Jastrzębianka oszukana na kryptowalutach. Znajomy, który miał pomóc, wyłudził kolejne pieniądze i wykorzystywał kobietę seksualnie

Żadnych zysków, mnóstwo strat, nie tylko materialnych

Mieszkanka Jastrzębia została dwukrotnie oszukana i wykorzystana. Kiedy kilka miesięcy temu postanowiła zainwestować swoje oszczędności w kryptowaluty, nie spodziewała się, że sprawy przybiorą taki obrót. Licząc na pokaźny zwrot, kobieta zainwestowała odłożone wcześniej pieniądze i środki ze specjalnie na ten cel zaciągniętego kredytu. Łącznie 20 tysięcy złotych. Kiedy zorientowała się, że fundusze przepadły i została oszukana, zaczęła działać.

- Chcąc między innymi zamknąć rachunek bankowy w Litewskim Banku oraz kartę płatniczą, szukała pomocy na różnych stronach internetowych, forach i portalach społecznościowych. Ostatecznie trafiła do swojego dawnego znajomego, który zapewnił ją, że zna się na tym i pomoże jej wszystko załatwić - przekazuje oficer prasowa jastrzębskiej komendy, st. asp. Halina Semik.

Mężczyzna, który zadeklarował pomoc, za zamknięcie rachunku, opłaty windykacyjne, spłatę zadłużenia, zamknięcie karty płatniczej, wykasowanie danych z systemu banku, spłatę notariusza, opłatę windykatora wyłudził od kobiety... ponad 18 tysięcy złotych.

Wykorzystał trudną sytuację kobiety

Mieszkaniec powiatu wodzisławskiego nie mając żadnych dokumentów potwierdzających swoje poczynania, dzwonił do kobiety z różnych numerów telefonów i zmieniając głos, podszywał się pod wszystkie osoby.

Tymi działaniami utwierdzał kobietę w przekonaniu, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Jednak w pewnym momencie jastrzębianka doszła do granicy swoich możliwości finansowych.

- Gdy kobieta nie miała już z czego zapłacić, oszust wykorzystał jej krytyczne położenie wynikające z problemów finansowych i wielokrotnie wykorzystał ją seksualnie - dodaje rzecznik.

Kobieta w końcu skierowała swoje kroki na policję. Śledczy po rozpoznaniu sprawy, ustalili oszusta, jego zatrzymaniem zajęli się funkcjonariusze z jastrzębskiego Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą.

Mężczyzna usłyszał już zarzut oszustwa oraz doprowadzenia kobiety do obcowania płciowego, oraz innej czynności seksualnej. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu teraz do 8 lat więzienia.