Do urzędu w Raciborzu dotarły sądowe nakazy zapłaty za lodowisko. Na kwotę 5,4 mln zł. Kolejne faktury już w drodze
- Musimy je zapłacić - poinformowała radnych z komisji oświaty skarbniczka Maria Wieczorek-Juzwiszyn. Do tego Miasto już musi pokryć koszty postępowania sądowego w kwocie ponad 60 tys. zł, a to część należności. Pieniędzy od magistratu domaga się też inspektor nadzoru na budowie lodowiska przy Zamkowej.
Trzeba zapłacić wykonawcy oraz inspektorowi nadzoru
Pani skarbnik podała radnym w środę 13 grudnia, że w magistracie są już wyliczone faktury za budowę części lodowiska (RCAIS - Raciborskie Centrum Aktywnej Integracji Społecznej) na ponad 5 mln zł. Doliczono do nich odsetki.
- Jak taki nakaz zapłaty wpływa z sądu, to Gmina musi zapłacić i ponieść koszty sądowe - tłumaczyła radnym Maria Wieczorek-Juzwiszyn.
Koszty postępowania sądowego wyniosły już 60 000 zł. Miasto spodziewa się kolejnych nakazów sądowych. Ma 30 dni od ich wpływu, by zapłacić te należności. Do tego dochodzą jeszcze faktury od inspektora nadzoru budowy lodowiska. Tu też trzeba je zapłacić, również podwyższone o koszty postępowania sądowego.
Kara wyniesie tyle, co niewykonane roboty
To faktury za prace już wykonane przy Zamkowej w Raciborzu. Wykonawca ma prawo domagać się zapłaty na podstawie umowy zawartej na wybudowanie lodowiska.
Do magistratu wpłynęło 6 faktur od wykonawcy plus dokumenty od inspektora nadzoru. Jeden rachunek zapłacono, 2 są przewidziane do zapłaty, a 3 kolejne w realizacji. - Czy to wszystko? - dopytywał skarbniczkę Leon Fiołka.
Ta odparła, że jeśli z winy zamawiającego (czyli urzędu miasta) nastąpi rozwiązanie umowy na budowę, to wykonawcy przysługuje do wypłacenia jeszcze 2,4 mln zł kary umownej. Jak podała Wieczorek-Juzwiszyn do końca realizacji inwestycji pozostały prace wycenione na kwotę 3 mln zł. Zauważyła, że to suma zbliżona do kary za zerwanie umowy i niedokończenie inwestycji na terenie OSiR.
Długotrwały spór o lodowisko
Przypomnijmy, że budowa lodowiska to kość niezgody między prezydentem Raciborza Dariuszem Polowym, a radnymi z klubów Razem dla Raciborza i Niezależni Michała Fity. Włodarz zaproponował mniejszy obiekt, wzorowany na już istniejącym w Ostrowie Wielkopolskim. Z Raciborza pojechała tam grupa radnych i oglądała go na miejscu. Większość w radzie optowała za lodowiskiem o większych rozmiarach. Dokonano ustaleń z Polowym, ale ten w przetargu zamówił wykonanie obiektu na wzór z Ostrowa. Choć rajcy wyraźnie artykułowali brak zgody na wydawanie pieniędzy budżetowych na tą inwestycję, prezydent - opierając się na wpisach w budżecie miasta na 2022 rok - doprowadził do zawarcia umowy na budowę RCAIS przy Zamkowej. Jeszcze w 2022 roku dokonano pierwszych zakupów na mocy umowy i w 2023 prowadzono prace budowlane. Na terenie ośrodka stoi szkielet lodowiska, latem wstrzymano prace, bo wykonawca nie otrzymywał zapłaty za przeprowadzone roboty. Drogą sądową domaga się ich zapłaty. D. Polowy informował radę, że przed należnościami nie da się uchylić, a dojdą jedynie koszty sądowe i odsetki. Radni nie zmienili zdania. Sprawę zgłosili w prokuraturze, bo ich zdaniem prezydent Polowy wydatkował środki publiczne bezprawnie, bez wymaganej zgody rady miasta.
Ludzie:
Dariusz Polowy
Radny, były prezydent Raciborza
Komentarze
13 komentarzy
Nie ma gospodarności lodowisko by już stało i zarabiało na siebie nie było by trzeba stawiać lodowiska na rynku za 280 tyś zł i nie było by kar sądowych i za chwile się okaże że budowa pójdzie w ruinę i do rozbiórki
Lodowisko planowane było za małe. Kropka. Emerytowany łyżwiarz rekreacyjny.
Tu jest ciekawa informacja. Jak lodowisko nie będzie dalej budowane, to my podatnicy, bo radni z prezydentem to tylko nasi przedstawiciele, kasa jest z naszych kieszeni, zapłacimy tej firmie co buduje karę w wysokości tej samej co trzeba jej zapłacić za dokończenie budowy. To będzie dopiero rekord świata - wydali 11 milionów i zostali z prawie niczym. Gdzie dwóch się bije tam ten trzeci korzysta czyli firma co się zgłosiła po zamówienie. Miliony dostaną, nie narobią się. gdzie szukać głupich, no w Raciborzu.
Niech za wszystko płaci prezydent z kolegą. Nadużył władzy wg. swojej metody - po trupach do celu- i jak się okazuje każde chwyty dozwolone aby wybudować to na punkcie czego ma się obsesję. Żadne lodowisko nie powinno być budowane ani duże ani małe.
Gdyby te matoly nie przeszkadzały to już dawno by stało lodowisko za 5 mln sfinansowane z dotacji pozyskanej przez Polowego
Wniosek jest jeden o to bardzo przykry - radni działają na szkodę miasta
Ciekaw jestem czy Lenk ze swoją świtą wyciągną 60 tys z własnej kieszeni?? Hamulcowi czują się bezkarni bo jadą na plecach mieszkańców Raciborza od lat bez żadnych konsekwencji!
Jako fan jazdy na łyżwach śledzę wątek lodowiska od początku. Bardzo dobrze pamiętam jak radni opozycji wycofali finansowanie po zawarciu umowy na budowę. To jest skandal i marnotrawienie pieniędzy podatnika!!!
Radni od Lenka I Szukalskiej przez blokowanie lodwiska, żłobka, windy, remontów działają na szkodę mieszkańców.
Prędzej czy później miasto będzie musiało zapłacić i to bez względu na to, kto zawinił.
Wyjdzie na to, że opozycja winna, bo suwerena nie obchodzą polityczne gierki.
Bo i jak tu wygrać z kimś, kto gra bardzo nieczysto? Te dodatkowe koszty, czyli sąd i odsetki, zawinił także Polowy swoim kursem na konfrontację.
Nikt, ani Polowy, ani opozycja, nie są w stanie pomyśleć o jeden krok dalej.
Plakatowy powinien za wszystko zapłacić. Wszystko czego się dotknie to spi.....
debile, lodowisko stoi, rybnicka stoi, bosacka stoi a ten się śmieje
Koszty sądowe powinien pokryć plakatowy i to ze swoich poborów a nie z miejskiej kasy.