środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

Śląski patrol: Podpalił altanę, później stał w tłumie obserwując pracę strażaków

28.04.2023 23:22 | 0 komentarzy | sqx

W dzisiejszym śląskim patrolu o zatrzymaniu włamywacza, który zaledwie rok temu wyszedł z więzienia po 25-letniej odsiadce. Piszemy także o potrąceniu kobiety, która prowadziła wózek z dzieckiem i o podpaleniu altany.

Śląski patrol: Podpalił altanę, później stał w tłumie obserwując pracę strażaków
Suma strat została oszacowana na 2 tysiące złotych. Za to przestępstwo grozi rudzianinowi do 5 lat pozbawienia wolności.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Będzin - Ponad 1600 porcji dilerskich narkotyków nie trafi na rynek

Kryminalni z będzińskiej komendy w związku z uzyskaną informacją dotyczącą 19-latka wkroczyli do jednego z budynków mieszkalnych w Dąbrowie Górniczej. Gdy z obserwowanego przez nich mieszkania wyszła kobieta, stróże prawa przeszli do działania. W lokalu mieszkalnym policjanci zastali mężczyznę i odnaleźli znaczną ilość narkotyków. W ręce stróżów prawa trafiła amfetamina, marihuana oraz haszysz, z których można przygotować ponad 1600 porcji dilerskich. Ponadto policjanci zabezpieczyli telefon komórkowy oraz pieniądze w kwocie 700 złotych na poczet przyszłych kar i grzywien. Za popełnione przestępstwo podejrzanemu 19-latkowi grozi do 10 lat więzienia.

Częstochowa - Domowa awantura z narkotykami w tle

W czwartkowe popołudnie mundurowi pojechali do jednego z mieszkań, gdzie według zgłoszenia pomiędzy 38-latką a jej 37-letnim mężem doszło do nieporozumień na tle nadużywania alkoholu przez mężczyznę. Kiedy policjanci dotarli pod wskazany adres zastali małżonków, którzy właściwie doszli już do porozumienia. Pewnie zakończyłoby się rozmową pouczającą obu stron, gdyby nie fakt, że na stole leżała... szklana fifka. Mundurowi nabrali podejrzeń, że w mieszkaniu mogą być narkotyki. Jak się okazało, mieli nosa. W kuchennych szafkach ujawnili i zabezpieczyli 51 kolorowych tabletek i susz kolur zielonego. Kobieta przyznała, że tabletki extasy należą do niej, natomiast 37-latek oświadczył, że zabezpieczony susz należy do niego. Oboje zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Policjanci przeprowadzili testy, które potwierdziły, że zielony susz to marihuana, z której można było przygotować ponad 100 działek tego narkotyku, a kolorowe tabletki w ilości 51 sztuk to extasy. Wczoraj oboje zostali przesłuchani i usłyszeli prokuratorskie zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków. Decyzją prokuratora zostali objęci policyjnym dozorem. Wkrótce o ich losie zadecyduje sąd. Grozi im nawet 10 lat więzienia.

Gliwice - Potrącenie kobiety prowadzącej wózek

Około 13:20 służby otrzymały zgłoszenie o zdarzeniu, które zawsze elektryzuje służby - samochód potrącił kobietę prowadzącą wózek. Natychmiast na osiedle Kopernika, ul. Gwiazdy Polarnej, wysłano karetkę pogotowia, pojechał też patrol ruchu drogowego. Kierowca samochodu osobowego oczekiwał na miejscu. Okazało się, że potrącona została gliwiczanka, która, idąc chodnikiem, pchała wózek z około 2-letnim dzieckiem. Zdarzenie miało charakter niespodziewany również dla sprawcy zdarzenia.

60-latek, chcąc tylko przeparkować pojazd żony wsiadł za kierownicę, i najprawdopodobniej nieprzyzwyczajony do auta z automatyczną skrzynią, ruszył z impetem, wbrew swojej woli i wjeżdżając na chodnik, doprowadził do potrącenia.

Kobietę, która uskarżała się na ból nogi, wraz z płaczącym dzieckiem pogotowie zabrało do szpitala. Szczegóły sprawy wyjaśni policja. Finał zależy od charakteru obrażeń, jakich doznały osoby pokrzywdzone.

Ruda Śląska - Policjanci zatrzymali podpalacza

Mundurowi zostali powiadomieni o pożarze altanki na ogródkach działkowych przy ulicy Dobrej Nadziei i natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Ich szybka reakcja i co najważniejsze informacje od świadków pozwoliły na szybkie zatrzymanie. Mężczyzna odpowiedzialny za podpalenie stał w grupie gapiów i podziwiał akcję strażaków. 37-letni rudzianin trafił do policyjnej celi, a wczoraj po zebraniu kompletu materiałów śledczy z komisariatu w Wirku przedstawili mu zarzut zniszczenia mienia. Suma strat została oszacowana na 2 tysiące złotych. Za to przestępstwo grozi rudzianinowi do 5 lat pozbawienia wolności.

Zabrze - Areszt dla włamywacza

W środę przed 2:00 dyżurny komisariatu został powiadomiony, że ktoś włamuje się do sklepu spożywczego na ulicy Krakowskiej. Na miejsce natychmiast pojechał patrol, mundurowi potwierdzili, że doszło do próby włamania. Następnie rozpoczęli przeszukiwanie okolicy w celu zatrzymania sprawcy. Kilka minut później natrafili na mężczyznę, który na widok policjantów odwrócił się i zaczął się szybko oddalać. Zatrzymany nie potrafił wyjaśnić co robi na zewnątrz o tej porze, a dodatkowo jego wizerunek odpowiadał rysopisowi sprawcy włamania, którego zarejestrowała kamera monitoringu. Ponadto niedaleko miejsca, gdzie zatrzymano mężczyznę, policjanci znaleźli torbę z narzędziami służącymi do włamania. Policjanci ustalili, że zatrzymany to 56-letni mieszkaniec Zabrza, który rok wcześniej opuścił zakład karny, gdzie odbywał karę 25 lat pozbawienia wolności za zabójstwo. 56-latek został przewieziony do komendy i osadzony w policyjnym areszcie. Po zebraniu materiału dowodowego usłyszał zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem. Choć nie udało mu się nic ukraść, to straty spowodowane uszkodzeniem drzwi wejściowych sklepu niosły 7000 złotych. Na wniosek śledczych sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres jednego miesiąca.