- Jastrzębie-Zdrój
- Pszów
- Racibórz
- Radlin
- Region
- Rybnik
- Rydułtowy
- Wodzisław Śląski
- Żory
- Wiadomości
- Nie przegap
- Patrol
Śląski patrol: 12 Syryjczyków nielegalnie przewożonych przywłaszczonym busem
Blisko 2600 zarzutów dla nieuczciwego przedsiębiorcy. W kolejnym wydaniu śląskiego patrolu piszemy także m.in. o zatrzymaniu 12 nielegalnych imigrantów z Syrii.
Katowice - Wysoka kara za nieustąpienie pierwszeństwa
Do groźnej sytuacji, wynikającej z braku zachowania ostrożności i obserwacji sytuacji na drodze doszło w Katowicach na skrzyżowaniu ul. Granicznej i Krasińskiego. Skręcający w lewo kierowca opla nie ustąpił pierwszeństwa i o mało nie potrącił kobiety z dzieckiem na przejściu dla pieszych. Piesza w ostatniej chwili zatrzymała się przed pasami i uniknęła zderzenia. Nagranie przesłano na skrzynkę "Stop agresji drogowej", a policjanci ustalili, że za kierownicą opla siedziała 37-letnia mieszkanka Będzina. Kobieta ukarana została 1500 zł mandatem, a na jej konto trafiło 15 punktów.
Częstochowa - Poszukiwany listem gończym zatrzymany w mieszkaniu 34-letniego "plantatora"
Kryminalni wpadli na trop 24-letniego mężczyzny, który ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości, by uniknąć kary więzienia. Za mężczyzną został wydany list gończy. "Poszukiwacze" wytypowali miejsce, w którym mógł przebywać. W końcu 24-latek został zatrzymany w mieszkaniu swojego 34-letniego kompana. Był poszukiwany za dokonanie kradzieży, kradzieży z włamaniem oraz oszustwa. W czasie realizacji czynności śledczy odkryli w tym mieszkaniu domowa plantacje konopi indyjskich należącą do 34-letniego "ogrodnika". Mężczyzna posiadał też amfetaminę, marihuanę i LSD. Podczas przeszukania jego mieszkania policjanci odnaleźli i zabezpieczyli też dwa przedmioty przypominające broń palną oraz kilka naboi. Biegły z zakresu balistyki zbada i oceni legalność posiadania zabezpieczonego asortymentu.
Obaj zostali zatrzymani. Młodszy od razu trafił za kraty, gdzie spędzi ponad dwa lata. A starszemu z nich grozi nawet 3 lata więzienia.
Częstochowa - 12 Syryjczyków nielegalnie przewożonych przywłaszczonym busem
W piątek (23.06.) około 9:40 dyżurny z komisariatu z Kłomnic został poinformowany, że na terenie jednego z parkingów w Kościelcu znajduje się samochód, który najprawdopodobniej został przywłaszczony. Na miejscu mundurowi zauważyli uszkodzone auto marki Volkswagen T5, kierującego oraz pasażera, kolejno w wieku 39 i 47 lat. Z ich relacji wynikało, że pojazd, którym podróżowali ze Słowacji do Łodzi, uległ awarii. W czasie dalszej kontroli okazało się, że w samochodzie było 12 obywateli Syrii, którzy nielegalnie przekroczyli granicę Polski. Na miejsce wezwano funkcjonariuszy Straży Granicznej Zamiejscowej z Częstochowy.
12 przewożonych Syryjczyków nie posiadało przy sobie żadnych dokumentów uprawniających ich do pobytu na terytorium naszego kraju. Wobec tego sprawą zajęli się funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy wyjaśniają szczegóły i okoliczności tego zdarzenia.
Siemianowice Śląskie - Podszywając się pod znaną markę producenta elektroniki, naraził go na pół miliona złotych strat
Mężczyzna, który prowadził sklep internetowy został namierzony przez policjantów z Wydziału do Walki z Cyberprzestępczością Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Jak ustalili śledczy oferował on do sprzedaży silikonowe etui do telefonów komórkowych, na których widniało logo znanego producenta sprzętu elektronicznego oraz kable do ładowarek. Pokrzywdzony podmiot złożył wniosek o ściganie sprawcy tego przestępstwa. Wtedy do akcji wkroczyli stróże prawa z Siemianowic, którzy w firmie mężczyzny zabezpieczyli ponad 2500 sztuk etui i ponad 150 sztuk kabli do ładowarek. Śledczy zwrócili się o oszacowanie strat, jakie w wyniku nielegalnej działalności mężczyzny poniósł producent tych artykułów. Zostały one obliczone na pół miliona złotych. Przedsiębiorca usłyszał łącznie 2592 zarzutów za wprowadzanie do obrotu towarów z podrobionym znakiem towarowym, czym uczynił sobie stałe źródło dochodu. Przestępstwo to zagrożone jest karą nawet 2 lat więzienia.
Komentarze
1 komentarz
Niektórzy producenci przesadzają z zyskami - przykład ? - wypasiony smartfon z wysokiej półki znanej marki A. produkowany w Chinach zanim dostanie logo kosztuje ok 300-400 zł (koszt części, robocizny). Po naklejeniu/nadrukowaiu logo i zapakowniu w eleganckie pudełko - jego cena wzrasta 10-20 razy !!! Więc kto jest oszustem? Nie producent a brandingodawca!