Niedziela, 24 listopada 2024

imieniny: Emmy, Flory, Jana

RSS

Śląski patrol: Postanowił wysiąść z jadącej karetki, później zaatakował ratowników

02.12.2022 21:43 | 2 komentarze | sqx

Piątkowy śląski patrol. Dziś m.in. o oszustce stosującej metodę "na lekarza", nielegalnym wysypisku śmieci, piracie drogowym, który prowadził mimo czterech czynnych zakazów sądowych. Sprawdź przegląd doniesień.

Śląski patrol: Postanowił wysiąść z jadącej karetki, później zaatakował ratowników
Pamiętajmy, że osoba wchodząca w skład zespołu ratownictwa medycznego podczas wykonywania obowiązków służbowych korzysta z takiej samej ochrony przewidzianej w kodeksie karnym, jak inni funkcjonariusze publiczni - przypomina policja. / fot. Policja
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Bytom - 23-latka zatrzymana w związku ze śmiercią dziecka

Wczoraj dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu otrzymał zgłoszenie z Centrum Powiadamiania Ratunkowego dotyczące prawdopodobnej śmierci dziecka. Na miejsce niezwłocznie udali się policjanci, jednak pomimo podjętej akcji reanimacyjnej przez mundurowych i załogę pogotowia ratunkowego, 2-letnia dziewczynka nie odzyskała funkcji życiowych. Na miejscu przeprowadzone zostały czynności z udziałem Prokuratora, a 23-letnia matka dziecka została zatrzymana. Prokuratura Rejonowa w Bytomiu wszczęła śledztwo, które ma wyjaśnić przyczyny śmierci dziecka.

Bielsko-Biała - Oszustka wzbogaciła się kosztem seniorów o ponad 100 tysięcy złotych

Od września do bielskich policjantów zaczęły zgłaszać się starsze osoby, które padły ofiarą oszustwa. Dzwoniła do nich "Pani doktor", informując o potrzebie pilnego zakupu nierefundowanego leku na covid dla rzekomo poważnie chorego członka rodziny. Pokrzywdzeni przekazali oszustce swoje oszczędności oraz kosztowności. Sprawą zajęli się bielscy kryminalni, którzy zebrali i przejrzeli zapisy kamer monitoringu oraz przeprowadzili szereg innych ustaleń. Dzięki temu wpadli na trop oszustki. Ostatecznie 28 listopada zatrzymali kobietę, była kompletnie zaskoczona widokiem policjantów. Została rozpoznana przez pokrzywdzonych.

Oszustką okazała się 18-letnia mieszkanka Poznania, która trafiła do policyjnego aresztu, a następnie usłyszała zarzuty za pięć oszustw na terenie Bielska-Białej. Na wniosek śledczych i prokuratury bielski sąd zastosował wobec niej 3-miesięczny areszt. Za popełnione przestępstwa kobiecie grozi kara do 8 lat więzienia.

Policjanci szczegółowo wyjaśniają wszystkie okoliczności zdarzenia. Sprawa jest rozwojowa i niewykluczone, że aresztowana kobieta metodą "na lekarza" oszukała lub próbowała oszukać również inne osoby na terenie Polski. Dotychczasowe ustalenia wskazują również na to, że podejrzana nie działała sama. Pomagała jej co najmniej jedna osoba.

Częstochowa - Dzięki wirtualnemu zgłoszeniu zlikwidowano dzikie wysypisko śmieci

Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa to narzędzie informatyczne, które wystartowało w październiku 2016 roku. Dzięki niemu obywatele mogą informować policję o wykroczeniach i przestępstwach, które zaobserwowali w danym miejscu. Mogą zgłosić akt wandalizmu, dzikie wysypisko śmieci, niszczenie zieleni lub powiadomić o wałęsających się bezpańsko psach czy znęcaniu się nad zwierzętami. Katalog tych zgłoszeń jest obszerny i zawiera 26 kategorii.

Najwięcej zgłoszeń co roku dotyczy przekraczania dozwolonej prędkości i spożywania alkoholu w miejscach niedozwolonych. Mieszkańcy często też korzystają z tego narzędzia by powiadomić o nielegalnych wysypiskach śmieci. Od początku roku takich zgłoszeń wpłynęło 127, z czego 70 zostało potwierdzonych, a 43 dzikie wysypiska zostały uprzątnięte i zlikwidowane. Przykładem jest dzikie wysypisko śmieci w Starej Gorzeli. Dzielnicowi z Blachowni otrzymali takie zgłoszenie kilka miesięcy temu. Ustalili właściciela gruntu i nawiązali współpracę z urzędem miasta, dzięki czemu teren został uprzątnięty, a wjazd zabezpieczony szlabanem.

Sosnowiec - Pirat drogowy usłyszy zarzuty

Policjanci grupy SPEED kontrolowali dzisiaj między innymi sosnowiecki odcinek DK94. Zauważyli mężczyznę, który znacznie przekraczał dozowoloną w tym miejscu maksymalną prędkość 50 km/h. Wideorejestrator wskazał, że momentami samochód jechał nawet 111 km/h. Policjanci zatrzymali kierowcę do kontroli, a podczas czynności szybko wyczuli od niego woń alkoholu. Okazało się, że 28-letni mieszkaniec Przemysla ma blisko 0,8 promila. Dodatkowo wyszło na jaw, że mężczyzna ma aktualnie 4 czynne sądowe zakazy prowadzenia pojazdów.  28-latek został zatrzymany. Kiedy wytrzeźwieje, usłyszy zarzuty. Złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów jest przestępstwem, za które można trafić do więzienia nawet na 3 lata. Oczywiście mężczyzna odpowie również za jazdę pod wpływem alkoholu. 

Świętochłowice - Trafił do celi za atak i znieważenie ratowników medycznych

W połowie ubiegłego tygodnia policjanci świętochłowickiej patrolówki zostali wezwani przez załogę pogotowia ratunkowego. Z informacji wynikało, że ratownicy mieli udzielać pomocy nietrzeźwemu 72-letniemu mężczyźnie z urazem głowy, który w trakcie transportu do szpitala nagle stał się agresywny. Postanowił wypiąć się z pasów i wyjść z jadącej karetki.

Gdy ratowniczka medyczna próbowała go powstrzymać, u seniora wywołało to dodatkowe wzburzenie. W pewnym momencie kopnął kobietę, uderzył ją pięścią i obrzucił wyzwiskami zarówno ją, jak i drugiego ratownika. "Pacjent" nie uspokoił się nawet przy interweniujących policjantach. Mundurowi obezwładnili agresora, asystowali również załodze karetki podczas przejazdu do szpitala. Mężczyzna, po opatrzeniu, został zatrzymany.

Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało, że miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnej celi. Następnego dnia usłyszał zarzuty za naruszenie nietykalności cielesnej i znieważenie ratowników medycznych. Ponadto prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec niego policyjnego dozoru. Za swoje czyny odpowie przed Sądem. Grozi mu kara nawet do 3 lat więzienia.

Pamiętajmy, że osoba wchodząca w skład zespołu ratownictwa medycznego podczas wykonywania obowiązków służbowych korzysta z takiej samej ochrony przewidzianej w kodeksie karnym, jak inni funkcjonariusze publiczni - przypomina policja.