Próbował zgubić policyjny pościg. Mieszkaniec Jastrzębia zatrzymany w Radlinie
Zamiast zatrzymać się do kontroli, zaczął uciekać. Policjanci drogówki podjęli pościg za kierowcą audi, który po chwili zakończył się ujęciem mężczyzny. Powód ucieczki szybko wyszedł na jaw.
Rozpędził się na Rybnickiej w Wodzisławiu, co nie umknęło uwadze policyjnego patrolu, który podjął próbę zatrzymania kierowcy. Mężczyzna jadący audi zignorował jednak sygnały funkcjonariuszy i zaczął uciekać. Do zdarzenia doszło w minioną sobotę (25.02.) tuż przed trzecią w nocy.
- Kierowca wyraźnie próbował zgubić policyjny radiowóz. Jednak na ulicy Mielęckiego w Radlinie został zatrzymany. Jak się okazało, kierujący audi, 27-letni mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju miał powód, aby uciekać. Badanie alkomatem wykazało u niego prawie 2 promile - przekazuje rzecznik wodzisławskiej komendy, asp. szt. Małgorzata Koniarska.
Mężczyzna został zatrzymany, tymczasowo stracił prawo jazdy. Usłyszał zarzuty, za które grozi mu do pięciu lat więzienia. O jego losie zdecyduje niebawem sąd.
Wodzisławska policja przypomina, że za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara więzienia do 2 lat, zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi od roku do 15 lat, kara pieniężna od 5000 zł do 60 000 zł (na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej), 15 punktów karnych.
Niezatrzymanie się do kontroli drogowej i kontynuowanie jazdy jest przestępstwem, za które kodeks karny przewiduje karę nawet 5 lat więzienia.