Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Wzrost liczby zgonów po dopalaczach. GIS wydał ostrzeżenie publiczne

24.08.2023 08:00 | 1 komentarz | sqx

Główny Inspektor Sanitarny ostrzega przed zażywaniem syntetycznych katynonów. Od początku roku odnotowano wzrost zdarzeń zakończonych śmiercią związanych z zażyciem klofedronu i klefedronu. Jak działają na organizm i w jakich warunkach są produkowane? Czytaj dalej.

Wzrost liczby zgonów po dopalaczach. GIS wydał ostrzeżenie publiczne
Dopalacze produkowane są w fatalnych warunkach. Do ich produkcji używa się różnych toksyn, rozpuszczalników itp.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Zabronione, wysoce szkodliwe

Syntetyczne katynony to substancje o silnych właściwościach psychostymulujących i uzależniających. Efekty psychotropowe tych substancji są krótkotrwałe i istnieje wysokie ryzyko przedawkowania i śmierci.

- Skutki zażycia 3-CMC (3-chlorometkatynon, klofedron) oraz będącego jego izomerem 4-CMC (4-chlorometkatynon, klefedron) mogą obejmować objawy neurologiczne (np. halucynacje, napady padaczkowe, pobudzenie, niepokój, psychozy, zmniejszona świadomość), sercowo-naczyniowe (np. tachykardia, nadciśnienie, ból w klatce piersiowej, zatrzymanie akcji serca) i oddechowe (przyspieszenie i spłycenie oddechu, niewydolność oddechowa) - wylicza GIS.

Podobnie jak w przypadku innych syntetycznych katynonów, stosowanie 3-CMC lub 4-CMC z innymi środkami pobudzającymi ośrodkowy układ nerwowy, w tym kokainą, amfetaminą, metamfetaminą lub MDMA, może powodować efekty synergistyczne, które mogą zwiększać ryzyko ostrej toksyczności.

Wymienione substancje zgodnie z polskim prawem zostały sklasyfikowane jako substancje psychotropowe i ich posiadanie, wytwarzanie, przetwarzanie lub udzielanie osobie trzeciej jest zabronione i karane. Zażywanie albo udostępnianie drugiej osobie to narażanie siebie i innych na utratę zdrowia lub życia.

Pestycydy, toksyny, metale ciężkie...

W skład dopalaczy wchodzi wiele rozmaitych substancji. Wśród nich znalazły się m.in. pestycydy. Substancje te, stosowane głównie do zwalczania szkodników w uprawach roślin, kiedy dostaną się do organizmu ludzkiego powodują wiele dolegliwości: od zapalenia skóry, ogólnego osłabienia, bólów głowy i bezsenności po zmiany morfologiczne krwi, zapalenie wątroby i zaburzenia pracy serca.

Częstym składnikiem dopalaczy jest również ołów, jeden z najbardziej toksycznych metali ciężkich, który kumuluje się w organizmie - w kościach, nerkach, mózgu. Skutkuje to zaburzeniami układu krążenia, nadciśnieniem tętniczym, chorobami układu nerwowego, a nawet uszkodzeniem mózgu. Innym silnie toksycznym pierwiastkiem występującym w dopalaczach jest rtęć. Przyjęcie małej dawki przez człowieka powoduje początkowo osłabienie i bóle głowy. Do tego dochodzą zaburzenia snu, problemy z koncentracją i pamięcią, a także zmiany osobowości.

fot. CBŚP

fot. CBŚP

W ostrych zatruciach rtęcią pojawia się m.in. niewydolność krążenia, uszkodzenie nerek i układu nerwowego, drgawki, a w końcu śpiączka. Producenci dopalaczy wykorzystują także występującego w polskich lasach muchomora czerwonego. Jego przyjęcie początkowo daje skutki podobne do stanu upojenia alkoholowego. Później pojawiają się halucynacje, uczucie przygnębienia, a czasami także silne pobudzenie. Dochodzą do tego również zaburzenia wzroku, które mogą prowadzić nawet do jego utraty. Objawom tym może towarzyszyć szereg innych dolegliwości, takich jak: nagłe osłabienie, nadmierne pocenie się, zawroty głowy, biegunka, wymioty, wysoka gorączka, zaburzenia oddechu, obniżenie ciśnienia krwi, śpiączka.

Wśród substancji używanych do tworzenia dopalaczy używa się również związków należących do tej samej grupy co amfetamina. Wśród nich można wymienić np. metylon i mefedron. Ten ostatni może skutkować śmiercią z powodu wylewu, bo substancja ta przyczynia się do znacznego podwyższenia ciśnienia krwi. Inne łagodniejsze skutki przyjmowania mefedronu to krwawienie z nosa, halucynacje, wymioty, kłopoty z krążeniem krwi, uczucie niepokoju i urojenia. Tych informacji na opakowaniach z dopalaczami nie ma. Skład chemiczny nie jest podawany i w wypadku zatrucia lekarze są bezradni. Dopalacze produkowane są w fatalnych warunkach. Do ich produkcji używa się różnych toksyn, rozpuszczalników itp.

Policja systematycznie likwiduje "laboratoria"

W ostatnim czasie CBŚP zlikwidowało trzy miejsca, w których produkowano dopalacze. Na terenie powiatu wołowskiego w gospodarstwie rolnym produkowano klefedron. W jednym z pomieszczeń znajdowały się urządzenia służące do produkcji narkotyku, m.in. magnetyczne mieszadła, szkła laboratoryjne, a także niezbędne do produkcji narkotyku prekursory. W tym miejscu policjanci zabezpieczyli 27,5 litra płynnego klefedronu i 40 kg skrystalizowanego mefedronu.

Na terenie kolejnej prywatnej posesji zlikwidowano drugie laboratorium narkotyków syntetycznych, przejmując specjalistyczny sprzęt oraz substancje chemiczne służące do produkcji amfetaminy, tj.: P2NP, toluen, metyloaminy, kwasy i 20 kg kofeiny. Tam też policjanci zabezpieczyli 40 kg klefedronu, kilka pojemników z krystalizującym się klefedronem i kilogram zapakowanej hermetycznie amfetaminy.

Trzecie miejsce związane z przestępczością narkotykową znajdowało się w bloku, gdzie w wynajętym mieszkaniu krystalizował się klefedron i wytrącał siarczan amfetaminy. Tam policjanci zabezpieczyli 6 kg amfetaminy, 8 kg heksenu, kilogram marihuany i 6 kg klefedronu. Narkotyki były już popakowane w torebki dilerskie i przygotowane do sprzedaży. W kolejnych pomieszczeniach mieszkania znajdowały się różnego rodzaju pojemniki z amfetaminą i mefedronem, które przekazano do Laboratorium Kryminalistycznego w celu dalszych badań. W mieszkaniu znajdowały się także sprzęty niezbędne w laboratorium oraz substancje chemiczne, m.in. chlorek rtęci, kwas siarkowy i solny oraz 25 kg kofeiny.

źr. GIS, CBŚP, Policja, oprac. sqx