Niedziela, 17 listopada 2024

imieniny: Grzegorza, Salomei, Elżbiety

RSS

Najpierw jeden, chwilę później kolejny. W drodze na pierwszą komunię... stracili prawo jazdy

24.05.2023 18:57 | 7 komentarzy | sqx

Prędkość jest jedną z głównych przyczyn zdarzeń drogowych. Pomimo wielu apeli ze strony policjantów o stosowanie się do obowiązujących przepisów drogowych oraz zachowanie rozsądku za kierownicą, wciąż na drogach widzimy kierowców, którzy lekceważą bezpieczeństwo swoje i innych. Przykładem jest dwóch kierowców, którzy w niedzielny poranek rażąco przekroczyli prędkość w obszarze zabudowanym.

Najpierw jeden, chwilę później kolejny. W drodze na pierwszą komunię... stracili prawo jazdy
Bez względu na to, jakim środkiem transportu się poruszamy i jak ważne są okoliczności naszego pośpiechu, wszyscy chcemy tego samego - bezpiecznie dojechać do celu. / fot. Policja
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Pierwszego kierowcę policjanci drogówki "wyhamowali" tuż przed 8.00 w Kobielicach. 47-latek, który wiózł całą rodzinę osobowym citroenem, pędził 105 km/h na obowiązującej w tym miejscu "pięćdziesiątce". Podczas policyjnej kontroli mężczyzna tłumaczył, że jechał tak szybko, gdyż spieszył się... do kościoła na pierwszą komunię.

- Kwadrans później stróże prawa zwrócili uwagę na kolejnego kierowcę, który także obowiązujące przepisy miał za nic. Przeprowadzony pomiar prędkości wykazał, że 44-letni mieszkaniec Krakowa gnał z prędkością 109 km/h. Jak się okazało, był to kolejny spóźniony uczestnik uroczystości katolickiej - przekazuje oficer prasowa pszczyńskiej komendy, sierż. szt. Jadwiga Śmietana.

Na obu mężczyzn policjanci nałożyli mandaty karne w wysokości po 1500 złotych. Oprócz tego za przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h w obszarze zabudowanym, kierowcy stracili uprawnienia do kierowania na 3 miesiące.

Policja apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego o zachowanie szczególnej ostrożności i stosowanie się do obowiązujących przepisów. Bez względu na to, jakim środkiem transportu się poruszamy i jak ważne są okoliczności naszego pośpiechu, wszyscy chcemy tego samego - bezpiecznie dojechać do celu.