Wtorek, 24 grudnia 2024

imieniny: Adama, Ewy, Zenobiusza

RSS

Program "Łazienka +" to zwykłe oszustwo. "Mówią o 4,5 tysiąca złotych na remont"

22.09.2023 10:20 | 8 komentarzy | sqx

Atrakcyjne dofinansowanie do remontu łazienki? Wystarczy "tylko" umówić się z "przedstawicielem" w swoim mieszkaniu. Ta oferta powinna natychmiast wzbudzić Twoją czujność!

Program "Łazienka +" to zwykłe oszustwo. "Mówią o 4,5 tysiąca złotych na remont"
Kobieta usłyszała, że musi jedynie zgodzić się na wizytę przedstawiciela, który oceni stan jej łazienki... Sprawa wyjaśniła się błyskawicznie.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Oto wszystko co musisz wiedzieć o programie "Łazienka +": Nie ma takiego programu, nie ma takiego dofinansowania, a osoby dzwoniące z taką propozycją to oszuści. 

W skrócie właśnie tak to wygląda.

Policja nieustannie przypomina, by zachować czujność, kiedy na horyzoncie pojawiają się przestępcy z kolejną "wspaniałą" ofertą, chwytającą za serce historią, propozycją udziału w tajnej akcji, opowieścią rodem z telewizyjnego paradokumentu, czy inną bajką, która jednak... nie kończy się happy endem.

Tym razem oszuści próbowali się wzbogacić oferując nieistniejący, a rzekomo dedykowany seniorom rządowy program "Łazienka +". Nie wiadomo, ile podjęli prób, ile razy się udało. Jednak w jednym przypadku sprawy przybrały pozytywny obrót. Kiedy skontaktowali się z jedną z mieszkanek Katowic, kobieta szybko zorientowała się, że właśnie znalazła się na celowniku przestępców.

- Rozmówca poinformował, że seniorka może skorzystać z rządowego programu, który dofinansowuje remont łazienki w wysokości 4,5 tysiąca złotych. Stwierdził, że aby wniosek mógł zostać pozytywnie rozpatrzony, musi przyjść na wizytę i osobiście zobaczyć stan łazienki - przekazuje oficer prasowy miejscowej jednostki, podkom. Agnieszka Żyłka.

Kobieta słysząc te rewelacje, zorientowała się, że ma do czynienia z przestępcą. Nie dała się zbić z tropu, za to oznajmiła, że taki program nie istnieje, a o usiłowaniu oszustwa zaraz dowie się policja.

- Postawa mieszkanki Katowic jest godna naśladowania. Nie tylko nie uwierzyła oszustowi, natychmiast stanowczo zakończyła rozmowę i rzeczywiście powiadomiła o całym zajściu mundurowych, aby ci ostrzegli innych seniorów - dodaje rzecznik.

Dlatego po raz kolejny przypominamy i ostrzegamy: oszuści stale modyfikują swoje metody i poszukują nowych sposobów, aby oszukać i ukraść oszczędności całego życia. Weźmy przykład z mieszkanki Katowic i takie rozmowy ucinajmy w zarodku, odkładając słuchawkę telefonu. Zgłaszajmy natychmiast takie sytuacje na Policji. 

I chociaż ten przypadek dotyczy Katowic, pamiętajmy, że oszuści podejmują próby (często niestety zakończone powodzeniem) w różnych miastach, także w naszym regionie. Warto pamiętać, że to nie są odległe sytuacje. Ogromna liczba osób straciła oszczędności całego życia. Zachowaj czujność, skonsultuj się - najlepiej osobiście - z kimś zaufanym, weryfikuj przekazane Ci informacje u źródeł. W podejrzanej sytuacji opanuj emocje. Pamiętaj, że przestępcy wykorzystują różne manipulacje, narzucają też presję czasu.