40-latek z Raciborza odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu. Został zatrzymany po reakcji świadka
Informacja przekazana dyżurnemu raciborskiej policji przez świadka doprowadziła do zatrzymania pijanego kierowcy. 40-letni mężczyzna miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu nawet 2-letni pobyt w więzieniu.
W czwartek (11.05.) chwilę przed północą dyżurny radiborskiej policji odebrał zgłoszenie od świadka, który przekazał, iż w kierunku miasta, drogą krajową jedzie honda, której tor jazdy może wskazywać iż kierowca nie jest trzeźwy. Na miejsce skierowano mundurowych z prewencji.
- Policjanci w Szonowicach zauważyli wskazany w zgłoszeniu samochód i zatrzymali go do kontroli. Za kierownicą osobówki siedział 40-letni mieszkaniec Raciborza. Mundurowi potwierdzili przypuszczenie świadka, gdyż kierujący samochodem był pijany, po przebadaniu w organizmie miał prawie 2 promile alkoholu - przekazuje oficer prasowy nadkom. Mirosław Szymański.
Policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy, natomiast o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Mundurowi apelują, aby każdy reagował na niebezpiecznie zachowanie innych uczestników ruchu drogowego.
- Na ręce świadka, który zareagował na niebezpieczny tor jazdy pojazdu i powiadomił dyżurnego raciborskiej policji składamy serdeczne podziękowania i gratulujemy obywatelskiej postawy. Musimy pamiętać, że za bezpieczeństwo w ruchu drogowym odpowiadamy wszyscy i każdy z nas może przyczynić się do tego, że na naszych drogach będzie mniej wypadków - dodaje nadkom. Szymański.
Zdecydowana reakcja świadka zapobiegła tragedii, którą mógł spowodować kompletnie pijany kierowca.