Potrącenie pieszego w Pszowie. Na miejsce wezwano LPR
Policjanci z wodzisławskiej jednostki wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło w minioną niedzielę (12.02.) około 19:05 w Pszowie. Kierujący volvo potrącił znajdującego się na oznakowanym przejściu dla pieszych mężczyznę.
Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego wezwano do pomocy osobie poszkodowanej w wypadku. Służby otrzymały zgłoszenie o zdarzeniu o 19:10. Pieszy został potrącony w okolicy marketu na Andersa w Pszowie. Droga jest zablokowana. Na miejscu trwają działania pogotowia, straży i policji.
Śmigłowiec lądował na starym placu kopalnianym.
AKTUALIZACJA 20:40
Do zdarzenia doszło w rejonie przejścia dla pieszych na ul. Andersa. Na miejsce pierwszy dotarł zespół ratownictwa medycznego. W akcji brały udział również cztery zastępy straży pożarnej oraz policja. Wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który zabrał poszkodowanego, około 60-letniego mężczyznę, do szpitala w Katowicach-Ochojcu.
AKTUALIZACJA 14.02.
Policjanci na miejscu wstępnie ustalili, iż kierujący volvo, 23-letni mieszkaniec Pszowa, nie ustąpił pierwszeństwa znajdującemu się na oznakowanym przejściu dla pieszych 67-letniemu mężczyźnie. W wyniku tego zdarzenia pieszy odniósł poważne obrażenia ciała i został przetransportowany przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe do szpitala.
Kierujący volvo był trzeźwy, policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Wodzisławscy będą wyjaśniać szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.
Jednocześnie funkcjonariusze po raz kolejny apelują do kierowców o ostrożność, zaś pieszych zachęcają do korzystania z elementów odblaskowych.
Komentarze
17 komentarzy
A ja napiszę uzasadnienie sądu w takim samym przypadku" a z jaką szybkością pieszy wszedł na drogę czy policjanci to ustalili" bo inaczej będzie klapą dla pieszego
A kierowce na test narkotykowy sprawdzono?bo podobna sytuacja byla z pewnym prezesem jak by nie swiadek ze dziwnie sie zachowuje to jezdzil by do dzis,w takich wypadkach powinno sie sprawdzac alkomatem i narkotest,tym bardziej ze mlodych nacpanych jest plaga za kolkiem
A tak z innej beczki czemu nie podano zadnej informacji o kierowcy?ani nie pokazano samochodu i kto prowadzil czyzby juz komus ratowali dupe?cos tu smierdzi droga redakcjo,zazwyczaj wszystko jest podane do wiadomosci w takich wypadkach czyzby portfel juz robil swoje lub plecy?to nie hejt a zycie
W którym miejscu został naruszony regułamimn przez ~PszowJanka (104.149. * .118)
Nieróbstwo (35.177. * .91
Jestem bardzo ciekawy odpowiedzi
Prawda kole w oczy?
Nie macie s obie nic do zarzucenia?
A może pedzicie po mieście setką i taki stan wam odpowiada? Zrozumiecie to jak jakiś wariat wjedzie w wasze dzieci wtedy bedxiecie płakać i obwiniać wszystkich, tylko nie siebie
Dodam ze moze z 300m sie da wychamowac ale jak jest dobra widocznosc i ktos ma cos odblaskowego,ale czesto jest ze widzimy ze ktos wchodzi na jezdnie jak jestesmy juz bardzo blisko to mialem na mysli ponizej te 300m moze przesadzilem
Dokladnie tak jest ludzie a szczegolnie starsi mysla ze jak jestesmy 300m od pasow autem to w taka pogode da sie wychamowac,niestety jest to ciezkie,co najgorsze ludzie sobie ubzdurali ze sa pasy to on juz w zasadzie moze wchodzic bo ma pierwszenstwo masz ale dopiero wchodz na pasy jak auto sie zatrzymie a nie ze wchodzicie a auto sie jeszcze porusza i potem sa takie smutne zdarzenia tu szczegulow nie znam ale pisze jak to bywa na drodze zdrowia dla tego pana
Otóż to weszły przepisy i piesi myślą że mogą wszystko nie mówię że akurat w tym wypadku tak było ,ale coraz częściej spotykam ludzi którzy wchodzą na pasy patrzą w prawo w lewo już nie trzeba ,wbieganie na jezdnię ,siedzenie na telefonie dużo by wymieniać
Większość komentujących to inteligencja inaczej. Teraz poważnie. Pogoda ,zła widoczność ,ubrani w ciemne ubrania piesi ,mokra odbijająca światło droga ,mistrzowie kierownicy mający za nic prawa fizyki i przepisy, bezmyślni piesi wykorzystujący w całej rozciągłości a nawet więcej przepisy o ich wyjątkowości ...
Podsumowanie. Żaden przepis nie zastąpi zdrowego rozsądku. Tyle i aż tyle. Życzę wszystkim zachowania we wszystkim zdrowego rozsądku.
Ale wiocha w tym Pszowie,relacja na żywo z wypadku i tłumy gapiów.Swoją drogą wozy strażackie,policja w liczbie takiej jakby pół osiedla przejechało,potem człowiek dzwoni z zawałem i nie ma wolnej karetki...A co do tych tłumów gapiów,nie jest to komfortowa sytuacja ani dla poszkodowanego,ani sprawcy ani też rodziny.Może by tak nie robić sensacji i sztucznego tłumu.Jestem na nie,jeśli chodzi o relacjonowanie ludzkich tragedii
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Pszowianka - głupoty piszesz Co jadę przez Pszow to albo stoją przy garazach na Kraszewskiego albo na Traugutta
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Przykre to ale piesi to święte krowy na pasach, nic nie patrzą, wchodzą bo mogą i pasy są od nich, jeszcze do tego taką pogoda zła była
I takie są te nasze przejścia dla pieszych. Zrobili kilka oświetlonych... gdzie działa tylko połowa z nich. Kasa wywalona w błoto, bo po co oświetlenie, które i tak nie działa? Oczywiście w tamtym miejscu oświetlenia nie ma, bo nie trzeba.
ZRM pierwszy???nie moze byc
Tak z Familoków
Był to mieszkaniec osiedla? w jakim wieku dajcie znac,mam nadzieje ze zyje