Targi Edukacji i Pracy. Ile można zarobić? [Zdjęcia, Video]

Targi Edukacji i Pracy. Ile można zarobić?

Targi cieszyły się dużym zainteresowaniem zarówno wystawców, jak i osób odwiedzających. Impreza została reaktywowana po przerwie spowodowanej pandemią i ograniczeniami z niej wynikającymi.

- Zebraliśmy w jednym miejscu i pracodawców, i placówki oświatowe. Dzięki temu młodzież oraz osoby bezrobotne lub chcące zmienić pracę mogły coś dla siebie znaleźć ciekawego. Prezentowane oferty są różne. Obejmują stanowiska, na które wymagane jest specjalistyczne wykształcenie, ale też proste umiejętności - mówił dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy Andrzej Koba.

W jakich ofertach pracy mogły wybierać osoby puszkujące zatrudnienia? Do wstąpienia w szeregi mundurowych zachęcali policjanci. Początkujący funkcjonariusz otrzyma 4560 zł "na rękę". Na podobne wynagrodzenie może liczyć osoba pracująca przy produkcji drzwi stalowych - 4500 zł brutto. Dodatkowo można otrzymać premię w wysokości do 500 zł brutto. Również lokalne zakłady produkcyjne zachęcały do podjęcia pracy, oferując na początek minimalne wynagrodzenie, czyli 3490 zł brutto. Wśród wystawców zaprezentował się Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który poszukuje kandydatów na stanowisko do spraw orzecznictwa. Także tutaj proponowana wypłata to minimalne wynagrodzenie. Na nieco większe pieniądze można liczyć, zatrudniając się jako pracownik produkcji - operator maszyn CNC - 5000 zł brutto na start, 5500 zł po okresie wdrożenia, 7000 zł dla doświadczonych pracowników. Oprócz tego zakład zapewnia pakiet socjalny i nagrody półroczne.

Przy okazji Targów Edukacji i Pracy stawia się pytania o sens edukacji i wybór drogi kształcenia.

- Targi są organizowane przy współpracy ze Szkolnym Ośrodkiem Kariery - ZS Nr 2, co podkreśla również aspekt edukacyjny przedsięwzięcia. Ciekawa oferta kształcenia, która skierowana jest do młodzieży, zostaje później zweryfikowana przez rynek pracy. Uważam, że kształcenie zawodowe jest jednym z najważniejszych, ponieważ na rynku jest ogromne zapotrzebowanie na dobrze przygotowanego pracownika - podkreślał dyrektor PUP Andrzej Koba.