Żeby szkoła nie kształciła bezrobotnych. Konferencja w wodzisławskim Ekonomiku i podpisanie umów z patronami
W wodzisławskim Ekonomiku przedstawiciele pracodawców, instytucji publicznych dyrekcja szkoły oraz nauczyciele podjęli dyskusję na temat warunków, w jakich funkcjonują dziś uczestnicy rynku pracy.
Wykorzystać mocne strony młodzieży
Rynek pracy jest dziś dla pracodawców i pracowników wyzwaniem. Każda ze stron musi bowiem odnaleźć się w niełatwej sytuacji ultraszybkiego postępu technologicznego, zmieniających się oczekiwań i możliwości, a także osobistych preferencji uczestników rynku pracy. Z tego powodu spotkanie pracodawców z dyrekcją, nauczycielami i uczniami szkoły, dyskusja, a wreszcie podpisanie umów patronackich stanowią ważny krok w jego kształtowaniu w skali regionalnej. Z takiego założenia wyszli w wodzisławskim Zespole Szkół Ekonomicznych.
- Dziś na rynku pracy spotykamy młodego człowieka, który na równi ze światem rzeczywistym funkcjonuje w świecie wirtualnym. To oznacza, że pracodawcy mierzą się z zupełnie nowym profilem pracownika: skupionym na technologii, z zaawansowanymi umiejętnościami informatycznymi i oszczędną komunikacją werbalną. Staramy się jako szkoła promować i wdrażać taki model kształcenia zawodowego, który wykorzystuje mocne strony pokolenia młodych i kształtuje je na potrzeby rynku pracy
- podkreśla Maria Lach, dyrektor zespołu Szkół Ekonomicznych.
Czego chcą młodzi?
Kierownik kształcenia praktycznego i nauczyciel przedmiotów zawodowych Aleksandra Zielonka zaprezentowała uczestnikom spotkania kierunki kształcenia uruchomione w Ekonomiku oraz zasady przystępowania do egzaminów zawodowych. Z kolei Anna Słotwińska-Plewka, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Wodzisławiu Śląskim powiedziała, czego oczekują młodzi, poszukujący pracy ludzie.
- Przede wszystkim stawiają na komunikację i rozwój. Ogromnie doceniają możliwość rozwijania swoich kompetencji, talentów i umiejętności, przy jednoczesnym zachowaniu równowagi pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym. Jednocześnie, co ciekawe, młodzi rezygnują z kultury obecności na rzecz kultury zaufania. Przychodzą do pracy z nadzieją, że szef, pracodawca obdarzy ich zaufaniem zapewniającym swobodę działania - powiedziała dyrektor Anna Słotowińska-Plewka.
Nowi patroni szkoły
Podsumowaniem dyskusji było podpisanie przez szkołę nowych umów patronackich, na podstawie których pracodawcy otoczą szczególną opieką i edukacją zawodową młodzież Ekonomika.
- Uczniowie kształcący się w zawodach technik ekonomista i technik rachunkowości będą korzystali ze wsparcia Doradztwa Podatkowego Graczyk S.C., Kancelarii Doradztwa Podatkowego Piątek sp. z o.o. i Kancelarii Doradztwa Podatkowego Delta.
- Technik handlowiec otoczony zostanie zawodowym wsparciem przez „Społem” Powszechną Spółdzielnię Spożywców.
- Z kolei Grupa Atlas Tour sp. z.o.o. patronatem objęła adeptów technika organizacji turystyki.
- Firma Jordaszka sp. z o.o. wesprze w rozwoju młodzież kształcącą się w zawodach: technik hotelarstwa i technik żywienia i usług gastronomicznych.
- Przyszli informatycy i technicy reklamy korzystać będą z rad i doświadczenia firmy Pikselomania sp. z o.o.
Wydarzeniu towarzyszyły całodzienne warsztaty poprowadzone przez gości specjalnych – przedstawicieli wieloletniego partnera szkoły, czyli firmy Unity Line – operatora promów na Morzu Bałtyckim. Doświadczenie tego pracodawcy, marka rozpoznawalna w Europie, kultura pracy stanowią niejednokrotnie przykład, do którego szkoła odwołuje się, prezentując autorytety rynku pracy. Pośród różnych rodzajów spotkań i ćwiczeń szczególnym zainteresowaniem ze strony młodzieży cieszyły się zajęcia z carvingu, czyli rzeźbienia w owocach i warzywach.
źródło: ZSE, oprac. BKI, ż
Komentarze
2 komentarze
Szkoły mogą się starać ile chcą. W Wodzisławiu brak zakładów, brak ciekawych ofert, brak ambitnych miejsc pracy. Coś mozna znaleźć w Ostrawie, Rybniku lub Raciborzu. W Wodzisławiu nic
Trzeba dać zarobić i to konkretne pieniądze. To co oferują teraz przedsiębiorcy szczególnie w Wodzisławiu to jest chamstwo że by ludzie robili za jakieś śmieszne 4tys zł netto. Jeżeli przedsiębiorca nie da ci minimum 1200 euro na rękę to nie jest to przedsiębiorca tylko kombinator i wyzyskiwacz.