut.
Następnym krokiem będzie likwidacja przez MZK lini do Wodzisławia i Rybnika, jak te miasta nie zaczną dopłacać do tych lini.
Wychodzi teraz to, ze Żory są najbardziej zadłuzonym miastem na Śląsku.
Już teraz komunikacja miejska jest na najniższym poziomie, a po wyjściu z MZK to już będzie katastrofa.
Czyli można powiedzieć, ze żorzanie będą woźeni autobusami jak Bangladeszu?
MZK ma jednak nowoczesny tabor.
Boże wszystko tylko nie to, jedyne za czym bym był to likwidacja tej śmierdzącej BKM. Najgorsza decyzja radnych od dawna
Bardzo proszę o zwolnienie ludzi z Żor! Interes ich zatrudniania się wyczerpał i to już się nie opłaca..
Czy to oznacza koniec sensu istnienia MZK?
No i co na to Anna H. z PO?
Temu analfabecie sie cos nie porąbało...od 1.04.2024r....a jest dopiero 7.02.2024r...widac w żorach analfabetyzm !!!
To straszna wiadomość dla żorzan. Bo MZK poza linią 52 to ostatnie ostoje normalnej komunikacji w której pasażer jest wożony w komfortowych warunkach. BKM od samego początku kojarzy się ze zbyt małym taborem, biedą rozkładową i odwoływaniem kursów.