Śmiertelny wypadek na terenie Koksowni Radlin. Mężczyzny nie udało się uratować
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w piątek (14.04.) po 11:00 na terenie Koksowni Radlin. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety, mimo wysiłków ratowników, mężczyzny nie udało się uratować.
Przed południem służby otrzymały informację o poważnym wypadku na terenie Koksowni Radlin przy ul. Hutniczej. Na miejscu pracował zespół ratownictwa medycznego, wezwano również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i cztery zastępy straży pożarnej.
Wg wstępnych ustaleń, mężczyzna został wciągnięty przez przenośnik taśmowy, utknął między przenośnikiem a obudową, miał ranę nogi. Ratownicy prowadzili walkę o życie poszkodowanego, jednak obrażenia okazały się zbyt poważne.
- Niestety, muszę potwierdzić, że po godzinie 11:00 miał miejsce wypadek, do którego doszło w czasie prac remontowych. Ranny został pracownik firmy zewnętrznej, pomimo szybkiej interwencji służb ratunkowych mężczyzna zmarł - przekazuje Roman Brańka, rzecznik prasowy JSW KOKS SA.
Na miejscu działania prowadzi policja i prokuratura.
Komentarze
2 komentarze
Hej a nie wiecie co się znów wydarzyło przy słynnym lokalu na ul B, Chrobrego? O 3 nad ranem dziś policja była i jakaś pani głośno krzyczała ,a 12.03 2023 karetka też przy tym fajnym lokalu była ok 3;40 nad ranem i ciekawe czy kiedyś będą kamerki tak dla bezpieczeństwa zamontowane przy tym przeuroczym miejscu? Tak tylko dla bezpieczeństwa odwiedzających to miejsce i mieszkańców.
Przenośnik był w ruchu podczas prac konserwacyjnych i remontowych?