Noc w muzeum z zagadkami i historią - już w piątek w Wodzisławiu

Noc w muzeum z zagadkami i historią - już w piątek w Wodzisławiu

Bramy Pałacu Dietrichsteinów otworzą się dla zwiedzających o 16.00. - Rozpoczniemy od wernisażu wyjątkowej wystawy stworzonej z okazji 40-lecia Zespołu Pieśni i Tańca Vladislavia, która powstała dzięki pracownikom Wodzisławskiego Centrum Kultury. Wystawa jest opowieścią o początkach zespołu, jego drodze do sukcesu, koncertach i ludziach, którzy go tworzyli. Dziś zespół to niemal setka młodych osób z Wodzisławia Śląskiego i okolic, którzy spotykają się i ćwiczą w Wodzisławskim Centrum Kultury - mówi Katarzyna Rokowska - Szyroki, dyrektor WCK. Z nimi spędzimy znaczną cześć wieczoru. Oprócz występu na scenie, z Vladislavią będzie można także zatańczyć. O 18.00 rozpoczynają się otwarte warsztaty taneczne dla każdego. O zespole opowie też Dominika Brzoza-Piprek.

Wręczenie Złotej Odznaki Honorowej

O 17.30 zapraszamy do sali koncertowej na szczególnie ważny moment w historii Muzeum w Wodzisławiu. Zostanie tam oficjalnie wręczona Złota Odznaka Honorowa za Zasługi dla Województwa Śląskiego. – Jest to dla nas nagroda bardzo prestiżowa. Jesteśmy z niej bardzo dumni. Korzystając z okazji chcemy się też pochwalić naszymi dotychczasowymi działaniami i dokonaniami – mówi dyrektor Sławomir Kulpa.

Następnie odbędzie się wykład pt. „Zapach Wiednia, powiew Moraw – Pałac Dietrichsteinów w świetle najnowszych badań”. Od początku roku wznowiono intensywne badania nad dziejami rodu Dietrichstein, które prowadzone są w archiwum w Brnie. – Dzięki nim poznaliśmy bliżej osobę fundatora pałacu Guidobalda Josepha von Dietrichsteina. Dowiemy się, jakie było jego prawdziwe pochodzenie. Dzięki zachowanemu inwentarzowi sprzętów pozostawionych po jego śmierci dowiedzieliśmy się czym zajmował się za życia, jakie przysmaki preferował w swym jadłospisie. Opowiem o nieznanych faktach z jego biografii oraz o sukcesorach testamentu, którym zależało, by ślady po Guidobaldzie von Dietrichsteinie zatrzeć. Nie zabraknie też wątków wodzisławskich – mówi dyrektor Sławomir Kulpa.

Warto dodać, że podczas Nocy Muzeów zostanie otwarta rozbudowana wystawa dotycząca prehistorii Ziemi Wodzisławskiej. Na wystawę sprowadzono eksponaty z różnych górnośląskich muzeów. Współpracowano także z Uniwersytetem Wrocławskim. – Wystawa prezentuje zabytki sięgające czasów środkowego paleolitu. Prezentujemy eksponaty związane są z życiem na prawobrzeżu i lewobrzeżu Odry – mówią Katarzyna Brzoza i Adrian Podgórski, kuratorzy wystawy.

Ważnym eksponatem, który wraca do muzeum po długiej przerwie, jest cios mamuta włochatego znaleziony w 2015 roku. Pomimo wcześniejszych zabiegów cios był w bardzo złym stanie i aktualnie przechodzi ostatni etap procesu konserwacji. Oprowadzanie kuratorskie po wystawie archeologicznej odbędzie się o 20.15 i 23.00.

Nocą zapraszają całe rodziny

Nocne zwiedzanie wodzisławskiego muzeum może być gratką dla całych rodzin. – Tak staraliśmy się ułożyć program, by także najmłodsi znaleźli tu coś fajnego dla siebie. Dlatego zapraszamy dużych i małych na fluo party. Gwarantujemy dużo koloru i uśmiechu. Zaczynamy o 17.00. Czarować kolorem będziemy do 20.00 – mówi Kinga Kłosińska z wodzisławskiego Muzeum.

Dodatkowo rodziny albo grupy przyjaciół mogą spróbować swoich sił w detektywistycznej grze terenowej, która zaprowadzi uczestników do najgłębszych zakamarków Pałacu. Tytułowa „Komnata tajemnic” stoi zamknięta od wielu lat. Klucz do ciężkich drzwi ukazuje się poszukującym tylko w Noc Świętojańską.

- Otworzyliśmy pałacowy sejf. Wiemy niewiele. Ten obecny powstał w czasach II Rzeczpospolitej. Potem wszyscy o nim zapomnieli. Drzwi do sejfu nie zdołała sforsować nawet Armia Czerwona, choć widać, że próbowali. Sprawdźcie sami, co tam jest – mówi wodzisławski historyk, Piotr Hojka.

W Noc Świętojańską wszystko może się zdarzyć, dlatego aby wziąć udział w grze należy zebrać drużynę i zgłosić swój udział przez formularz zgłoszeniowy dostępny na Facebooku Muzeum.