Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Sensacyjny pościg za złodziejem, który ukradł auto z komisu. Mężczyzna rzucił w policjanta siekierą

12.01.2023 19:13 | 4 komentarze | sqx

Uciekał kradzionym pojazdem, a następnie zaatakował policjantów. Jeden z funkcjonariuszy unikając uderzenia siekierą, spadł z drabiny. Szczegóły zdarzenia brzmią jak scenariusz filmu sensacyjnego. Do zdarzenia doszło w środę, w działania zaangażowani byli policjanci z Pawłowic i Żor.

Sensacyjny pościg za złodziejem, który ukradł auto z komisu. Mężczyzna rzucił w policjanta siekierą
W akcji brało udział sześciu funkcjonariuszy / fot. ilustracyjne freepik
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Pościg przez trzy powiaty

Zainteresowany zakupem samochodu klient odwiedził jeden z komisów. Dopytywał, oglądał, sprawdzał. W końcu wyraził zainteresowanie konkretnym pojazdem i poprosił o kluczyki, by dokładnie go obejrzeć. Od tej chwili sprawy przybrały gwałtowny obrót.

Mężczyzna wsiadł do auta, uruchomił silnik, po czym wyjechał z placu, kierując się w stronę Pawłowic. Właściciel komisu natychmiast ruszył za złodziejem, jednocześnie - będąc w stałym kontakcie z policją - informował funkcjonariuszy o przebiegu zdarzeń. Wszystko działo się w biały dzień, w środę (11.01.) około 14:00.

Dyżurny komisariatu w Pawłowicach powiadomił mundurowych z ościennych miejscowości, a do pościgu za skradzionym audi skierował patrol.

- Kierowca pędził bez opamiętania przez Pawłowice, Warszowice, Krzyżowice w kierunku Żor. Następnie porzucił pojazd i kontynuował ucieczkę pieszo. Do pościgu włączyły się dodatkowe patrole z Pawłowic i Żor - relacjonuje asp. Marcin Leśniak, oficer prasowy żorskiej komendy.

Policjanci szybko ustalili dalszy kierunek ucieczki i wspólnie ruszyli za mężczyzną.

Skrytka na poddaszu i atak na policjanta

Zbiega zauważyli na poddaszu stodoły. Otoczono posesję i przystąpiono do zatrzymania. Jak relacjonuje rzecznik żorskiej komendy, mężczyzna był wyraźnie pobudzony, wyłamywał drewniane elementy stodoły. Chwilę później doszło do groźnej sytuacji.

- Gdy ścigany zauważył, że jeden z mundurowych wchodzi do niego po drabinie, wpadł w szał i zaczął rzucać w jego stronę wyrwanymi deskami. W końcu chwycił leżącą na poddaszu stodoły siekierą - przekazuje asp. Leśniak. 

Policjant, unikając uderzenia, wykonał unik, to jednak sprawiło, że stracił równowagę i spadł z drabiny. W tym czasie mundurowi biorący udział w zatrzymaniu zawęzili miejsce wokół sprawcy uniemożliwiając mu dalszą ucieczkę. Mężczyzna, nie mając już żadnych szans, zeskoczył na zewnątrz, na trawnik, gdzie natychmiast został zatrzymany.

Mężczyzna ma bogatą kartotekę

31-latek jest znany policjantom, ma przeszłość kryminalną, był notowany za kradzież rozbójniczą, rozbój, podrabianie dokumentów, posiadanie środków odurzających i substancji psychotropowych.

- Środki narkotyczne znaleziono również w czasie przeszukania 31-latka. Biały proszek został zabezpieczony do analizy. Istniało podejrzenie, iż mężczyzna prowadził będąc pod wpływem środków odurzających, badanie testerem potwierdziło, iż faktycznie tak było - przekazuje rzecznik z żorskiej komendy.

Zatrzymanemu pobrano krew do szczegółowych badań laboratoryjnych.

31-latek odpowie za kradzież pojazdu, kierowanie skradzionym pojazdem znajdując się pod wpływem środków odurzających, posiadanie przy sobie środków narkotycznych. Mężczyzna dopuścił się także czynnej napaści w stosunku interweniujących policjantów przy użyciu siekiery. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.