"Zaraz wyskoczę z okna". Akcja służb na Wyszyńskiego w Wodzisławiu skończyła się karą dla 41-latka
41-latek z Wodzisławia Śląskiego został ukarany mandatem za bezpodstawną interwencję służb. Mężczyzna postawił na nogi służby, ponieważ zgłosił, że wyskoczy z okna. Okazało się, że był nietrzeźwy i chciał tylko pożartować.
Wodzisławska policja otrzymała zgłoszenie dotyczące próby samobójczej. Zgłaszający powiedział dyspozytorowi numeru alarmowego, że zaraz wyskoczy z okna. Na ulicę Wyszyńskiego w Wodzisławiu Śląskim pilnie zostały wysłane służby.
- Jak się okazało na miejscu, 41-latek był pod wpływem alkoholu i nie mówił poważnie o tym skoku z okna, chciał tylko pożartować. Mężczyzna został przebadany przez ratownictwo medyczne, nie wymagał pomocy medycznej - mówi rzecznik wodzisławskiej policji, asp. szt. Małgorzata Koniarska.
"Śmieszek" został przez policjantów ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych.
Policja apeluje o odpowiedzialne zachowanie i korzystanie z numeru alarmowego jedynie wówczas, kiedy niezbędna jest pomoc.
NIE DZWOŃ na numer alarmowy 112, gdy sytuacja nie wymaga interwencji służb ratunkowych, nie jest niebezpieczna i nie stwarza zagrożenia dla życia, zdrowia, środowiska, mienia lub w innych sytuacjach, gdy chcesz na przykład:
- zgłosić fikcyjne zgłoszenie
- zasięgnąć jedynie informacji na temat pogody, rozkładu jazdy komunikacji miejskiej, kolejowej lub lotniczej
- poinformować o utrudnieniach w ruchu drogowym
- poinformować, że nie potrzebujesz pomocy
- ustalić dane kontaktowe firmy lub osoby prywatnej
- wyrazić opinię dotyczącą dowolnego tematu, wydarzenia lub osoby
- przesunąć umówione spotkanie z przedstawicielami służb mundurowych
- sprawdzić, czy numer 112 naprawdę działa
- wezwać taksówkę, zamówić pizzę lub pomoc drogową
- uzyskać poradę prawną lub medyczną
- zdobyć PIN lub PUK do telefonu
- uzyskać połączenie międzynarodowe
Dzwoniąc na numer alarmowy 112 BEZ POTRZEBY i uzasadnienia, BLOKUJESZ linię alarmową osobie, która właśnie w tej chwili może potrzebować natychmiastowej pomocy, a nie może połączyć się z operatorem numerów alarmowych w CPR.
Zastanów się – TY też możesz kiedyś potrzebować pomocy!
/źr. KPP Wodzisław Śląski/