Czwartek, 5 września 2024

imieniny: Doroty, Wawrzyńca, Herkulesa

RSS

Jednego mężczyznę wynieśli z samolotu, dwóch kolejnych wyprowadzili zakutych w kajdanki

18.12.2023 20:21 | 0 komentarzy | sqx

W miniony weekend funkcjonariusze placówki straży granicznej w Katowicach-Pyrzowicach interweniowali wobec niesfornych pasażerów. Jeden z pasażerów był tak pijany, że nie mógł o własnych siłach opuścić samolotu. Z kolei zachowanie dwóch Słowaków sprawiło, że do akcji wkroczyli funkcjonariusze zespołu interwencji specjalnych.

Jednego mężczyznę wynieśli z samolotu, dwóch kolejnych wyprowadzili zakutych w kajdanki
Gdy z powodu niewłaściwego zachowania się pasażerów nastąpi opóźnienie lotu, osobom tym ze strony linii lotniczych grożą dodatkowo sankcje cywilne związane z żądaniem odszkodowania za wynikłe opóźnienia.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Kompletnie pijany pasażer

W miniony piątek (15.12.) służba dyżurna placówki Straży Granicznej w Katowicach-Pyrzowicach otrzymała informację o konieczności podjęcia interwencji na pokładzie samolotu, który przyleciał z Leeds-Bradford w Wielkiej Brytanii. Na miejsce niezwłocznie udali się funkcjonariusze zespołu interwencji specjalnych.

- Okazało się, że jeden z pasażerów, 65-letni Polak, nie jest w stanie samodzielnie opuścić samolotu, gdyż znajduje się w stanie upojenia alkoholowego. Został poddany kontroli granicznej, a następnie doprowadzony do ambulatorium Międzynarodowego Portu Lotniczego w Katowicach-Pyrzowicach celem przeprowadzenia badania lekarskiego - przekazuje biuro prasowe straży granicznej. 

Opiekę nad 65-latkiem przejął przybyły na miejsce syn, który w imieniu ojca odebrał także wezwanie do stawienia się 20 grudnia. Wtedy z udziałem pasażera zostaną przeprowadzone dalsze czynności pod kątem ukarania go za wykroczenie popełnione w związku z art. 210 ust. 1 pkt 9 Ustawy Prawo Lotnicze. Zaistniała sytuacja nie spowodowała opóźnień w ruchu lotniczym.

Wulgarni podróżni

W niedzielę (17.12.) funkcjonariusze zespołu interwencji specjalnych ponownie podjęli działania, tym razem wobec dwóch pasażerów samolotu, który przyleciał z Reykjavíku (Islandia). Obywatele Słowacji zachowywali się wulgarnie wobec załogi, nie stosowali się do poleceń, nie chcieli opuścić pokładu samolotu. Zastosowano wobec nich środki przymusu bezpośredniego. Opuścili pokład w kajdankach, po doprowadzeniu do pomieszczeń służbowych byli już spokojni i stosowali się do poleceń.

W związku z naruszeniem przepisu art. 210 ust. 1 pkt 9 Ustawy Prawo Lotnicze podróżni zostali ukarani mandatami karnymi w wysokości 500 zł każdy. Po zakończeniu czynności służbowych podróżni opuścili pomieszczenia Straży Granicznej.

Strażnicy przypominają, że w takich sytuacjach jak powyższe, gdy z powodu niewłaściwego zachowania się pasażerów nastąpi opóźnienie lotu, osobom tym ze strony linii lotniczych grożą dodatkowo sankcje cywilne związane z żądaniem odszkodowania za wynikłe opóźnienia, a także z kosztami akcji podejmowanych przez służby.

Osoby znajdujące się pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających stwarzają niebezpieczeństwo dla pozostałych podróżnych. Dlatego praktycznie każda linia lotnicza ma w swoim regulaminie zapis, zgodnie z którym może odmówić przewozu nietrzeźwemu pasażerowi. Załoga, gdy poczuje od podróżnego woń alkoholu, ma prawo odmówić mu wejścia na pokład.

Przebywając na terenie portu lotniczego należy również pamiętać o tym, aby zachowywać się rozważnie oraz wykonywać polecenia służb i pracowników obsługi, ponieważ naruszenie tych zasad może skutkować karą finansową lub usunięciem z listy pasażerów.

Syryjczycy z fałszywymi dokumentami znowu próbowali dostać się do Polski

W ostatnich dniach funkcjonariusze podjęli również czynności wobec cudzoziemców, którzy nielegalnie próbowali dostać się do Polski. W czwartek (14.12.) strażnicy przeprowadzili kontrolę legalności pobytu wobec pasażerów, którzy przylecieli z Aten. Mężczyźni w wieku od 23 do 33 lat, w trakcie legitymowania przedstawili do kontroli bułgarski i hiszpański paszport oraz polski dowód osobisty.

- Po przeprowadzonej analizie dokumentów okazało się, że bułgarski paszport był fałszywy, natomiast polski dowód osobisty i hiszpański dokument paszportowy były oryginalne, jednakże nie należały do ich posiadaczy. Dodatkowo dokumenty widniały w dostępnych bazach teleinformatycznych Straży Granicznej jako dokumenty zastrzeżone, które należy zatrzymać - wyjaśnia rzecznik śląskiego oddziału pograniczników.

Wobec faktu, że istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa nielegalnego przekroczenia granicy przy użyciu podstępu oraz posłużenia się sfałszowanym dokumentem lub dokumentem należącym do innej osoby na tzw. podobieństwo, cudzoziemcy zostali zatrzymani.

Obecnie trwają dalsze czynności służbowe z ich udziałem.

źr. SG, oprac. sqx