Niedziela, 22 grudnia 2024

imieniny: Honoraty, Zenona, Franciszki

RSS

Ze strachu o życie mamy zadzwonił po pomoc. 46-latek z Jastrzębia odpowie za znęcanie

14.03.2023 17:31 | 6 komentarzy | sqx

Znęcał się fizycznie i psychicznie nad partnerką. Policja zatrzymała 46-letniego oprawcę, który usłyszał zarzut znęcania się. Agresor dostał również nakaz opuszczenia wspólnego mieszkania. Dramat kobiety zakończył się po telefonie syna.

Ze strachu o życie mamy zadzwonił po pomoc. 46-latek z Jastrzębia odpowie za znęcanie
W wielu sytuacjach ofiary przemocy domowej przeżywają swój horror w zaciszu swojego mieszkania. Nie chcą zgłaszać tego, co dzieje się w czterech ścianach, licząc na to, że może oprawca się zmieni lub dlatego, że się wstydzą czy też się boją. / fot. ilustracyjne freepik
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Po połączeniu się z numerem alarmowym powiedział tylko, że nie może rozmawiać i prosi o pilny przyjazd policji. Przy ponownym kontakcie zdołał przezać, że chodzi o przemoc domową. Syn dręczonej kobiety wezwał funkcjonariuszy w minioną sobotę (11.03.) po 23:00. Mundurowi natychmiast ruszyli na miejsce. Poczynione przez nich ustalenia dają obraz trwającego od dłuższego czasu brutalnego koszmaru.

- Kobieta wielokrotnie była wyzywana słowami wulgarnymi i obelżywymi. Bita i uderzana po całym ciele, popychana i duszona. W trakcie awantur partner groził jej także pozbawieniem życia. 46-latek został zatrzymany - przekazuje rzecznik jastrzębskiej komendy, st. asp. Halina Semik. 

Mężczyzna usłyszał już zarzuty. W poniedziałek (13.03.) prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór. Nakazano mu również opuszczenie wspólnego mieszkania. Za znęcanie się grozi kara do 5 lat więzienia.

W wielu sytuacjach ofiary przemocy domowej przeżywają swój horror w zaciszu swojego mieszkania. Nie chcą zgłaszać tego, co dzieje się w czterech ścianach, licząc na to, że może oprawca się zmieni lub dlatego, że się wstydzą czy też się boją. Niekiedy liczą, że może ktoś usłyszy ich krzyk i zareaguje. Osoby dotknięte przemocą, mogą również "wołać o pomoc" dając dyskretny sygnał. Gest dłoni, zauważony w porę przez inną osobę, może być początkiem wyjścia z trudnej sytuacji. Ten prosty i czytelny ruch dłoni może nawet uratować ludzkie życie.

Wykonanie tego znaku jest proste: Pokaż otwartą dłoń. Złóż dłoń w pięść chowając kciuk do środka.

Co zrobić, gdy ktoś pokaże nam taki znak?

  • Zachowaj spokój i nie daj poznać po sobie, że coś jest nie tak, zwłaszcza wtedy, gdy obserwuje nas potencjalny sprawca. Ofiarę mogłoby to narazić na konsekwencje.
  • Zakończ spotkanie lub rozmowę, tak jakby nic się nie stało.
  • Dzwoniąc pod numer alarmowy 112 lub zgłoś się do najbliższej jednostki Policji i opowiedz o zdarzeniu. Poinformuj, że osoba w ten sposób poprosiła o pomoc.

Znak, który jest cichym wołaniem o pomoc.

Znak, który jest cichym wołaniem o pomoc.