Nie pogodził się z rozstaniem. Mieszkaniec Jastrzębia stanie przed sądem
Zarzut gróźb karalnych kierowanych pod adresem swojej byłej partnerki usłyszał wczoraj 36-letni mieszkaniec miasta. Decyzją prokuratora został objęty dozorem policyjnym oraz zakazem zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzoną.
![Nie pogodził się z rozstaniem. Mieszkaniec Jastrzębia stanie przed sądem](https://cdn.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2023/03/30/218612_1680173798_67137800.jpg)
Awantura na korytarzu w jednym z bloków w Jastrzębiu. Policjanci otrzymali zgłoszenie ww wtorek (28.03.), patrol niezwłocznie udał się na miejsce. Na klatce mundurowi zastali roztrzęsioną kobietę i jej byłego partnera.
- Jastrzębianka relacjonowała, że 36-latek, pomimo rozstania nachodzi ją i wszczyna awantury, a w dniu interwencji kopał w drzwi jej mieszkania oraz groził jej słownie pozbawieniem życia - przekazuje rzecznik jastrzębskiej komendy, st. asp. Halina Semik.
W trakcie czynności prowadzonych przez policjantów jastrzębianin był wyraźnie pobudzony i agresywny. Został zatrzymany, noc spędził w areszcie. Usłyszał zarzut gróźb karalnych kierowanych pod adresem byłej partnerki. Decyzją prokuratora, oprócz policyjnego dozoru, mężczyzna został objęty zakazem kontaktowania się z pokrzywdzoną oraz zakazem zbliżania się do niej. Grożą mu 2 lata więzienia. Wkrótce o jego losie zadecyduje sąd.