Sobota, 21 grudnia 2024

imieniny: Tomasza, Piotra, Tomisława

RSS

Żory: Kupił nieznajomym hot dogi i piwo. Chwilę później skopali go i okradli

08.11.2023 13:31 | 0 komentarzy | sqx

Kolejne 3 miesiące spędzą w więzieniu sprawcy pobicia, do którego doszło w Żorach na początku miesiąca. Dwóch mężczyzn odpowie za rozbój, za który - po zmianach w prawie - grozi surowsza kara, do 15 lat więzienia. Sprawcy byli wcześniej karani, jeden z nich niedawno wyszedł z więzienia.

Żory: Kupił nieznajomym hot dogi i piwo. Chwilę później skopali go i okradli
Od 1 października prawo przewiduje surowsze kary za rozbój. Jeden ze sprawców będzie odpowiadał za czyn popełniony w warunkach recydywy.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Pobity, skopany, okradziony

Źle skończyła się dla 32-latka znajomość z dwoma przypadkowo poznanymi mężczyznami. Mieszkaniec Żor, 1 listopada przed południem zaprosił ich na hot doga i piwo. To w sklepie musieli zauważyć zawartość portfela nowego znajomego, co wpłynęło na taki, a nie inny rozwój wypadków. W trójkę udali się z osiedla Korfantego na osiedle Sikorskiego, gdzie rzekomo czekał na nich znajomy 22- i 24-latka.

Kiedy szli łąką, w odludnym miejscu, w pobliżu ulicy Handlowej, sytuacja przybrała nagle nieoczekiwany dla 32-latka obrót.

- Jeden ze sprawców zaatakował pokrzywdzonego, zaczął go dusić, powalił na ziemię, drugi do niego dołączył. Pokrzywdzony został przeszukany, zabrano mu portfel z dokumentami i telefon, został pobity, miał na ciele ślady świadczące o pobiciu - przekazuje prokurator Prokuratury Rejonowej w Żorach, Leszek Urbańczyk.

Zaatakowany 32-latek stracił przytomność, sprawcy odeszli zostawiając go na miejscu zdarzenia. Ocknął się po jakimś czasie i niedługo potem skierował swoje kroki na komendę.

- Mężczyzna pamięta, jak był bity i kopany. Następnego dnia złożył oficjalne zawiadomienie na policji. Kryminalni szybko ustalili, kto odpowiada za ten czyn i jeszcze tego samego dnia zatrzymali 22- i 24-latka  - mówi oficer prasowy żorskiej jednostki, asp. Marcin Leśniak.

Funkcjonariusze zabezpieczyli monitoring ze sklepu, w którym mężczyźni byli wspólnie poprzedniego dnia. M.in. w oparciu o te materiały ustalono sprawców. Obaj już wcześniej byli znani policji.

Wielokrotnie karani

Sprawcy po zatrzymaniu zostali przesłuchani, skierowano wniosek do sądu o ich tymczasowe aresztowanie. Sąd przychylił się do tego wniosku i w sobotę (3.11.) zastosował wobec nich 3-miesięczny areszt. 24- i 22-latek byli już karani za przestępstwa przeciwko mieniu, starszy  - wielokrotnie.

- 24-latek był już skazany za rozbój i za kradzież rozbójniczą. Pod koniec września opuścił zakład kadny, gdzie odbywał długi wyrok za przestępstwa przeciwko mieniu. Przedstawiono mu zarzut popełnienia rozboju w warunkach powrotu do przestępstwa, czyli recydywy - dodaje prokurator Leszek Urbańczyk.

Dodajmy, że pokrzywdzony łączną wartość skradzionego mienia wycenił na około 600 złotych. Sprawcy, część skradzionych pieniędzy wydali na zakupy, resztę na gry na automatach.

Surowsze kary za rozbój

Za przestępstwo, którego dopuścili się mężczyźni grozi od 2 do 15 lat więzienia. To efekt zmian w prawie, które zaostrza kary za najcięższe przewinienia. Wcześniej za rozbój przepisy przewidywały maksymalnie 12 lat. Warto dodać, że jeszcze surowiej karany jest rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Zmiany weszły w życie 1 października br. Starszy ze sprawców, ze względu na to, iż popełnił przestępstwo w warunkach recydywy, zgodnie z prawem, otrzyma wyższy wyrok.

Art. 280. - Rozbój

§1. Kto kradnie, używając przemocy wobec osoby lub grożąc natychmiastowym jej użyciem albo doprowadzając człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 15.

§2. Jeżeli sprawca rozboju posługuje się bronią palną, nożem lub innym podobnie niebezpiecznym przedmiotem lub środkiem obezwładniającym albo działa w inny sposób bezpośrednio zagrażający życiu lub wspólnie z inną osobą, która posługuje się taką bronią, przedmiotem, środkiem lub sposobem, podlega karze pozbawienia wolności od lat 3 do 20.